Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie jestem suką

Zakochałam się w swoim szwagrze

Polecane posty

Gość nie jestem suką

Niestety, ale stało się. Siostra niczego nie podejrzewa. Wydaje mi się, że on coś zauważa, bo na ostatnim rodzinnym grillu pojawiły się powłóczyste spojrzenia, dotknięcia ręki pod byle pretekstem. Udaję, że nic do niego nie czuję, ale jak widać nie wychodzi mi to najlepiej. Nasi rodzice też niczego nie zauważyli. Zaczęłam ich unikać - siostry i szwagra. Nie chcę namieszać, kocham moją siostrę. Nie chciałabym aby przeze mnie cierpiała. Jesteśmy stosunkowo młodzi, ja mam 25 lat, siostra i szwagier mają po 30 lat... byłoby głupio namieszać na resztę naszego życia. Jak się odkochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś jeszcze młodziutka, może to chwilowe zauroczenie. Dobrze robisz, że ich unikasz. Nie możesz zrobić tego siostrze, pamiętaj. Nawet jeśli on będzie tego chciał, to pamiętaj, że siostra jest Twoją rodziną. Nie wybaczy Ci tego, Twoi rodzice też. A on może ma na Ciebie chętkę, boś młodsza, może 30-letnie ciało żony już go tak nie zachwyca i wolałby młodszy model. Kto wie? Oni mają dzieci? Ty masz kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie siadaj przy nim, nie gadaj często, rozmawiaj ze swoją siostrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem suką
Ja jestem sama od prawie dwóch lat. Byłam w toksycznym związku, rozstanie też nie należało do łatwych :( Oni też nie mają jeszcze dzieci. Jest mi teraz bardzo ciężko, bo on naprawdę mi się bardzo podoba. Śni mi się po nocach, myślę o nim całymi dniami. Jak przyszli na grilla to zaparło mi dech w piersiach na jego widok. Nigdy nikt tak na mnie nie działał. Dlaczego akurat on? Jest tylu dookoła. Ze mną jest chyba coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może to jedyny "samiec" w twoim otoczeniu. do tego wybranek starszej siostry. śni ci się seks z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem suką
Mam trochę problem nawet z tym żeby normalnie rozmawiać z siostrą. Staram się być rozsądna, tłumaczę sobie, że to jest jej mąż. Ale jak widzę ich razem, czuję ukłucie zazdrości. Jest mi strasznie przykro... i rodzi się we mnie taka typowa babska zawiść. Najgorsze jest to, że nasz ojciec jutro ma urodziny a w sobotę kolejna rodzinna impreza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale gdzie by miało do czegoś dojść? na imprezie rodzinnej? z twoją siostrą za drzwiami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem suką
Nie jest to jedyny samiec w moim otoczeniu :D W pracy mam zespół składający się w dużej mierze z mężczyzn. Łatwo byłoby się w którymś zakochać, dwóch jest całkiem do rzeczy, ale, no właśnie ale - ale ja nic zupełnie do nich nie czuję. Za to do szwagra jak najbardziej. Mam z nim różnorakie sny, erotyczne również. Niestety, ale zaczynam się obawiać o własne zdrowie psychiczne, bo to się przeradza w jakąś obsesję. Może to, że on jest takim zakazanym owocem dla mnie, potęguje całą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem suką
gość dziś ale gdzie by miało do czegoś dojść? na imprezie rodzinnej? z twoją siostrą za drzwiami? xxx Zauważyłam, że on się częściej do mnie uśmiecha, częściej zagaduje. Zawsze był dla mnie bardzo miły, ale teraz coś się zmieniło. Mam wrażenie, że nie patrzy na mnie jak na siostrę żony tylko jak na kobietę. A gdzie by to miało do czegoś dojść? A bo to dużo trzeba? Wydaje mi się, że jak dwie osoby bardzo chcą, to okazja się zawsze znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może wyolbrzymiasz jego zachowanie - nieświadomie go prowokujesz i wyczuwa, że inaczej na niego patrzysz, ale zachowuje się niewinnie? twoje podejście jest takie, że "a bo to dużo trzeba", myślisz lekko-dusznie i to, jak to się dalej potoczy zależy od waszych emocji i jego relacji z żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może się częściej uśmiecha, bo wyczuwa, że Ty na niego lecisz, a może tylko Tobie się wydaje, że on zwraca na Ciebie więcej uwagi, bo jesteś zakochana, a on nic nie zmienił w zachowaniu? Zaplanuj w sobotę wypad ze znajomymi. Przeproś tatę, powiedz, że planowaliście wcześniej, albo że takiej okazji nie będzie już długo, bo ktoś tam wyjeżdża, albo że to wycieczka i już się nie uda tak zorganizować wyjazdu w to miejsce. Poradziłabym też rozmowę z siostrą, ale to może się skończyć tragicznie, więc chyba lepiej nie. Może spróbuj go sobie obrzydzać. Czy sam fakt, że żonaty facet ślini się do szwagierki nie jest obleśny? Zresztą, pomyśl, czy nie wygląda tak jakby chciał Cię tylko przelecieć? Potraktować jak rzecz, zabawkę? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludziska, ale wy spinacie. Ja tam zapinałem swoją szwagiereczkę, kiedy jeszcze nie była mężatką i mieszkaliśmy razem w domu teściów. Wspomnienia przednie, zwłaszcza, że nikomu nie ubyło. Żona do dzisiaj o niczym nie wie, mąż X też się niczego nie domyśla, tylko my dwoje wiemy co się kryje pod jednym czy drugim uśmiechem, jaki poślemy do siebie na takim grillu czy rodzinnym obiadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My się nie spinamy. Mamy tylko szacunek do siebie, do rodziny, do partnerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem suką
