Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrodzona ona

Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

Polecane posty

Gość lucy0007
no to nie bedziemy umialy Ci nic doradzic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lucy jak nie zostawisz męza to po co się chcesz w to pchać ..ale ty jesteś głupia ... masz jakiegoś ciape i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2015.09.07 Nadzieja nikogo nie przeprasza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A za co mialaby przepraszac, za zakochanie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpis gościa sugerował przepraszanie, nie wiem za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gościowi pewnie chodziło o sytuacje, gdy dwie panie się pokłócą, i ta której bardziej zależy, zawsze przeprasza pierwsza ..... :) ta która zawsze przeprasza, zawsze nadskakuje w końcu ma dosyć olewania, bo relacje muszą być zawsze oparte na wzajemności ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Epa Epaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny! Co tam u was?? U mnie chyba jest gorzej, od piątku nie miała czasu iść ze mną na lunch i teraz cos mało do mnie pisze, głownie jak cos potrzebuje.. Nie wiem czy sie wystraszyła, czy zmieniła zdanie czy sie boi.. Dalej nic nie wiem odnośnie wakacji czy jedziemy czy nie. Czuje ze mam dołek :( nie chce sie narzucać ale przecież tak dobrze było!!! Nie mam pojęcia o co chodzi i co mam zrobić?! Przestać pisać / widywać sie z nią na jakiś czas czy z nią pogadać? Nie chce nic popsuć, ale mam złe przeczucie !! Niezdecydowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu dziś cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy0007
Hej! nie pisz do niej, zobacz czy sie zainteeresuje :). Chyba , ze zapytaj sie jej czy cos sie stalo :) nie stresuj sie,na pewno wszystko jest ok! ;) u mnie tezna razie spokoj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
powiem wam tak srać się chce od rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćOla za kilka - naście lat talib urwie ci łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem bardzo, bardzo zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, czasem tak jest. Taka pogoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie wina pogody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czym jestes zmeczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy temat jest o pogodzie? ;) chociaż to pewnie przez pogodę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy0007
ja tez jestem juz tym zmeczona. Chyba sie wycofam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
sraka z rana jak smietana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
lucy0007 dziś tak, weekendy i wieczory są najgorsze, a teraz do tego jeszcze dochodzą zimne dni ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze czas zebrac sie na odwage i porozmawiac? Myslal ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lucy - rozumiem jak sie czujesz!! Ja w czwartek zero kontaktu, w piątek mało, i w końcu nie wytrzymałam i poprosiłam o 5 min. Zapytałam tylko czy wszystko ok miedzy nami. Powiedziała ze tak, ze była zajęta, ze zwariowałam ze tak myśle, i ze napewno mi powie jak mnie bedzie nienawidzić lub jak bedzie cos nie tak. Trochę lepiej mi sie zrobiło, napisałam jej ze dziękuje. Ona żebym nie wariowała. Ja jej na to ze bardzo cenie nasza przyjaźń i ze miałam złe doświadczenie w przeszłości. Ona na to ze przeszłość jest przeszłością i każda przyjaźń jest inna. Potem dodała ze lubi mnie.. jak przyjaciółkę i współpracownice. Ja jej na to ze ja tez... I tyle. Chyba wszystko jasne. Jednak i tak mi ciut lepiej. Nie będę sie narzucać, bo za bardzo zależy mi na jej przyjaźni, żeby być blisko.. No a z wakacjami dalej nic nie wiadomo. Lucy - a ty napewno chcesz zrezygnować?? Może warto jeszcze spróbować?? Beznadziejka - mam nadzieje ze wszystko dobrze u Ciebie chociaż wiem ze napewno dalej bardzo cierpisz. Miłej soboty wszystkim!!! Niezdecydowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BylaNadzieja
niezdecydowana, wiesz, może ona też odetchnęła, gdy ją tak zapytałaś :) Niepewność jest okropna, i milczenie .... gorsze od kłótni i przykrych słów. x a ja się czuję paskudnie, nie wiem co mam ze sobą zrobić :( tak się kończy, jak się chce latać, nie urodziwszy się jastrzębiem ...... ja się staram zająć moim hobby, ale główka działa na własną rękę i nie mogę się pozbyć myśli, ale może w końcu zacznę chodzić wcześniej spać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez sie czuje paskudnie, mam wrazenie, ze padlam ofiara zartu. Te aluzje i wymowne spojrzenia innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
Pewnie patrzą, bo zauważyli i dlatego te spojrzenia; raczej taki spisek zbiorowy jest mało prawdopodobny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabraklo slowa "dodatkowo" te aluzje i spojrzenia innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurde, to inni zauważyli że Ty coś do niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×