Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak tam kury domowe?

Polecane posty

Gość gość
Nie taki zwyczajny standard bo duzo osób kisi sie w bloku i uzera z nieznosnymi sąsiadami. Ja mam tą swobode ze mieszkam w domu i nikt mnie przez ściany nie podsluchuje. Z sąsiadami żyje spoko, spotykamy sie na grilu, kawie. Kazdy ci powie ze jednak zgoda i spokoj to podstawa zdrowego mieszkania. Nie raz slysze jak ludzie w blokach skarżą na sąsiadów a nawet robią sobie na złość. A ja pytam po co? Nie szkoda zycia i zdrowia na glupstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nic ja na dzisiaj uciekam, bo zbliża się,, święta godzina". Musze jeszcze kupić i posadzić jakieś kwiaty na taras, bo jakoś zeszło mi do tej pory i w porównaniu do sąsiadów u mnie trochę łyso. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość 14:35 skoro tak ciężko pracujesz to kup sobie zdziro dom a nie siedź w mieszkaniu i "bachory" nie będą ci przeszkadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autora .G****o obchodzi cię, co kto robi i gdzie oraz za ile. Zajmij się spłata swoich długów i opłać w końcu zus, bo samo bycie na swoim nie wystarcza do utrzymania się. Kompleksy górą i już niedługo "na swoim". Same pobożne życzenia nie wystarczą aby być biznesmenem, trzeba jeszcze mieć co najmniej mózg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za wypociny? Uwazasz, ze kazda firma splajtuje? Wlasnie tskim ludziom nslezy sie szacunek, bo prcuja uczciwie, placa zusy i podatki. Po to zebys ty miala zasilki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki mamy klimat, ze sama ma mase dlugow i uwaza ze wszyscy inni tez tak zyja. Szkoda,ze nie wiesz,ze ludzie pracuja po to by miec pieniadze. A ta twoja sytuacja jest tylko twoja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pora karmienia kogutow,hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie bo kokoszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I beda zaraz male pisklaczki i spodob na siedzenie w domu sie sprawdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo kobiety wychowujace dzieci powinny miec najniższą krajową przecież to tez praca. Jak oddaje dziecko do przedszkola to kobieta opiekujaca sie tymi dziecmi ma płacone. To dlaczego matkom nikt nie płaci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny temat
Gosciu wczoraj 17.15 nie wiem czy zauważyłaś drobną różnicę w opiece przedszkolanki a mamy w domu. Ta pierwsza musi się wstawić w pracy na ściśle określoną godzinę, być odpowiednio ubrana. Podczas pracy realizuje określony program i musi trzymać się harmonogramu. Odpowiada karnie i moralnie za przynajmniej 20 dzieci. Musi wykazać się cierpliwością nawet jak ma zły dzień i facet ja wkurzył w domu. Prowadzi konkretne zajęcia dydaktyczne. Ponadto potem musi się z tego rozliczyć przed dyrekcją, pisać sprawozdania i pokornie przyjmować wszystkie uwagi przełożonych. A do tego musi się obawiać czy nie straci tej pracy. Natomiast mamuśka siedząca w domu wstaje wtedy kiedy ma ochotę, niektóre wstają rano niektóre późno, w zależności od ochoty i potrzeby. Chodzą sobie mamuśki po domu w dresikach wygodnych i szykują dzieciom śniadanie w postaci błyskawicznej . Potem dzieci oglądają bajki a mamuś spokojnie pije poranna kawkę. Coś tam na faceboku obejrzy a to pogodę sprawdzi w necie. Potem toaleta i wyjście na zakupy. na mieście spotkania z koleżankami ewentualnie rozmowy przez telefon . po powrocie znowu kawką robienie obiadu a dzieci bajki. Potem przychodzi mąż podajemy obiadek i narzekamy.... I to jest właśnie tych kilka różnić dlaczego panie przedszkolanki biorą pieniądze za opiekę nad dziećmi a mamuśki nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie ponownie Większej bzdury nigdy nie słyszałam. Płacić za opiekę matce nad własnym dzieckiem? Aż się boje pomyśleć w jakim tempie co niektórzy by się rozmnażali:)Państwo ci dziecka nie zrobiło, żebyś czerpała z tego zyski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale państwo chce czerpać zyski z jej rozmnażania!!! chce żeby kupowała dziecku - więc państwo będzie zarabiało na obrocie i podatku vat - no i nowy podatnik rośnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem pewna czy to nowy podatnik dziecko wyniesie takie wzory z domu więc nie jest powiedziane, ze poza podatkami typowo konsumpcyjnymi wniesie cokolwiek do budżetu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roznica jest taka ze ja swoje dziecko kocham i nigdy mu krzywdy nie zrobie. Przedszkolanki maja zle dni i krzyczą szarpia dzieci a nawet zaklejają dzieciom usta taśmą o czym ostatnio głośno w wiadomościach. Chodzi o to ze jak przyjme sie jako opiekunka do obcego dziecka to ta rodzina mi za to zapłaci to dlaczego państwo nie placi nam matkom? Jak będę u obcych gotować i sprzątać to tamta rodzina mi za tą prace zapłaci a za granicą nawet tysiąc euro wiem bo tam pracowalam. Moje dziecko kiedy urosnie i będzie pracowac to będzie placilo podatki z których to korzysta państwo a najwiecej rząd. Wystarczy w rzadzie obciąć pensje i wydatki a szczególnie fikcyjne niby delegacje o czym również było głośno. Dlaczego nie czepiacie sie tych w rzadzie oni najwiecej kradną. Zobaczcie ile z podatkow idzie na ich samochody mieszkania pensje delegacje obiady sluzbowe. Tam sie wydaje milony i wy tego nie widzicie. Matka brala by najnizsza krajową ale nie bo niech idzie do roboty. A w rzadzie za najniższą krajową to piją szampana a moze nawet drozszego. Potem dziwią sie czemu malo dzievi sie rodzi a co za tym idzie nie ma kto na nich pracowac. Bo matka rodzi jedno i chce jak najszybciej wrócić do pracy bo za 100 zl z rodzinnego nie wyzyje matka z dzieckiem. Popierajcie rząd a negujcie matki tylko nie dziwcie sie ze bedziecie placic wyzsze podayki a wiek emerytalny dobije do 100 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny temat