do gość dziś Oczywiście, że to wygląda jakby on chciał mnie tylko przelecieć. Bo na pewno nie snuje romantycznych rozmyślań ze mną w roli głównej i nie planuje jak tu zostawić moją siostrę i związać się ze mną na wieki. Nie mam złudzeń, zresztą nie chciałabym tego nawet. Moja siostra jest dla mnie bardzo ważna. Próbowałam się już wymiksować z tych urodzin, rozmawiałam z mamą. Symulowałam chorobę. Usłyszałam, że w żadnym wypadku, że mam się do soboty postawic na nogi, bo ojcu pęknie serce. Co zresztą może być zgodne z prawdą, bo urodziny naszego ojca zawsze były obchodzone w całym gronie rodzinnym, dość hucznie. Nawet jak pójdę, będę się trzymać daleko od niego. Zamierzam nawet na niego nie zerkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli będzie dużo osób, to może będzie łatwiej nie zwracać an siebie uwagi. Szkoda, że gdybyś powiedziała rodzicom czy siostrze, że nie chcesz przebywać w jego towarzystwie, bo się zakochałaś, to oni wszyscy zjedliby Ciebie, nie zważając na to, że chcesz dobrze. :( No a z tym tekstem o jego chęci przelecenia Cię, to po prostu chodzi o to, żebyś sobie jak najwięcej takich przemyśleń serwowała, obrzydzała go, to może będzie Ci trudniej na niego spojrzeć, uśmiechnąć się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ee tam, nic ci nie szkodzi... zawsze to będziesz miala co wspominac na starosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem suką
właśnie wiem, że nie mogę się nikomu wygadać, byłoby po mnie. Rodzice na pewno wzięliby stronę mojej siostry. W sumie to się nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będziesz suką jeśli nie dasz sobie z nim spokoju. Kuźwa to Twoja siostra, jak możesz w ogóle myśleć o zrobieniu jej takiego świństwa??? Z niego kawał f/i/u/t/a jeśli faktycznie też robi jakieś aluzje do Ciebie. Pisałaś, że byłaś w toksycznym związku - może ciągnie Cię do niedostępnych facetów? Zastanów się nad swoimi uczuciami i postępowaniem, może warto wybrać się do psychologa? Nie potępiam Cię ale ogarnij się dziewczyno - nie wolno robić takich rzeczy. To nie jest jakaś koleżanka tylko siostra. Nie wyobrażam sobie żebym ja swojej mogła zrobić coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem suką
ale ja chcę sobie z nim dać spokój! Nic nie poradzę, że się zakochałam. Serce nie wybiera ;/ Ale od tego jeszcze (mam nadzieję) daleka droga do zrobienia świństwa siostrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzajcie, serio! Dziewczyna nie zrobiła na razie niczego złego. Poza tym, nie można traktować życia zbyt poważnie. Jeśli jest zakochana i jeśli szwagier też coś do niej czuje to może warto aby byli razem? Najważniejsza jest w życiu miłość. Jeśli są sobie przeznaczeni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli szwagier cokolwiek czuje, to raczej nie będzie to miłość. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zakochalas sie tylko na maxa zauroczylas a fakt ze jest dla ciebie niedostepny dziala jak afrodyzjak. Jakbys go dostala zaraz by przeszlo i spowszednialby ci. Wyobraz go sobie na go dzien w domu. nie jest juz pewnie taki sexy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szwagier czuje, że go chuj swędzi. To wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a autorkę swędzi picza. Dobrali się zatem jak w korcu maku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to niech rozładują napięcie może i niech żyją normalnie :D Szwagier przeczyści jej komin i oboje się uspokoją :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem suką
no tak, zauroczyłam się na maxa. Znam go z 10 lat, ale dopiero teraz zauważyłam jaki to diamencik :) Jest wysoki, dobrze zbudowany, ma bardzo męską, przystojną twarz. Niesamowite jest to, że kiedyś nie robił na mnie żadnego wrażenia, traktowałam go jak brata. To zauroczenie rodziło się stopniowo. Najpierw zauważyłam, że ma bardzo ładny uśmiech... potem jak skręcał mi meble w wynajętym mieszkaniu, zauważyłam, że świetnie wygląda przy pracy, że jest całkiem umięśniony... Szwagier imponuje mi też intelektualnie. Skończył dwa kierunki studiów, radzi sobie zawodowo. Niesamowicie mnie kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, jesteś dziwką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sory ale gdybys sie znim przespala i gdybym byla na miejscu twojej siostry to bym cie Z/A/J/E/B/A/L/A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaliczyłam własnego szwagra... kilka razy. Zaciążyłam nawet, ale udało mi się wmówić mężowi, że to jego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś autorko, jesteś dziwką " Skąd ta opinia? Przecież nie jej wina, że ktoś jej się podoba, a z drugiej strony ona nie chce romansu, nie zdradza siostry, unika szwagra. Jak dla mnie, to dziewczyna jest w porządku. Ma problem i próbuje zrobić tak, by nikogo nie skrzywdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×