Złe myśli nie dają mi spać...

tak. Musimy czekać na słońce. Teraz wydaje mi się, że ono zaszło za horyzont, ale wierzę, głęboko wierzę w to że kiedyś to się skończy, że noc nie będzie długa, że udręki skończą się szybko i wschód nastanie bardzo szybko. Eh życie... dokładnie tak jak mówisz, jeśli mamy miękkie serce to musimy mieć twardą doopę. A w doopę kopią nas najbliższe nam osoby. W tym miejscu chciałbym Ci bardzo podziekować za wszystkie Twoje słowa otuchy. Dobrze wiedzieć, że gdzieś jest ktoś kto rozumie. Trzymam kciuki za wschód słońca.dla Ciebie i dla mnie :)

Nie zawsze znajomi czy przyjaciele by to zrozumieli. Stwierdziliby, facet co sie czepiasz było minęlo jest dobra żona, gotuje sprząta to oki bo czasem to niektórzy nawet tego nie maja ale nie wiedza jakie to uczucie.Widza tylko to jacy jestesmy przy nich a co sie dzieje z nami w czterech ścianach nie mogą dostrzec. Dzien ma dwie pory tak samo nasze twarze, myśli i emocje... Na pewno nie możemy myślec o tych złych chwilach spędzonych z naszymi partnerami, kłótniach, czy zranieniach tylko musimy długo wspominać to co dzięki nim mamy,o tych wspaniałych rzeczach które dla nas zrobili, gdy ich potrzebowaliśmy nigdy nas nie zawiedli ale tez nie zamiatajmy niczego pod dywan.

True.