Czy coś jest nie tak .... pomóżcie :(

Witam, przepraszam jeżeli nie trafilem z tematem ale musze z kimś o tym porozmawiać bo zwariuje chyba. Próbowałem to poukładać na różne sposoby ale już sam nie wiem może wy mi pomożecie. Mianowicie mam taki problem jestem z żoną po ślubie już 3 lata mamy dziecko, w okresie narzeczeństwa wszystko było ok potrafiła ze mną rozmawiać, przytulić miała chęć na sex.... natomiast od jakiegoś czasu już dość długo bo rok jak kładziemy się spać po prostu odwraca się tyłem i nawet nie przytuli, w ciągu dnia też nie ma szans na głupie jedno przytulenie nie rozmawia ze mną jak jej nie zapytam o nic, jak zapytam to najczęstszą odpowiedzią jest ‘’wszystko ok’’ że nie wspomne o sexie to już raz w miesiącu i to ja musze ciągle wychodzić z inicjatywą gdyby nie to to i razu w miesiącu by nie było .... strasznie mnie to już męczy powiedzcie czy to normalne że kładąc się do łóżka od roku nie przytuli ani razu ? że nie kwapi sie do sexu ? i że jak pytam czy wszystko ok to udziela mi krótkich odpowiedzi ze tak, poza tym zauważyłem że staje się wręcz chamska w stosunku do mnie ... już zaczynam myśleć że ma kogoś .... rozmawiać z nią się nie da błagam powiedzcie co mam o tym myśleć i co zrobić bo zwariuje 

Dawaj jej do zrozumienia, że Ci zależy. Często! Małe gesty! Może na początek niekoniecznie fizyczne jeśli tak od nich ucieka. Jakieś śniadanie, liściki, różyczki.. Cokolwiek. Mów jej co czujesz. Mów do niej nawet jeśli odpowiada tylko półsłówkami.

Ja tak robie , ale co może być powodem takiego zachowania jej ? bo jej nie rozumiem .... czy moze kogos miec ?

no i czy taki brak nawet przytulenia czy tej ochoty na sex to to jest normalne ? kurcze ludzie 40 letni maja wieksza ochote .....

mowie jej ze ja bardzo kocham a ona nie odpowiada wogole nic .... czasem tylko ale zadko powie ja ciebie tez .... nie rozumiem tego... wszystkiego ...

A co ją kręciło w Tobie przed ślubem? Może teraz jej tego brakuje?

Wiesz co miałam tak samo byłam w podobnej sytuacji co twoja żona też nie chciałam uprawiać sex z moim mężem. A wiesz co było przyczyną?? zauroczenie innym mężczyzną popóki nie uporałam się z tym uczuciem i nie zapomniałam o nim tak właśnie się zachowywałam nie mogłam znieść obecności mojego męża wkurzał mnie a gdy się kochaliśmy oczywiście z jego inicjatywy to wyobrażałam sobie wtedy sex z tym drugim.. Ale mam to już za sobą i znów jesteśmy szczęśliwi z mężem.

czyli mam rozumiec ze mnie zona zdradza ?

To nie oznacza od razu zdrady ja mojego męża nie zdradziłam. Ale po prostu w głowie już zaczełam sobie układać życie z innym facetem. Na szczęście już się otrząsnełam i znów jesteśmy szczęśliwi ale mój mąż do dziś nic o tym nie wie.

czyli jak rozumiem nic nie moge w tej sprawie zrobic nie mam na to wplywu ..... ?:/

dopiero zaczynasz myśleć, że ma kogoś?

Nie możesz nic zrobić przykro mi.. Daj jej czas ona sama musi się z tym uporać i podjąć jakąś decyzje.. P.S. Mogę się mylić,ale wygląda na to że jednak coś jest na rzeczy storo nie chcę się z tobą kochać. Chociaż pomyśl dobrze może jakoś ją uraziłeś nie dajesz jej poczucia bezpieczeństwa zawiodłeś ją lub zaniedbałeś tzn. nie miałeś dla niej czasu, nie mówisz jej miłych słówek, komplementów ani prezentów. Może zraziłeś ją do siebie swoim zachowaniem??

Kobiety są bardzo wrażliwe i mają dobrą pamięć..

Jak bym czytała o sobie...ja jestem właśnie taka żona o miałam wrażenie ze ty pisząc to to pisze mój maz. Codzień linie do mnie,przytula,chce kontaktu,sexu itp a ja byle z dala. Drażni mnie,nie mam.ochoty wcale na sex nie chce mi się z nim nawet gadać mimo że wciąż powtarza jaka jestem śliczna i mnie kocha ble ble ble. A wiesz dlaczego...? Kocham.go ale jednocześnie zraza mnie do siebie. Brakuje mi poczucia bezpieczeństwa,stracił pracę i wcale się nie stara żeby ją znaleźć. Czuje ze tracę grunt pod nogami.ci z tego ze mnie kocha jak nawet nie umie nas utrzymać i ja to musze robić??? Do czego dążę. Nie koniecznie kogoś ma,może coś zrobiłeś co ja odrzuca od ciebie tak jak zrobił mój maz,stał się leniwy i olewqjacy nasza sytuacje finansowa.jak mam go cenić jak w moich oczach stał się nieudacznikiem? On woli tv piwo i dnie u mamusi niż szukać roboty. Dla mnie staje się nikim i przestaje być facetem,stracił w moich oczach to i ja straciłam ochotę na bycie z nim blisko. Może podobnie jest u ciebie?

Nie wlasnie nie , staram sie szkola praca poswiecam jej tyle czasu ile moge naprawde staram sie bardzo ale i tak zle ,.....

nie dogryzam jej staram sie robic wszystko co chce i nawet sie jej podporzadkowac zeby bylo dobrze ale i tak nie jest lepiej :/

To skoro twierdzisz że z tobą wszystko wporzątku to teraz tylko musisz czekać i nie nalegaj na sex. Bo całkiem cię znienawidzi pomyśli że chcesz ją tylko wykorzystać i będzie jeszcze gorzej.

A czemu nie zapytasz o to żony? Chyba szczera rozmowa najlepsza