Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wasze niemowlęta też krztuszą się przy piciu z kubków niekapków

Polecane posty

Gość gość

? Odkąd syn skończył 7 miesięcy, wprowadziłam kubek niekapek, najpierw był to kubek z pół miękkim ustnikiem a obecnie kubeczek z krótkim twardym ustnikiem. Kubków mamy już chyba z cztery bo nie każdy dziecku przypasowywał jak sądziłam (zbyt duży przepływ jak dla niego) a teraz widzę że po każdym tak jest. Przez jego buźkę przewinęły się kubki takie jak Avent (pingwinek) z miękkim ustnikiem, Avent z silikonowym , płaskim ustnikiem, Nuk z silikonowym dziubkiem oraz kubek drogeryjny z którego pije w miarę nienajgorzej ale i z tego czasem się zakrztusi. Syn ma 9 miesięcy i akceptuje każdy kubek, każdy rodzaj ustnika, napije się nawet z zwykłego kubka , Problem jest tylko ze zbyt dużym przepływem jak na niego i krztuszeniem się. Niby większość z tych kubków które mamy jest dla niemowląt od 6 miesiąca życia. Od wczoraj zrezygnowana podałam mu do kubka smoczek Avent 3 bo żal mi się go zrobiło. Jak było u was? Też były takie trudności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pije z niego sam czy ty mu podajesz? Moj ma rok i tez sie krztusi czasem jeszcze. Ja mu podaje picie po dwa łyczki i przerwa znowu dwa lyczki i znowu sekundka zeby przelknął. W koncu sam zaczał kontrolować przepływ. 9 misiecy jeszcze jest w sumie mały, nie ma sie czym przejmować, ja dopiero w 11 wprowadziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podaję sama bo on jeszcze nie potrafi. Staram się przechylać kubek tak by dziubek był tylko do połowy albo i mniej zalany wodą ale jak widzę że zaczyna łykać jak przysłowiowy indyk to momentalnie przerywam. Sądziłam że coś z nim nie tak ale widzę że inne dzieci też mają podobnie. Córce wprowadziłam kubek w 13 miesiącu zycia i nie zaakceptowała go wogóle, nie zrezygnowała z butelki, mogła nie pić cały dzień bez butli i smoczek naznaczył się na jej zębach (lekko wypchane górne jedynki) dlatego u syna chciałam zacząć jak najwcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też się krztusi, krztusił się nawet przy ssaniu piersi . Mój ma również skończone 9 miesięcy i dziś rozglądałam się za kolejnym kubkiem (te co mieliśmy mają zgryzione ustniki) ale nie widzę nic ciekawego, wszystkie mają podobny przepływ. Wydaje mi się że powinni wyprodukować taki który miałby dużo mniejszy otwór bądź przecięcie w silikonowym dziubku to wtedy ten wentyl w przypadku niekapka miałby większy sens a tak chroni tylko przez zamoczeniem ubrania a z dziubka leje się jak " z kranu" i dzieci nauczone pić płynnie krztuszą się bo nie potrafią robić przerwy na łykanie. Kolejnym błędem jaki robią projektanci takich kubków jest to że ustnik jest często zbyt długi co zachęca do "ssania" i układania języka jak przy ssaniu a nie pociągania płynu . Dziecko ssie , ciągnąc jak z tradycyjnego smoczka a nie jest przygotowane na dużo większy przepływ. Idealny ustnik byłby krótki z maleńkim otworem i wentylem ale gdzie taki dostać? Może kubek niekapek firmy "MAM" starter Cup ? Nie wiem, nie chcę wydawać kolejnych pieniędzy ale ten jest dla niemowląt od 4 mies więc chyba mądrzej go zaprojektowali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×