fundusz alimentacyjny praca wakacyjna i zarobki PROSZĘ O POMOC

jestem absolwentką LO, pobieram 400zł miesięcznie alimentów z funduszu alimentacyjnego. do tej pory nigdy wcześniej nie pracowałam, ale wykorzystując 4.5 miesięczne wakacje podjęłam decyzję o pracy do konca września. i teraz mam wielki mętlik, bo nie wiem czy nie utracę alimentów. czy idąc do pracy nie mogę przekroczyć pułapu 725zł/miesiąc, aby utrzymywać 400zł alimentów? czy w ogóle powinnam mówić o tym swojemu pracodawcy? rozmawialiśmy przez telefon i powiedział coś, niewiem dokładnie co bo nie zrozumiałam bo były zakłócenia na linii, że potem będę musiała donieść pisemko że nie pobieram pieniążków z innego źródła, ale jakie to ma znaczenie.? pytał też o ubezpieczenie, czy podlegam pod mamę itd. jestem sina w tym temacie, więc proszę pomóżcie mi.

niech pracodawca wystawi Ci umowę zlecenie na taką kwotę, aby nie przekraczała Ci 725zł na osobę na miesiąc, a możesz dostawać więcej, na ładne oko

tak, nie mozesz przekroczyc 725zl miesiecznie. porozmawiaj z pracodawca przedstaw swoja sytuacje i popros aby skonstruowal ci tak umowe aby wynagrodzenie nie przekraczalo 725zl za drugi miesiac od rozpoczecia pracy. jesli zaczynasz pracowac w maju, w czerwcy niech ci zaplaci do 725zl a wyrowna np w nastepnym miesiacu. dla urzednika bedzie potrzebne zaswiadczenie o uzyskanym dochodzie netto za miesiac nastepny od rozpoczecia, jesli przekroczysz wstrzymaja ci alimenty.