pytanie do samotnych ludzi ,pijecie sobie sami?

bo ja tak,lubię ,spokojnie,delikatnie 2-3 drineczki.

nie

Nie i nie chcę faceta, który pije :( ale takich nie ma w Polsce- trzeba emigrować.

Pewnie,nie ma to jak przyjemne popołudnie we własnym towarzystwie z drinkiem w ręku. Albo winem!

a Ja jako kobieta powiem ,że dziś tak ,owszem ,i nie mam czego się wstydzić ,a i szkoda że męża nie ma ,w samotności nie lubię ,ale miałam dziś dzień w pracy hmm .nie powiem ,bo mi nie wypada,nokaut totalny jak dla mnie i przykrość, a najgorzej że jutro znów 12h a mi w głowie ..coś tam i smutno i żal ..nie nie .. po prostu ,ktoś gdzieś dziś powiedział ,coś ,co mnie ubodło .aż tak ..jak działa czerwona płachta na byka ..normalnie to już w objęciach Morfeusza ,ale dziś to zapi- lam, lekko mówiąc ,inaczej nie mogłam ...chamstwo , brak empatii ,taktu ..zresztą sama nie wiem jak to nazwać...hmm ...oj dziś z takich dni ,że ciężko się pozbierać ,gdzie się wątpi w siebie ,gdzie ktoś cię nie zna a coś obcy palnie bez pokrycie ,gdzie z czyś człowiek walczy ,a ktoś cię nie zna i CI walnie tekst ...poniżej pasa ...

Tak. Pijemy.. czasami. W samotności i spokoju , gdy nie ma komentatorów. Mam 38 l i zdarza mi sie to niemal co tydzień.

jasnepije sama od lat i lubie pic dzis butelka wina przez caly dzien jutro nic a takto 3 piwka na noc co 3 dni-sma nie wiempije bo lubie

Jasne....lubie alkohol i nie muszę jego uzywać tylko w towarzystwie....

ale teraz na kafe chyba juz nikt nie pije