Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrodzona ona

Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

Polecane posty

Gość JakaśNadziejaJednakJest
gość dziś do kogo to ? x artykuł dotyczy tzw. podwójnego wiązania, sprzecznych komunikatów, które się daje drugiej osobie. Przyczyna może tkwic w dzieciństwie. Podane przykłady np. nikt z nas nie lubi, jak nasz partner jest przesadnie zazdrosny o nas, z drugiej strony, gdy tej zazdrości nie okazuje, zastanawiamy się dlaczego. inna sytuacja , która dla mnie była ciekawa, że jeden z partnerów oczekuje od drugiego, że będzie spełniał jego oczekiwania, ale nie powie mu jakie one są. Jeżęli jedna strona spełnia te życzenia, druga nie jest i tak zadowolona, bo wierzy, żę partner to zrobił tylko dlatego, że tak było odczytane to życzenie, a nie , że to było z czystej chęci i woli spełniającego. W tym sensie - cokolwiek zrobimy będzie złe, takie też stwierdzenie otwiera artykuł - każda decyzja to nasza "przegrana". Taka postawa partnera (ale i rodziców w stos do dziecka) prowadzi do frustracji i w efekcie do tego, że partner porzuci temat. Ja właśnie tak mam , jak pisałam, daje mi znaki, że chce czegoś ode mnie , ale gdy to robię nie jest zadowolona i okazuje mi to w postaci olania mnie. Już sama się zastanawiam, czy może sama coś zrobiłam źle ... ja jestem raczej otwarta z ludźmi , którym ufam, a jej dałam do zrozumienia, że mi się podoba i bym chciała, żeby przyjechała to mi numery wykręca. Muszę przyznac, że bardzo mnie to zniechęca, bo to co mnie urzekło to jej prostolinijnośc, dobre serce, trochę naiwnośc****arę innych fajnych cech , a to są działania, które zupełnie przeczą temu, co pokochałam - manipulantów omijam szerokim łukiem na co dzień, a już na pewno się nie dobijam tam, gdzie mnie nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadzieja, do Ciebie było o daniu znaku. Dzięki za wyjaśnienie artykułu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wolno odpowiadac na manipulacje, bo to upewnia druga strone, ze manipulacja dziala i powinna byc powielana. Jedyna metoda wlasciwej reakcji jest ignorowanie manipulanta az do momentu, w ktorym sie ''ugnie'' i zdecyduje na szczerosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJest
Ale jaki znak mam jej dac ? Przecież do niej pisałam, z różnym skutkiem - nie odpowiada . Jedyny znak to chyba zacisnąc zęby i zniknąc, licząc, żę może sobie przypomni za jakiś czas ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadzieja, czyli jednak do niej pisałaś? To faktycznie teraz ignoruj, pisz tylko kiedy musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJest
tak, postaram się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawy ten artykuł... komunikat słowny sprzeczny z mową ciała... manipulacja tylko nie wiadomo czy zamierzona, czy podświadoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadzieja, nie reaguj na jej manipulacje. X W odniesieniu do sprzecznych komunikatów napiszę coś z autopsji. Obserwując swoje reakcje, mam wrażenie, że większość z nich była podświadoma i uwalniana mimo woli. Przykład własny, daję znak konkret, po czym kolejnego dnia robię coś zupełnie na odwrót. Dlaczego? Po pierwsze ze wstydu, że tak zrobiłam, po drugie z obawy przed odtrąceniem założy£am maskę. Następne sytuacje również pokazują, że 90% sprzecznych sygnałów pochodzi z podświadomości, kolejne 10% to chyba po połowie zły odbiór i jakieś tam małe gierki;) X Nieprawidłowo odczytywane sygnały, mam wrażenie zbudowały między mną a drugą, jakąś ścianę nie do przebicia. Jest paraliż. Chciałabym coś zrobić, tylko nie wiem czy druga strona życzyłaby sobie dalszego kroku. Jednym słowem pat, a ja mam coraz większy kryzys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli wysylasz sprzeczne sygnaly to nie mozesz pisac, ze ktos je nieprawidlowo odczytuje. ma sobie wybrac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakaśNadziejaJednakJest
moje sygnały nigdy nie były sprzeczne, byłam zawsze na tak, entuzjazm, zaangażowanie graniczące z naiwnością ...i co z tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje tez byłyby zawsze na tak gdyby nie sygnały na nie z drugiej strony, które powodują u mnie wycofanie i obojętność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama sobie przeczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli gość z 14:22 i 15:34 to ta sama osoba: jeśli wysyłasz sprzeczne sygnały to dziwisz się sygnałom na nie? Ja się nie dziwię. Jeśli to nie ta sama osoba to sorry, więcej już nie piszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ta sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to masz jasność sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaką jasność sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Sygnały na nie = nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś najwidoczniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tą sprzecznością chyba nieprecyzyjnie napisałam. O tym, że robię coś zupełnie sprzecznego z zamierzeniami docierało do mnie po chwili krótszej lub dłuższej. Dopiero po fakcie dociekałam przyczyn moich reakcji. Stąd moje wnioski. Druga strona też dawała sprzeczne znaki. Uniki, być może spowodowane czymś zupełnie innym, były przeze mnie odebrane wprost. Wówczas było moje wycofanie. Nigdy wcześniej nie znajdowałam się w tak pokręconej sytuacji, jeśli chodzi o komunikację międzyludzką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było się baby zakochać w facecie, nie byłoby tylu problemów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja słowom nie do końca ufam, bo wiele razy się przekonałam, że są one sprzeczne z tym co dana osoba czuje. Np. znałam taką kobietę, która w towarzystwie krytykowała homoseksualizm, okazało się, że to było takie odwrócenie uwagi od siebie, bo tak naprawdę była zakochana w kobiecie. Także gesty odgrywają ważną rolę ale tylko wtedy kiedy dostajemy ich dużo i są one wyraźne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TryZen
Sprzeczna komunikacja może wynikać ze sprzecznych emocji. Nie musi oznaczać manipulacji. Jeśli natrafiamy na problem nie do rozwiązania, może poczekać, aż się rozwiąże sam ;) https://www.youtube.com/watch?v=I7eC6VRPjvk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic sie ''samo" nie rozwiazuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje sznurówki ... często ;) Co zatem proponujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno nie doświadczać sprzecznych emocji, jeśli zdarza się coś takiego pierwszy raz w życiu, burzy wewnętrzny spokój i rozrywa na strzępy. I rzeczywiście nie ma to zupełnie nic wspólnego z manipulacją. X O ile się nie mylę, to patent Napolena, żeby przeczekiwać problematyczne sprawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuje wziac prysznic , bo jest goraco ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prysznic na rozwiązanie problemów? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmileSometimes
Kurczę, nie mogę nic znaleźć o Napoleonie i przeczekiwaniu problemów... Wezmę prysznic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś mi dzwoni z tym Napoleonem, ale..., już wiem, to chodziło o innego Napoleona :) Idę pod ten prysznic jednak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×