zapytałam narzeczonego co by wybrał gdyby

miał wybór: mnie czy walizke pieniedzy. Od razu odpowiedział ze walizke pieniedzy. Za trzy miesiące mamy mieć ślub :-( powiedział że jak nie pojde do niego mieszkac to sie rozejdzmy bo on z domu nie wyjdzie(niechce iść do niego mieszkac bo on jest maminsynkiem i wiem że zrujnuje mi zycie)

nie wierze w to ze nie zartowal, nie przejmuj sie tym

"powiedział że jak nie pojde do niego mieszkac to sie rozejdzmy bo on z domu nie wyjdzie(niechce iść do niego mieszkac bo on jest maminsynkiem i wiem że zrujnuje mi zycie) " Spoko, ale nie zapomnij wziąć z nim tego ślubu...

Tak, koniecznie weź ślub z tym, który zrujnuje ci życie po wprowadzeniu się do niego :D