Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

Jeśli dobrze zrozumiałam to jest zaburzenie psychiczne. Jak widać nie aż tak bardzo groźne, jeśli ktoś nie ma silnych tendencji psychopatycznych :)

19:22 eee, i tak się nie przyznasz ;)

Dlaczego podejrzewasz Rebeccę? Ja nią akurat nie jestem, ale kto wie może jestem mitomanką albo schizofreniczką ;)? Ktoś rzucił temat patologicznego kłamstwa i tak się ciągnie. Jest zastój w interesie, nie ma co pisać :(

gość dziś Do czego przyznać? Na szczęście nie mam nic na sumieniu ;)

kto wie?

Schizofrenia to naprawdę poważna choroba, która nie ma nic wspólnego z psychopatią czy mitomanią. Chorzy nie zmyślają dla korzyści, fanu, czy poprawienia swojego imidżu, ale wierzą w swoje urojenia.

19:40 Nie wygląda, żeby ktoś tu miał schizofrenię ;)

gość dziś Ja wiem ;)

Ja też coś wiem i co mi po tej wiedzy :(

gość dziś Dlaczego podejrzewasz że ktoś pisze sam ze sobą? Wiesz, zbytnia podejrzliwość nie jest dobra... :p

Co to w ogóle za teoria ze sama ze soba pisze. Ludzie ja wsparcia i porady potrzebowalam bo zwariuje.

20:43 to nie teoria, to praktyka ;) Ale nie szkodzi.

Fakty są niezaprzeczalne, ale pisz sobie jak lubisz .... Rebecco :-D:-D:-

gość dziś Zależy co to za wiedza. Zawsze można COŚ zrobić. No może jedna rzecz jest niewykonalna :D

Fakty? Poproszę o nie

dajcie jej spokoj, gluptaki :O kazda sadzi wlasna miara co?

Gość 21:01 co jest niewykonalne? Daj spokój z czymkolwiek na forum, komuś się nudzi i podpuszcza co chwila.

Jaka rzecz jest niewykonalna wg Ciebie?

A był kiedyś taki stary żarcik ;) nie ważne zresztą

Nie należy rozdrapywać ran, które dopiero się zabliźniają. Rebecca teraz na nowo będziesz cierpieć. Współczuję :(

Biedna Rebecca, tyle czasu nie czytała tego forum. A tu pech jakiś się jej przytrafił, że znowu zaczęła. Tak bywa. Trzeba przez życie iść z podniesionym czołem. Trzymam kciuki za Rebeccę.

kurcze, życie jest smutne, i wiele wpisów na kafeterii układa się w ten sam okrutny wzór: - mam okropne życie (rodziców, pracę, szefa) i nie mam pieniędzy , względnie nie mam pracy, rodziców, szefa i też nie mam pieniędzy, - umieram na raka i gruźlicę jednocześnie (najpierw umarła moja mama, potem mój tato i brat, teraz kolej na mnie), - mam połamane obie ręce, a muszę sprzątać i gotować mojemu psychopatycznemu mężowi, który zdradził mnie już na pierwszej randce z moją siostrą i dlatego zostałam lesbijką ?

gość dziś Co ty pieprzysz? :D Ja akurat w żaden z tych schematów się nie wpisuję ;)

Co Wy na to ? Nikt nie widzi tego przerażającego świata, który jest wokoło nas. Ludzieeeeeeeeeee. Obudźcie się ;)

Yyy?

10:33 to zazdroszczę Ci. Urodziłaś się pod szczęśliwą gwiazdą :) Ja się wpisuję w ten schemat z połamanymi rękami. Piszę teraz palcami u nogi. Dlatego tak niskłuydnie mi to idzi !

Nie łapię waszego humorku z rana. Może później zaskoczę ;)

10:30 brakuje zasadniczego punktu ;)

Dam radę, bez obaw. Jeszcze sie łudzę ze moze zadzwoni. A jak nie to numer kasuje żebym w chwili słabości nie zrobiła czegoś głupiego. Bo nawet sobie nie ufam

http://f.kafeteria.pl/temat/f4/pomocy-p_6424756 Proszę o pomoc i przepraszam za spam.