Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co o tym myśleć?

Polecane posty

Gość gość

mam problem, może mało skomplikowany a jednak spędza mi sen z powiek.. na ostatnich spotkaniu z chłopakiem, jak żegnalismy się, zapytałam się, kiedy się spotkamy, on powiedział, ze w niedziele możemy iść na spacer..ja te słowa wzięłam sobie do serca no i czekałam na propozycje z jego strony. W niedziele odezwał się na fb, ale nic więcej spotkanie nie zaproponował, miło się rozmawiało jak zawsze ale to wszystko, widziałam póxniej , że był niedostepny przez jakiś czas na fb więc nie wiem, wygląda to tak jakby był zajety tego dnia.. no ale okej, liczyłam , ze może wnajbliższych dniach się zrekompensuje, ale żadna propozycja nie padła.. w sumie pisze do mnie codziennie, i to wszystko, przykro mi jest okropnie bo strasznie chciałam go widzieć, a on najwyraźniej nie ma takiej potrzeby.. Nie wiem co o tym myśleć, jestem zła na niego i nie mam ochoty mu już odpisywać, jakby nigdu nic, a zdrugiej strony nie chce mu robić tez wyrzutów, bo dopiero od niedawna się spotykamy. Ale mimo wszystko czuje się, olana.. zastanawiam, się czy po prostu nie spotykał się w ten dzień z jakąś inną dziewczyną.. A może przesadzam.. Ogólnie jest bardzo kochany w stosunku do mnie,, i nie wiem co mam myśleć, jak sie żegnaliśmy to też cały czas mnie przytulał całował, dało się odczuć, ze mu zależy.. nie wydaje mi się, zeby grał czy coś. A wy co sądzicie o tym powinnam się obrazić, na niego, za to,, że nie dotyrzymał słowa.. czy powiedzieć mu o tym.. trochę się z tym męczę, nie potrafię udawać, że jest wszystko okej kiedy nie jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie to też m przychodzi do głowy.. mam strasznie chwiejne emocje w stosunku do niego, a jesli tak faktycznid jest, to mam wrażenie, ze tylko zrobię z siebie idiotkę, robiąc, mu wyrzuty że się nie spotkaliśmy.. strasznie mi przykro, nie mam już sił, na to i mam ochotę, w ogóle momentami dać sobie z nim spokój, bo bardzo dużo emocji mnie to kosztuje... a zdrugiej strony pewności nie mam, tylko jakieś moja małe przeczucia.. ale być może trafne:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to była odpowiedź, odnośnie odpowiedzi" że posuwa inną" , która została najprawdopobniej napisana przez admina i skasowana.. nieładnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×