ha ha dobre za siedzenie w domu najniższa krajowa:):):) Wiesz co sama jestem matką, ale teraz to już przesadziłaś. ja zarabiam najniższą krajową i muszę spędzić w pracy całe 8 godzin a po pracy zrobić to co Ty robisz w domu cały dzień, czyli powinnam dostać wypłatę z pracy i dodatkowo drugą za wypełnianie obowiązków domowych. Wiesz co jeśli decydujesz się na założenie rodziny to ponosisz z tego tytułu nie tylko przyjemności ale i wyrzeczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w żadnym wypadku nie ujmuje nic matkom siedzącym w domu, ale przyznajcie że macie luzik i jest fajnie, a nie robicie z siebie herosów pracy domowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest chore Jeśliby państwo płaciło za siedzenie w domu to kto w takim razie by pracował ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cwaniaro a gdzie masz trzyletnie dziecko w tym czasie kiedy pracujesz? Mamusia ci nianczy czy ktoś z rodziny? Jak się sama roochalas to sama sobie wychowuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla dzieci są żłobki i przedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co sciska cacao ze ty musisz zapierdzielac a ja mam wiecej niz ty bez pracy; to ze pracujesz na swojego gacha to nie znaczy ze jestes lepsza !!!tylko glupsza!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto tutaj pisze o jakiś gachach? opanuj się ile razy mam ci powtarzać, że nie każdy żyje tak jak ty że bynajmniej w moim środowisku nie istnieje ktoś taki kto ma miano gacha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zeby byla kasa to najpierw trzeba urodzic dzieci potem je wyksztacic a potem do pracy zeby im podatki nałożyć i utrzymywac państwo. Jak bedzie państwo kłaść klody pod nogi matkom to urodzi taka jedno dziecko i pójdzie do pracy. Jak spadnie liczba urodzonych dzieci to kasy duzo mniej w budżecie państwa. Jak mało kasy w budżecie to skąd pieniadze wziąć? A no podniosą podatki czyli bedziecie mniej pensji brac bo państwo was ogoloci. Zeby pozyskac kase muszą podnieś wiek emerytalny a dzieci szybciej do szkoly poslaz zeby szybciej zaczęły praciwac. Niedługo czterolatki będą szły do szkoły bo kasy brak. Ale o takich sprawach mozna rozmawiac z dorosłymi i inteligentnymi ludźmi. Dzieci czy prostaki na takich rzeczach się nie znają. To jak grochem o ścianę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co dzieci kształcić jak sądząc po wzorach wyniesionych z domu będą siedzieć w domu, rozmnażać się i postulować, aby państwo im za to płaciło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Durna dziecino przecież te kobiety nie będą siedzieć wiecznie. Odchowa kobieta dziecko do 6-7 lat i wróci do pracy. A ty pewnie pracująca? A i z pracy piszesz hehe przyganial kocioł garnkowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to wyobraź sobie, ze w wiekszości przypadków po 6-7 latach zastoju i marazmu , szanse na powrót do pracy maja nieliczne kobiety. Jeżeli twoim zdaniem normą jest powrót po odchowaniu dzieci to skąd tyle niepracujących nigdy w życiu kobiet? O moja prace nie musisz się martwić, bo wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto szuka ten znajdzie. a jak ktos nie chce pracować to bedzie szukac wymowek. Moja sasiadka ma 40 lat i w zeszłym roku przyjela sie do pracy na kolei. Podanie leżało ponad pół roku no i sie doczekala. Do policji tez przyjmują( jestem na etapie przyjecia) i nie ma zaznaczonego wieku wiec nie pisz bzdur ze po 30 roku życia nie ma szans. Szanse są tylko checi brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jakbym liczyła na szanse to bym grała w lotka. A na tym gruncie to się liczą wyłącznie realia naszego rynku pracy, które niestety dla kobiet z każdymi jej kolejnymi urodzinami są coraz bardziej dyskryminujące. Na pewno młoda, zaraz po studiach energiczna kobieta z bieżącą wiedzą jest atrakcyjniejszym kandydatem na pracownika niż zastała , praktycznie nie istniejąca na rynku pracy od kilku lat mama po 30-tce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i tu się mylisz. Mlodej nie chcą bo pracodawca boi sie ze zaciąży zaraz poleci na zwolnienie i po pracowniku a kobieta ktora ma odchowane dziecko będzie lepszym i stałym pracownikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie, lepiej niech kilka razy do roku taka pracownica siedzi na zwolnieniu, bo dziecko ma katar, sraczkę i wysypkę idealnie jak będzie kilka razy w miesiącu zwalniać się z powodu zebrań, wywiadówek itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×