Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrodzona ona

Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

Polecane posty

Gość gość
Dajcie jakiś konkretny temat do dyskusji na niedzielę, to może będzie milej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama zaproponuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś może zaproponuj coś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy nie możecie ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślenie dzisiaj nie jest moją mocną stroną :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpływ zakochania na myślenie- masz temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nawijajcie, czekam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też czekam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też poczekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ech, typowe baby- bierne, mierne ale wierne (i niewierne?) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo wciągające są te wasze spostrzeżenia :P Gościu, daj dobry przykład i napisz coś o swoich procesach myślowych;) Ja tam ani bierna, ani niewierna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja napiszę. Zakochanie utrudnia procesy myślowe ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJest
zakochanie utrudnia nie tylko procesy myślowe, ale także pracę, zakłóca sen i funkcje fizjologiczne :) x Mimo to, jest to super stan :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super stan do czasu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 17:51 co masz na mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadzieja, zdradź, jakie to fizjologiczne funkcje zakłóca Ci zakochanie?;) I niestety musze się zgodzić, że to super stan tylko do pewnego momentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co macie na myśli pisząc, że do pewnego momentu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zasadzie też się mogę zgodzić, fajne, ale jak trwa za długo i nic się nie zdarzy to zaczyna męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile czasu jesteś w stanie się męczyć, gdy wiesz, że nie będzie happy endu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupie pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo niestety. I nie napisałam, że nie będzie happy endu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pozostali goście nie napiszą o co im chodziło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie było pytanie tylko odpowiedź na pytanie . Drugi gościu, chyba masochistką musisz być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czyli, że Ty wiesz, że nic u Ciebie nie będzie i się już pozbierałaś? To co robisz na tym forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I gratuluję wizji pozytywnego zakończenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×