Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wnuczkadziadka

Każdego dnia przynosi coś ze śmietnika!

Polecane posty

Gość wnuczkadziadka

No właśnie! Mój dziadek ma 76 lat i od ok. roku codzienie chodzi po smietnikach i coś przynosi! KIedyś jeździł na rowerze rekreacyjnie, a teraz jego jazda to wycieczka od śmietnika do śmietnika! UKrywa to, gdy ktoś w domu mu zwróci uwagę, to krzyczy, że nic nie przyniósł, że mamy z głowami itp. W kika miesięcy zapełnił piwnicę niemal do połowy śmieciami! Wczoraj szukałam tam czegoś i dokładnie obejrzałam, co on znosi: były tam reklamówki z plastikowymi zabawkami dla dzieci (zniszczonymi), a dzieci przecież nie mamy, zakrętki po napojach, jakiś przeterminowany szampon, kawałki drutu, folii, kubki, garnki i inne śmieci i co zdziwiło mnie najbardziej- damskie ciuchy! Kilka babskich, brudnych torebek, babskie zniszczone buty, kurtki i bluzki. Męskie ubrania też tam były. Dziadek do domu także znosi, ale rodzina pilnuje (po kryjomu wyrzucami, gdy znajdziemy. O leczeniu nie chce słyszeć- powiedział, że nas na leczenie odda, jeżeli nie damy mu spokoju. To zaczyna wymykać się spod kontroli, boimy się, ze zrobi w domu śmietnik! JUż w pokoju dziadków jest kilka walizek jego śmieci i wszystkie szafki są śmieciami wypełnione, na więcej się babcia nie zgodziła, to znosi do piwnicy, ale w piwnicy już zaczyna miejsca brakować. Co z takim człowiekiem zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KAZDY KTO ZACZYNA ZNOSIC DO DOMU graty ,a do tej pory nie robil tego za pol roku odejdzie ze swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak niskie i głodowe są emerytury za rządów PO że musi on znosić to do domu aby sprzedać w punkcie skupu makulatury i złomu Aby mieć na życie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja babka taka jest zaczęło się po śmierci ciotki a potem dziadek wziął z nią rozwód najpierw kupowała nowe rzeczy i je magazynowała a teraz dodatkowo plądruje śmietniki w mieszkaniu jest robactwo karaluchy mole pająki itd. śmierdzi niemiłosiernie jest tak zawalone że nawet nie ma gdzie usiąść kiedyś w tv oglądałam taki program o takich ludziach nazywają się chomiki przeważnie tak reagują po stracie kogoś to choroba psychiczna jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stary pazerny dziad kisi kase na koncie i zbiera po śmietnikach żeby przyoszczędzić, dosyć powszechne przypadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczkadziadka
Właśnie, dziadek ma bardzo wysoką emeryturę! Niczego mu nie brakuje, ale sam woli cerować sobie skarpetki, zamiast kupić nowe za parę groszy! Nikogo też nie utracił. Ponoć babcia mówi, ze od młodości miał niewinne poczatki tego, w postaci podniesienia czasem czegoś z ziemi na ulicy- np. nakrętki od długopisu, ale do domu śmieci nie znosił. Ok. roku tak się zachowuje. Nie przeżył żadnej traumy w tym okresie, nie utracił nikogo. Sąsiedzi już nam donoszą, że dziadek znów coś przyniósł, gdyż widuja go, gdy idzie z rowerem i śmieciami na bagażniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To biedny nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety demencja. To trzeba leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczkadziadka
A jak wytłumaczyć takiemu człowiekowi, że coś jest nie tak, skoro on uważa, że mu to wmawiamy, w żywe oczy kłamie, że nie przynosi nic, awantury robi, że on nic nie przyniósł, że on to kupił w sklepie! Przyniósł stary garnek, umył go i nam chciał wmówić, że go kupił w hipermarkecie! Najgorsze, co przynosi, to zużyte strzykawki! Twierdzi, że znajduje w pojemnikach przy przychodni! Że one sa dobre, że się przydadzą! O mały włos bym sie nie nadziała ostatnio na taką w piwnicy- była ukryta w ciemnym worku, w ostatniej chwili zobaczyłam wystająca igłę, bo chciałam worek przenieśc, ale cofnęłam rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×