Jak tam kury domowe?

Ja nie znam autora więc się nie wypowiadam. Natomiast sporo prawdy w tym wątku napisano i to jest bezsprzeczne.

Tak naprawdę to każda jest kurą domową po pracy.Trzeba przecież zająć się rodziną,zrobić zakupy,posprzątać.Chyba,że kogoś stać na pomoc domową.Wredne singielki atakują kobiety,które mają rodziny i coś sobie ubzdurały.Teraz każda wraca do pracy po dziecku.

Dzień doberek:)

Ale się poszczuły na siebie,beka,dno,muł i wodorosty:-):-):-P

Jak tam ida porządki w kurnikach?

Gnój z kurników uprzątniety

i dalej trzeba cały tydzień kombinować-eh

temat typu pitu pitu

już jedna zaczyna kwakać:)

p*********e wszystkie a poproscie meza zeby posprzatał uprał ugotował. juz znam odpowiedzi mezow ,, to twoj obowiazek,, hahahahahaaaaaaahahhahhhaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Ja tam mam gdzieś jak żyją inne kobiety, niech sobie siedzą w domu jak nie chcą czy nie muszą pracować. Jednak niech nie sciemniają, że cały dzień się tym domem zajmują. Ja mam dom 180 m2, parter plus piętro, codziennie sprzątanie to godzinka, w weekendy bardziej generalne porządki. Obiad godzinka lub 2 ale też kiedy np. mięso się piecze a ziemniaki gotują, można w miedzyczasie np. kuchnię ogarnąć. Dziecko mam jedno, wracając z pracy odbieram je z przedszkola, jak ja gotuję, syn np. rysuje, ogląda bajki, jak wraca mąż, to on się nim zajmuje, a po obiedzie ja, a mąz sprząta ze stołu itd. Ciężkiej pracy tu nie ma, a na pewno nie na cały dzien...

Nie kwakac tylko gdakac ;) Zal doopke sciska ze siedze w domu mam czas na fryzjera manicure i fitness a i kase mam? A wy zapier... i na nic was nie stać. Grunt to umiec się ustawić :) Pozdrawiam pracujące za grosze

Ja pracuję i też mam czas na fryzjera czy manicure, bo weekendy mam wolne. Poza tym jednak nie takie grosze zarabiam, bo stać mnie na tego fryzjera i inne rzeczy, nie muszę od męża na podpaski brać. A jak twojemu mężulkowi się odwidzi, albo znajdzie inną panią, to zostaniesz w czarnej d...pie, bo bez doświadczenia to nawet cię w biedronce nie przyjmą. Teraz jesteś pewnie młoda i ładna, ale jak uroda przeminie, to mąż Ci wypomni, że jesteś leniem i pasożytem, zobaczysz.

Jeszcze taka co się przyzna, że siedzi w domu bo jej się nie chce iść do pracy jest uczciwa, a nie pierdzielenie, że przecież "pracuje" w domu, bo gotowanie, sprzątanie itd kosztuje... to może jeszcze temu mężowi za seks też policzcie wg. stawek, skoro w ten sposób przeliczacie, na pewno wówczas więcej wyjdzie, bo to drogie usługi buchachaaaa

No i tu cie rozczaruje bo akurat pochodze z dosc bogatej rodziny. Rodzice maja sporą firme którą w przyszlosci mają mi przekazac bo jestem jedynaczka. Dom dostałam w prezencie od rodziców więc nikt mnie z niego nie wygoni. Fakt mąż zarabia sporo ale sporo kasy dostaje od rodziców wiec nigdy nie będzie sytuacji ze on odejdzie a ja zostane z niczym. Moze kiedyś odejdzie tego nie wiem ale o finanse sie nie martwie bo na koncie mam odklozona pokaźną sume

wiecie po czym można poznać kurki? po tym, że tak łatwo łykają takie marne prowokacje :D

a wiecie po czym można poznać dziffke żonatego? Po tym właśnie, że takie marne prowo zakłada :D bo ją skręca, ze na chatę do kochasia wbić nie może, bo tam wiecznie jest jego żona i bidulce przyszło dope w krzakach wypinać :D

A co się tak dziwicie? Kto by ich wziął do jakiejkolwiek pracy? Zobaczcie poziom ich intelektu? Dobrze, że zycie zawsze weryfikuje takie przypadki

Nie kwakac tylko gdakac oczko.gif Zal doopke sciska ze siedze w domu mam czas na fryzjera manicure i fitness a i kase mam? A wy zapier... i na nic was nie stać. Grunt to umiec się ustawić usmiech.gif Pozdrawiam pracujące za grosze Ty masz kasę- hahaha. Ty pasożycie groszem nie śmierdzisz i nie masz nawet na podpaski. Ty masz kasę od sponsora

co racja to racja

Dziadówka nawet nie ma swojego papieru toaletowego

Ty masz kasę- hahaha. Ty pasożycie groszem nie śmierdzisz i nie masz nawet na podpaski. Ty masz kasę od sponsora xxxxxxxx Od sponsora to ty masz zdziro pare groszy, które ci rzuci za numerek, co dumnie nazywasz zarobioną przez siebie kasą :D

Wiesz, to że ty tylko nadajesz się do takiego sposobu zarabiania to nie znaczy, że wszystkie tak mają. Może tego nie zrozumiesz, ale teraz kobiety są ambitne, wykształcone i mają masę różnych ciekawszych perspektyw niż ty:)

jak tam w kurniku - hyhy a ty skąd ?? z obory ze się wywyzszasz ;-D. Gdzie takich debili sieją ..... .

dziś ty nie jesteś kobietą tylko żałosną zdzirą żonatego, co wypina dope w krzakach i wyciąga łapę po zapłatę za numerek. Żadna normalna i szanująca się kobieta nie wpieprza się w cudze życie, nie wyzywa innych żon od pasożytów tylko dla tego, ze nie pracują, bo ma własną rodzinę. Ty najwyraźniej jej nie masz skoro tak bardzo interesujesz cię cudzym życiem, wywłoko.

każdy ma rodzinę i to nie znaczy, że można całe życie nic nie robić żałosne tłumaczenie

dziś ty nie jesteś kobietą tylko żałosną zdzirą żonatego, co wypina dope w krzakach i wyciąga łapę po zapłatę za numerek. było już pisane, ale powtórzę twój sposób na egzystencję nie oznacza uniwersalnego sposobu dla wszystkich:)

nie usprawiedliwiajcie własnego lenistwa i braku ambicji rodziną.większość z nas je ma i właśnie dlatego trzeba pracować, a dla was to jest argument przeciwny

Ambitne ale w kwestiach rozmnazania

Dzieci jak są w szkole to też się wtedy nimi zajmują, hahaha