Temat o dbaniu o wygląd wsród kobiet 30 plus

Arnold , Sylvester i Dolph mają chociaż miesnie. Z reszta chyba mowimy tutaj o przypadku 35 letni facet i 25 latka, no to taka poleci. I faceci 30+ moga wybierac i przebierac w kobietach.

Jakie to wkurzajace czytac ciagle ze jak facet straszy to kobieta pewnie na kase leci Przeciez sami piszecie ze wyglad ma drugorzedne znaczenie Jak jest chemia miedzy ludzmi i to " cos" czego w drugim czlowieku szukamy/ duchowo, to co maja do tego pieniadze????

Co ma powiedzieć zadbana 40latka, bardzo aktywna i wysportowana kiedy będąc po rozwodzie ma do wyboru albo samych kawalerów tuż po 30tce albo otyłych 40latków? :( To jakaś istna plaga :(

Moze powiedziec ze ma szczescie, bo zadbanawysportowana- i wybor- az dwie kategorie wiekowe:-)

a ja wieku 30 lat poznałam fajnego 34 latka, a więc można!

uważam podobnie że pieniądze nie mają znaczenia lecz wnętrze człowieka a reszta sama przyjdzie lubię być nie zależna to mnie buduje do dalszej motywacji ktoś by pomyślał samolub wręcz przeciwnie mam przyjaciół na których mogę liczyć dziecko też małą kasę a na moim facecie wymarzonym się przejechałam co dało mi większą siłę aby wolną zadbaną kobietą

Długo omijałam łukiem gabinety kosmetyczne. Aż kiedyś w takiej rozmowie z koleżankami jedna się pochwaliła, że często chodzi do kosmetyczki. zapytałam po co przecież ty świetnie wyglądasz. Odpowiedziała, że dlatego dobrze wygląda bo do kosmetyczki. I tak zaczęłam chodzić i ja. Nie wiem czy mi to coś daje ale lubię te zabiegi. Oprócz kwasów bo tu nie ma co lubić. Co do jakiś ćwiczeń- nie chce mi się. Jak pójdę na basen to jestem załamana moją marną kondycją. Nie wiem kto wymyślił lustra w przymierzalni w których można się zobaczyć z każdej strony. Zaraz obok powinny adresy do dietetyka. Myśle, źe czas kiedy nic nie musiałam robić żeby dobrze wyglądać dla mnie minęły. A nie należe do tych szczęsliwców którzy dobry wygląd mają w genach. Ale upływającego czasu niczym nie zatrzymam. Podoba mi się jak wygląda Małgorzata Pieczyńska. Jak będę mieć tyle lat co ona to chcialabym tak wyglądać.

Up

Co do jakiś ćwiczeń- nie chce mi się. Jak pójdę na basen to jestem załamana moją marną kondycją. Nie wiem kto wymyślił lustra w przymierzalni w których można się zobaczyć z każdej strony. sport i sposob odzywiania czynia cuda- nic innego a lustra to najlepsza rzecz jaka wymyslono ;-) kazda z Was powinna miec same lustra wokol siebie- moze wtedy przejrzalybyscie na oczy i zastanowily czy warto zyc dla uzywek /cukier lustra to super motywacja

https://www.youtube.com/watch?v=5XvFXKwvYDI trzeba cwiczyc, nie ma innego sposobu, by wygladac dobrze

ale obraz w lustrze jest obrazem pozornym...

hahaha ten w przebieralni sklepu czy ten w domu?:-D

we wszystkich lustrach świata,

Aż tak źle to chyba nie jest żebym się musiała lustrami motywować. Nie mam nadwagi,nie slodze, nie jem ciast, słodyczy, chipsów, nie piję piwa itp, ale jak prawie każda kobieta cos tam w sobie widzę do poprawy. Chyba wszystkie mamy jakieś kompleksy. Poza tym czasu i grawitacji sie nie oszuka i dotyczy to wszystkich, mężczyzn też.

kazda z Was powinna miec same lustra wokol siebie- moze wtedy przejrzalybyscie na oczy i zastanowily czy nie lepiej byloby ...POPRAWIC cos w sobie, popracowac bardziej nad cialem

Nie ma co popadać w paranoję, przecież każdą z nas prędzej czy później czeka trójka z przodu. ;-) Warto dbać o siebie, zdrowo się odżywiać, uprawiać sport (nawet sporadycznie, choćby rower dwa razy w tygodniu będzie lepszy niż siedzenie na kanapie), no i przykładać większą wagę do wyglądu zewnętrznego. Stylowa i kobieca 30-tka będzie dużo bardziej pociągająca niż 20-latka odkrywająca połowę ciała. ;-) Polecam Ci świetny portal, który mnie pomógł w zmianie wizerunku chłopczycy - www.pasujemi.pl :) Może Ciebie też zainspiruje . Pozdrawiam!

mam 38 lat i uwazam wygladam swietine. mam jedrne, ubite cialo, plaski brzuch, jestem szczupla - waze 57kg i mam proporcjonalna budowe. mam dlugie ciemne wlosy, nie mam zmarszczek - mimicznych nie licze - ale te sa wynikiem tego, ze zawsze i ciagle sie usmiecham. I to jest moj sekret - piekny usmiech, piekne i zadbane zeby. taki usmiech rozswietla cala twarz. nigdy nie wygladalam na swoj wiek - kiedys bylo to dla mnie przeklenstwo dzis sie smieje, gdy jakis mlodzieniec chcacy sie umowic z 23-latka,a ja okazuje sie byc 38-latka. Mam 5-letniego synka, on daje mi duzo energii. Ogolnie czuje sie swietnie w swojej skorze i nie doszukuje sie niedoskonalosci, bo ktoz ich nie ma. troche pozytywnej energii i usmiech to niezawodny odmladzacz.

