Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrodzona ona

Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

Polecane posty

Gość gość
Macierewicza wypuścili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz zacznie gadać o brzozach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jeszcze parlamentarne PIS wygra, to nam forum zablokują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, które umilkly niespodziewanie, i piszą między sobą na maila, to ta sytuacja na forum je chyba trochę zniecheca. Cisza. Ale może jakieś inne panie też mają takie problemy? Ja będę czytać, ale dajcie namiary.:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z UK
Alex - żyjesz jeszcze ? Napisz co u Ciebie !! Pozdrawiam wszystkie panie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cicho cicho cicho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uuu, Alex wcielo. Ciekawe, co to moze oznaczac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hello dziewczynki, jak tam? Alex, baha, crazy, rebecca, nadziejka... troll chyba sobie poszedł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadziejko! Napisz co Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJest
hej, ....coś się tutaj zdrowo porobiło :( ja próbowałam pisać, ale nie na swoim kompie i nie mogłam wysyłać postów - nie wiem dlaczego. U mnie nic się nie posunęło do przodu, rozterki, rozterki, rozterki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda :( a forum mogłoby na nowo ożyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe gdzie alex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu spokoj na na na

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex79d
Cześć dziewczyny, przepraszam, wybaczcie mi ze nie pisałam, ale ma kryzys, uświadomiłam sobie ze nigdy, nic nie bedzie miedzy na a moja niunia, ona sie nie odważy a ja nie chce burzyć jej zycia, i mam dola, takiego ze zyc mi sie nie chce, dlatego nie pisałam, w piątek jechałam z nia samochodem, zaczela mnie pytać czy nadal chce odejść z pracy, kurde czy ona nie wie ze ja jestem w tej pracy tylko dla niej? W tygodniu, siedzimy sobie piszemy na kompach, cicho dosc było, ona nagle ni z gruchy ni z pietruchy mowi, ale sama do siebie, nie wiem o kim myslala, bo nie patrzyła na mnie tylko siedzi i nagle Mowi I AM IN LOVE WITH YOU, nie wiem o kim mysla, moze o mnie moze o tym swoim facie nie wiem, udałam ze nie słyszę, tylko gorąco mi sie zrobiło. Wybaczcie ze nie pisałam jakos nie miałam siły, ale stęskniłam sie za formum przyjmiecie mnie z powrotem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co sie stalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJest
Ja też miałam dołki, ale to nie dlatego nie pisałam, tylko z powodów technicznych. U mnie zabawy ciąg dalszy i mam takie samo przeczucie, co Alex - nic z tego nie będzie, nawet pewnie jej nie zobaczę już w realu :(. Naprawdę płakać mi się chce, zwłaszcza wieczorami ....szuka ze mną kontaktu, a jak coś do niej piszę to potem jej nie ma przez cały dzień kolejny, a jak ja nic nie robię przez kilka dni, to ona coś wymyśla i prowokuje mnie do dania znaku życia i ja oczywiście to robię, bo się nie mogę powstrzymać. Nie wiem czego ona ode mnie chce tak naprawdę, czasem mam ochotę po prostu do niej napisać tak bezpośrednio- "o co Ci chodzi" , a czasem mam ochotę się już więcej nie odezwać. Nie wiem czy ona czeka na jakieś zapewnienie z mojej strony, czy tylko się po prostu tak dowartościowuje ? Że jest "inna", znaczy "zakochana" to widać we wszystkim co robi - na tyle na ile ja to widzę i mogę obserwować. Niczego sobie nie wymyśliłam i nie dopowiadam - nie dam sobie już takich bzdur wmówić. Naszą dziwną relację zauważyli już nasi znajomi i nas obserwują ..... . Tęsknię za nią i nie wiem po co . Budzę się - myślę o niej, pracuję - myślę o niej, idę spac - myślę o niej . I do tej pory nie wymyśliłam, co nią kierowało, gdy mi wysyłała tamte wiadomości - może impuls, chciała się wyładowac ? Bo teraz , gdy ja piszę, nie odzywa się, ale szuka mojej uwagi. Może się przestraszyła, może się nie spodziewała takiego entuzjazmu z mojej strony. No ja oczwiście ostro wyhamowałam, jak coś jej podsyłam to takie niezobowiązujące,żeby się nie czuła zobowiązana do odpowiadania. Chcę po prostu dac jej znac, że o niej myślę, nie używając tych słów, ale czy to dobry pomysł ? x Alex, wiesz chyba śpiewa to do Ciebie- czujesz, że to do Ciebie,prawda ? Więc to do Ciebie ... Zrób coś, bo ona nie będzie tak wiecznie śpiewać ..... - tak jak pisałam wcześniej, jak coś zrobisz to ona może nie przyjmie Twojego zaproszenia natychmiast, ale trzeba próbować. Widzisz, są tacy jak ja co mają jeszcze gorzej :( Mogę sobie tylko pisać poematy i na kafe wylewac smuty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Faktycznie ci chciała dać ci do zrozumienia, że ma do ciebie słabość. 2. Nakręca sytuację stojąc w progu (w końcu powiedziała to do siebie) by podrkęcić twoje zainteresowanie i uwielbienie. Wyjaśnij to Alex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex79d
