Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zakłopotanaM

Co mam zrobić?

Polecane posty

Gość gość
rzeczywiście to jest dziwne,bo najpierw piszesz,ze jestes nim zauroczona a za chwile,ze do niego nic nie czujesz. A zauroczenie to też uczucie przecież. W ogóle wygląda na to,że jednak coś czujesz do niego tylko próbujesz siebie oszukiwać,że nie,bo obawiasz sie zranienia. Ale skoro tak to wszystko przeżywasz,nie chcesz,żeby wyszło,że jesteś dla niego tylko zabawką,a jednak przyznajesz,że na pewno tak jest,bo niby jak inaczej,skoro on o tyle starszy od Ciebie?? Powiem Ci,że akurat to niekoniecznie tak musi być,zdarza sie,że taki facet sie zakochuje w swojej kochance. Na pewno taki związek jest trudniejszy,bo otoczenie krytykuje,bo różnica pokoleń itd...ale nie jest to niemożliwe. Może najlepiej najpierw z nim spróbuj szczerze porozmawiać kim wlasciwie dla niego jesteś? Co dalej zamierza. On w ogóle ma zonę? Czy nie wiesz tego? Czy może po rozwodzie. Bo wiadomo,to istotne. Jak ma żone to rzeczywiscie pewnie spotyka sie z Tobą żeby sie oderwać od rodziny. Ale jak jest sam to kto wie jak to jest?? I musisz sie sama zorientować w tym co czujesz,bo z tego co piszesz wynika,ze sama tego tak do końca nie wiesz. Czy przywiązałaś sie do niego tylko dlatego,żeby nie być tak samotna,wiec to taka desperacja,dlatego o nim myślisz bo nie masz o kim innym...czy jednak czujesz coś do niego i po prostu sie tego boisz,bo spodziewasz sie zranienia z jego strony więc chcesz to skończyc...jak juz dojdziesz do tego,szczerze to wtedy z nim porozmawiaj. Jeśli sie nie zakochalas w nim no to smialo mozna to zakonczyc a jesli zakochalas a dla niego jestes tylko zabawką no to tym bardziej należałoby to skończyć. Ale jesli Ty do niego czujesz,on do Ciebie też a nie ma żony czy konkubiny no to w zasadzie...można spróbować i olać opinie otoczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama zobacz co Ty piszesz,przeczytaj to sobie sama.. ''Myślę,że od samego początku jestem Nim zauroczona. Elegancki,czuły,miły,kulturalny. Ale wiem jedno-NA PEWNO NIC DO NIEGO CZUJĘ.'' czy to nie jest sprzeczność? Myślę,że lubie chleb z pasztetem bo jest smaczny i tani. Ale wiem jedno...NA PEWNO NIE LUBIE PASZTETU NA CHLEBIE :D ja to tak odbieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak go nie kochasz to sie z nim nie spotykaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem, nie chcesz to się nie spotykaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejna patologia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i piszesz o nim z dużej litery "o Nim" a to tez swiadczy o tym,ze jest dla Ciebie ważny w ogole gdyby nie byl nie mialabys z tym problemu,zeby go po prostu olac chocby bez wyjasnienia a jednak tyle o nim myslisz i sie zadręczasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×