30 lat, uroda raczej przeciętna. W moim odczuciu też wyglądam lepiej niż w wieku 20 lat, ale wynika to z kilku spraw: - mało dbałam o urodę, bo w końcu i tak jestem młoda a o profilaktyce antyrozstępowej mało myślałam ;) - jeśli już robiłam coś dla urody, to na ogół były to działania krótkometrażowe, szkodliwe na dłuższa metę tj. wspomniany tu kolorowy makijaż, odchudzanie bez ćwiczeń. - imprezy, wyjazdy, studia itp. Dziś prowadzę ustabilizowany tryb życia i po latach eksperymentów wiem w czym dobrze wyglądam i co dobrze działa na moją cerę, włosy itd. Wpadki "wizażowe" raczej mi się nie zdarzają, choć z młodości mam parę obciachowych zdjęć. Rzecz o której warto tu wspomnieć to dojrzałość emocjonalna: jestem wesoła, ciepła, otwarta na nowych ludzi - w młodości byłam bardziej nieśmiała i wycofana, co odstrasza ludzi bardziej niż zmarszczki.

Czy to tak trudno uprawiać sport? To daj***ardzo dużo. Sport uprawiany systematycznie tylko przez pierwsze pół roku męczy, potem staje się przyjemnością wraz z nabywaniem kondycji. Byle często, minimum godzinę z 4-5 razy w tygodniu i będą efekty. Może być fitness, można biegać (tu potrzebne tylko przyzwoite buty) a bieganie zimą poprawia jeszcze odporność, można pływać... Mniej jeździć samochodem a więcej chodzić lub załatwiać sprawy na rowerze. I nie podjadać, bo to nawet nie główne posiłki ale niekontrolowane podjadanie pompuje tłuszcz i cellulit.

Jeszcze nie palić papierosów i nie popijać systematycznie alkoholu. Alkohol to też góra kalorii.

Wspaniały temat Szczególnie dziękuję tej Pani: gość 2015.06.05 Może kiedyś tu zajrzy. To w jakiś sposób uspokajające, że nie tylko ja w jakiś sposób mierzę się z różnymi myślami dotyczącymi przemijania urody. Bardzo dziękuję :)

podnoszę

Ja jestem zadowlona z siebie:) Ćwiczę regularnie - w sumie całe życie. Z wiekiem dorzuciłam trening typowo siłowy. Regularnie wklepuję kremy, piję kolagen a oprócz tego złuszczam twarz kwasami - głownie glikolowym.

Ciekawe czy 10 lat temu (2006) kobiety po 30 pisały, że teraz 15-20 latki są zadbane, pełno wyglądających jak modelek, fajnie ubranych, pachnących.... :P Na pewno tak było. Teraz mają 40 lat a te zadbane (2006) 15-20 latki mają obecnie 25-30 :)

Mam 30 lat i 10 lat temu też było w centrach handlowych sporo szczupłych, wymalowanych, zadbanych dziewczyn, dobrze ubranych. Co się z nimi stało od 2006???

E tam moja była miała 33 lata i była fajnie ubrana..... mega makijaż Obecnie poznałem 23 latkę i jest otyła, i tak dziwnie się ubiera i słabo maluje

Ja zawsze dbałam o siebie i używałam dobrych gatunkowo kosmetyków w tym kremy przeciwzmarszczkowych niestety jestem po 30tce i zmarszczek na twarzy mam od cholery nie mam pojęcia dlaczego.

ja też mam zmarszczki i już nie chcę się przeglądać w lustrze. Jak się kiedyś smiałam i spojrzałam w lustro to mi od razu śmiech przeszedł. Moja mamj też ma zmarszczki więc może to dziedziczne? Moja koleżanka pali jak smok a buzię ma sliczną. Ja nie palę dużo wody piję zdrowo jem i nic mi to nie daje

Czyli to ściema co piszą stare panny, że po 30 młodo wyglądają??

Uwierz-ludzie różnie wyglądają.sama mam 35lat i jak patrzę w lustro to mi się podoba:)-no może oprócz włosów ale na to wpływu nie mam.ćwiczę codziennie,mam wysportowany umięśnione ciało więc jak może mi się nie podobać?po twarzy widać że nie mam 18lat i to nie dlatego że mam zmarchy-bo nie mam.chodzi p rysy twarzy które z czasami się zmieniają:)pytanie czy chciałabym mieć znowu 18lat?nigdy:)