Moze do mnie to powiedziała, ja tak czuje ze do mnie, ale jak mnie Podwiozła samochodem w piątek to byłyśmy całkiem same, i ani ona ani ja nic nie zrobiłysmy, jak juz sie zatrzymała i ja wysiadałam do klientki to zwyczajnie dopięłam pasy powiedziałam dzieki i wysiadłam, przeciez mogła mnie złapać chociaz za reka, wczesniej zaczela sobie szukac w katalogu na biurko takich szufladek plastikowych i ja jej znalazłam śliczne rozne w ikei i mowie pojade ci kupie, ona nie no specjalnie nie jedz, mowie pojade bo i tak mam jechać kupic pare rzeczy, tak naprawdę to nie miałam w planach jechać domzadnej ikei, jak juz wysiadałam to ona znow mowi alex nie musisz jechać do taj ikei specjalnie po te szufladki, spojrzałam na nia i mowie, porcupine..... To jest z naszego ulubionego powiedzenia ze for you i could do anything even ride a bare bum on a porcupine, czyli dla ciebie zeobie zwszystko nawet bede gołym tyłkiem jedzie na jeżozwierzu. Pojechałam, kupiłam jej te szufladki, takie różowe były jeszcze szare ale niunia powiedziała ze koniecznie różowe. Beznadziejka, ja wiem ze to tak jest ona tez pewnie mnie kocha, ja ja kocham, ja sie boje samej siebie a ona sie boi ze ma za duzo cos tracenia, ostatnio zadzwonił do niej do niej ten jej gach ona odebrała gadali oschle, żadne tam i love you, jak odłożyła słuchawkę mowi, on nigdy do mnie nie dzwoni a jak juz dzwoni to jakby na 112 dzwonił, tylko w nagłych przypadkach, zadnej czułości w tej ich rozmowie nie było. Nie wiem co ja przyniosła trzyma poza strachem zeby sama nie byc na starość i kasa, powiedziała zreszta kiedys ze on dobrze zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex79
Beznadziejka czemu jej juz wiecej nie zobaczysz, musisz cos zrobic zeby sie z nia spotkać, no po,prostu musisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście Alex, że Ciebie przyjmiemy, tęskniłyśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex79d
Ja tez sie stęskniłam, nie mogłam jakos pisac, nie wiem dlaczego jakos mi nie szło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bluzki nie dałaś... :( szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex79d
dalam jej te bluzkę ale tak normalnie a dając powiedziałam ze rozmiar za duża bo jej rozmiaru nie było niunia powiedziała ze nawet przytyje jak bedzie za duża i ze bedzie nosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJest
Alex79d dziś Widzisz, my tacy doradcy - każdy najlepiej wie co by zrobił w cudzej sprawie :). Ona Cię mogła złapać za rękę, ale Ty ją także, a dlaczego wyszło jak wyszło ? No bo okoliczności nie były sprzyjające - na wszystko musi być odpowiedni czas i atmosfera, więc nie masz się czym przejmować :) x nie zobaczę jej najprawdopodobniej, bo służbowo nie ma po co, a jak ostatnio była okoliczność to ona się wymigała - przestraszyła się . A prywatnie ? Gdyby przyjechała to wiadomo po co - poprzednio, można było chociaż zachować pozory, a teraz- nie przyjedzie specjalnie do mnie. Ona kocha podróże, towarzystwo i w ogóle drobne rozrywki, więc jej milczenie na moje zaproszenie jest znamienne. Jeżeli się kiedykolwiek spotkamy to pewnie tylko przypadkiem. Ja też mam wrażenie, że ona nie otrzymuje od swojego partnera tego, czego pragnie. Gdyby to miała, to nie szkałaby szczęścia gdzie indziej. Ona jest aktywna, chce się cieszyc życiem, jest uśmiechnięta... a on...? szkoda gadać...,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutny nasz los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex79d
Beznadziejka ale próbom moze napisz jej cos ze fajnie byłoby pogadać ze tęsknisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJest
Inacess - A co u Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alex co robiłaś jak cie nie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex79d
To co zwykle chodziłam do pracy, wracałam do domu, a będąc w domu chciałam sie zajmować czymkolwiek tylko zeby nie myslec, bo słuchajcie gdzie tu jest sprawiedliwość, spotkałam milosc mojego zycia a nie moge z nia byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×