Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boze, pomozcie mi sie ogarnac, co ja robie zle...

Polecane posty

Gość gość
Byl taki temat wszyscy krytykowali basen po 20 godz dziecko 2.5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka idzie od września do przedszkola na 5h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej ja myślę że z basenu zrezygnujcie, niech mąż posiedzi z tobą i dziećmi w domu, pobawi się z córką, ponosi trochę małego. Może na wieczór spróbuj dawać mu butle zamiast piersi, po butli dzieci więcej śpią noi mleka które możesz teraz kupić są dobrej jakości. Generalnie jeżeli sytuacja Cię wykańcza, może całkiem zrezygnuj z karmienia piersią? To wcale nie znaczy że będziesz wyrodna matką i zaniedbasz malucha, dwoje takich dzieciatek to bardzo dużo pracy. Ktoś napisał ze 2.5 roku dziecko się samo ubiera i myje zęby? Żart jakiś. Większość z nich w pampersy jeszcze wali. Będzie dobrze, mała pójdzie niedługo do przedszkola, będziesz miała czas odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem ci tak byłoby mi zwyczajnie wstyd brać dziecko niespełna 3 letnie o 20 tej na basen. Ono powinno o tej porze być w łóżku i spać! a jakby mąż wracał z pracy o północy to też być je trzymała do tej pory aby tatuś zobaczył dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mala sama myje zeby ale musze być obok bo będzie miała bluzka mokra po szyję, nałożyć spodnie ale sznurki będzie miała na tulku, wiec takie tam ubieranie. Wysoką się sama, ale niedokładne się liderzy. Ręce umyje ale zaleje bluzke. Od jutra rewolucja, zabieram drzemki, mala do 20 ma spać, zobaczymy. Zapowiem mezowi, że w weekend czynnie zajmuje się dziesiątkami. Wtedy ten basen, jakaś zabawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio lepiej będzie jak nie zobaczy ojca cały tydzień? Maz w weekend ma tez milion spraw i często wyjeżdża bo remontuje nowy dom, x jak facet założył rodzinę to moze niech trochę odpuści w tej robocie, poszuka innej pracy a nie tak męczyć dzieci, nie położyć normalnie spać bo dziecko musi na tate czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za słownik... nałożyć, tylku, wysika , wytrze, dzieciakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieko musi miec jakis plan dnia. Moj maz tez czesto wraca pozno, i jest wtedy zmeczony, nawet nie mysli bawic sie z malym, poza tym, moj maly o 19.30 je kolacje, kapiel i spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej kochana, z tego co przeczytałam to mysle, że całkiem fajnie sobie radzisz! Uważam też, że musisz troche poczekać, aż synek będzie mieć spokojniejsze noce - bo póki co to normalne że marudzi aż tak i się budzi w nocy co chwilke. Jedyne co bym próbowała to coraz wczesniej kłaśc mimo wszystko córeczke spać bo stanowczo za późno chodzi spać i spróbować ja juz usamodzielniać - tzn niech sie ubiera, może niech ci pomaga czasem tzn wydawaj jej polecenia aby ci cos podała dla małego itp. Uwazam tez ze z dwa razy w tygodniu to mąż powinien kłaśc małego spac i po pracy sie nim zająć abys ty mogła wczesniej isc spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja mam prawie 5-latke i 2 miesięczniaka, corka ok 20.30 jest już w łóżku, mąz też różnie wraca z pracy, ale ona nie czeka, ma swój plan dnia i tego się trzymam. Z tym młodszym to róznie bywa, bo nie ma jeszcze swojego planu dnia, ale dzieci powinny najpózniej o 21 kłaść się spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz w weekend ma tez milion spraw i często wyjeżdża bo remontuje nowy dom, wiec się waham. Jaasne, wygodnie mu... wraca po 20 bo ma nadzieję, że ten cały kierat z dziećmi go ominie. Dzieci powinny iśc wczesniej spać, juz ci powiedziano. tez byłabym zmęczona wstając o 8 i kładąc sie o 24, gdybym była dzieckiem... a poza tym, czemu nie ustalisz jednakowych pór jedzenia i spania dla dwójki?Wolisz zap.. rzać jak robocik, twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
butelka butelka butelka a mala do przedszkola. tak na 8 godzin. koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jedynie gdzie wg mnie jest zle, to zbyt malo snu u synka. To pewnie dlatego taki marudny. Ja mam dwojke, 2,5 i pol roku. Mlodsze spi od ok 21:00 do 9:00, (w nocy ze 2-3 razy budzi sie na karmienie i od razu zasypia przy mnie), w dzien tez kilka drzemek po 30-40 min, szczegolnie lubi na spacerze. Starsze zasypia przed 22:00 i spi do ok 8:00, w dzien jedna godzinna drzemka. Jesli ktores jest niewyspane, to sa dąsy, placze, marudzenie. Sprobuj mlodemu umozliwic czesciej spanie. Moje mlodsze lepiej spi gdy slyszy domowa krzatanine. Ciszy nie lubi. Starsze tez. Jak jest cisza, to zaraz sie budza... Poza tym nie doluj sie. Masz malutkie dziecko, poczatki zawsze sa trudne. Powoli bedziecie sie docierac. Jeszcze troche i dzieci beda sie bawic we dwojke i zaczenie sie ukladac. A i ty dzieki temu bedziesz miala wiecej czasu dla siebie. Moje polroczne jest stasznie zainteresowane starszym. Moze godzinami obserwowac, co robi. Oczywiscie pod czujnym okiem rodzica. Ja to w tej chwili mam czasem za duzo snu :-P bo jak przysne z mlodszym o 21:00, to o 5:00 juz jestem wyspana... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytam sobie...i coraz bardziej odechciewa mi sie dzieci! Mam 32 lata i zero ochoty na spedzanie dni jak zalozycielka tematu. To nie jest zycie tylko jakas mordega!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnas podawac mleko modyfikowane, mialabys spokoj. Podajesz butle, dziecko sie najada i 3 , 4 godziny jest spokojne, wiecej spi. Oczywiscie, jesli mleko mu sluzy. Zaraz mnie zjada pewnie maniaczki KP Po drugie kup na probe chuste do noszenia malego. Po trzecie Wasz dzien do jakas rozpierducha. Dzieci powinny wstawac wczesnie , powiedzmy o 7 rano. A klaść sie najpozniej do 20.00.Jak teraz ich nauczysz takiego siedzenia po nocach, to pozniej bedzie tak juz zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łooo współczuję kieratu, ja mam jedno dziecko prawie 2 latka i jest mi ciężko i czasem narzekam,a co dopiero ty nie wyobrażam sobie tego pracuję , po pracy dorabiam , sprzatam , zmywam, piorę itp., mąż albo w pracy albo wiecznie na placu coś robi ale na szczęście gotuje i wieczorem zajmie się też trochę małą ,robi zakupy Na twoim miejscu nie karmiłam bym cycem tak jak napisały wyżej dziewczyny, daj butlę i mały będzie najedzony i pośpi dłużej w dzień i w nocy, Poza tym to mąż też powinien po pracy czy w weekendy zająć się dziećmi żebyś mogła odetchnąć i powinien mieć jakieś obowiązki np. odkurzanie czy gotowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie histeryzuj o to minie szybciej niż myślisz oddaj małą do przedszkola od września i już a mały chwila jak urośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba ci się nudzi i pada na mozg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×