Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pytanie do mam chwilowo nie pracujacych

Polecane posty

Gość gość

Mam corcie i jestem w domu na zwolnieniu bo jestem w ciazy. I nie mam kompletnie na nic ochoty jestem ciagle zdenerwowana odbija sie to na corci bo nie mam ochoty sie z nia bawic. Pranie sprzatanie gotowanie to jest dla mnie godzina-dwie a reszta dnia nie mam co robic. Co wy robicie na co dzien? Uwielbiam zycie w biegu spotykanie sie ze znajomymi ale tu gdzie mieszkam nie mam ani jednej kolezanki. Mam swoj samochod ale nawet nie mam do kogo pojechac. Robie sie prawdziwa kura domowa a bardzo tego nie chce. A do pracy wrocic nie moge bo mam ciezka i stresujaca prace i nie wskazane mi pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ze dwa ostatnie miesiące ciąży i po urodzeniu dziecka, też będziesz siedzieć w domu, to o co ci chodzi? Idź z dzieckiem do kina, na basen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kocham dom, ogrod spie az sie wyspie sniadanko, spacer basen zakupy bajka drzemka wyprawke kompletuje maz wraca i razem spedzamy czas moglabym wogole nie pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem typem domatora i cierpie strasznie tak siedzac. Nie mam motywacji zeby sie pomalowac czy posprzatac bo i tak nikt do mnie nie przychodzi i ja tez nigdzie nie wychodze. A jak pomysle ze jeszcze tyle musze siedziec w domu to mam dola... lubie siedziec z corcia ale ona tez juz ma mnie dosc jak maz wraca to ja moge nie istniec. Pogoda jest brzydka i za bardzo nie mam co wymyslac. Mame mam daleko tak to bym chociaz na kawe sie przejechala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam nie narzekam, a jestem w podobnej sytuacji. Teraz mogę odpocząć, wyspać się. Za pracą nie tęsknię, bo jej specjalnie nie lubię, jedyne co w niej jest dobrego to regularna wypłata i fakt, że wychodziłam z domu. Nie wiem na co Ty tak narzekasz:/ Nie wiem też co takiego było fajnego w Twoim życiu, że teraz nie możesz sobie tego jakoś zastąpić. Piszesz, że uwielbiasz życie w biegu i spotkania. Sorry, ale dla mnie to nic interesującego. To trochę lubienie kawusi i plotek. Nie żebym od czasu do czasu nie poplotkowała, ale robić z tego sens życia? Autorko: znajdź sobie jakieś zajęcia, które będą Cię interesować. Nie wiem w jakim wieku masz córkę, na ile jest ona zajmująca, czy chodzi do przedszkola/szkoły? Ale jeśli masz jakiś czas wolny to naprawdę znalezienie ciekawych zajęć to nic trudnego. O ile się ma jakieś zainteresowania oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zrób porządki, poukładaj wszystko w szafach, posegreguj rzeczy, poprasuj, upiecz ciasto, posadź kwiatki na balkonie, może jakieś hand made, ozdoby z filcu, papieru, szydełko. Poczytaj ksiązki, pooglądaj zaległe filmy. tylko nudne kobiety się nudzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie dlatego ze sedzisz w domu nic ci sie nie chce a dlaaczego nie pracujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobną sytuację. 6 msc ciąży, l4, wcześniej byłam na wychowawczym, więc syn nie poszedł do żłobka. Teraz ma 26 mscy i codziennie robimy co innego. Zoo, basen, spotkania z innymi mamami (mam to szczęście, że mam dużo koleżanek i kuzynek na macierzyńskim czy wychowawczym), place zabaw - dla dziecka teraz mega frajdą jest jeżdżenie tramwajem, więc zwiedzamy place zabaw w całym Poznaniu. A w domu układamy puzzle, malujemy, wycinamy itp. Raz w tyg dziecko chodzi na 4 godziny do klubu malucha i wtedy jest czas tylko dla mnie. Domowe spa, książka, film - cokolwiek byle się zrelaksować na maksa. No a w weekendy nadrabiamy zaległości z bezdzietnymi, czy też po prostu pracującymi znajomymi i rodziną. Myślę że masz za dużo wolnego czasu i nie potrafisz się zorganizować. Weź kartkę i długopis i spróbuj sobie zaplanować tydzień tak, by codziennie działo się coś innego. Może mając grafik w zanadrzu łatwiej będzie Ci robić coś ciekawego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bardzo rozumiem na co Ty narzekasz. Zorganizuj sobie dzień z córką, posprzątaj, włosy zakręć- Ty to robisz tylko dla ludzi z pracy??? A nie dla siebie, dla męża?? Jakas kosmitka jesteś, albo masz dzisiaj dzien na narzekanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tak mało dla siebie znaczysz, że nie interesuje Cię własne odbicie w lustrze to chociaż sobie oko pomaluj dla pani z warzywniaka. Od razu lepiej się poczujesz ,) ps. Napisz w jakim wieku Twoje dziecko to może podam Ci kilka przykładów inspirujących zajęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznaj się - największy problem to zajmowanie się dwuletnią córką. Przedtem Ty byłaś w pracy, nią zajmował się ktoś inny, po południu wracał mąż i przejmował zabawę, a teraz jesteś na nią skazana cały dzień i to Cię zanuudza na śmierć. To nie to samo co luźne ploteczki i kawa w pracy. Mam w najbliższym otoczeniu taką osobę, która przez cały tydzień nie zajmuje się córką. Przychodzi sobota, gdy nie idzie do pracy i o 10.00 rano już płacze zdesperowana , że ma dość dziecka i tęskni za poniedziałkiem. A mała dopiero po śniadaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 2 dzieci jedno 4 latka i drugie 3 miesiace,i zapisałam sie na prawko:) malutka karmie piersia ale znazłam fajną szkołe ze moge chodzic kiedy mi pasuje i ile godzin chce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kocha, nie pracowac- ale musze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja-pobudka 5 wtchodzeok 6.30 3 dzieci wyszykowac zwiesc do szkoly/zlobka wracam 18 i padam na ryj bez sily i checi do niczego ot maciezynstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też korzystam z tej strony, samo zamawianie zajmuje trochę czasu ale jak się czeka na listonosza i otwiera fajne paczki z różnym rzeczami które przychodzą mi ZA DARMO to naprawdę super sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawdę masz dostęp do interntu i ci się nudzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, przykład powyzej pokazuje że można sobie znaleźć zajęcie kiedy się tego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 15:03 dobrze napisał;) Przyznam, że to trochę o mnie sprzed paru miesięcy;) Też wolałam nieraz pracę, bo to inny rodzaj zmęczenia, ale też spokojnie można zjeść czy kawy napić się i pogadać. Teraz mi się odmieniło, bo dzieciak coraz fajniejszy, ale miałam czas, że robota to była ucieczka. Mam chyba nadto absorbujące dziecko, ale z perspektywy uważam że to dobrze (chłopak).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×