Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Związki

Polecane posty

Gość gość

Mam 21 lat jestem studentką, ze swoim chłopakiem jestem od 5. Zawsze był despotyczny, zazdrosny i władczy. Odkąd jestem na studiach, w innym mieście, Kłótnie z reguły dotyczą wciąż tego samego, a mianowicie tego co mi wolno a co nie. Konkretnie czy mogę wyjść z przyjaciółkami, gdzie itd. Oczywiście żadne dyskoteki nie wchodzą w grę, piwo też nie bo przecież dziewczyna nie powinna nigdzie chodzić bez swojego faceta. O każde wyjście muszę sie wykłocić. Rok temu w juwenalia zabronił mi iść na koncert, więc się postawiłąm i poszłam. Efekt- przepraszał i obiecał, że będzie inaczej. Wciąż jednak jest tak samo. Są kolejne juwenalia, znów nie mogę iść sama, ani z nim bo on pracuje a mi samej nie pozwala. Na początku się zgodziłam ale teraz rozpętałąm wojnę. I on mówi, że jak pójdę to ze mną zerwie albo przyjedzie tam i narobi mi takiego wstydu, że więcej nigdzie nie pójdę... Ja mam już tego wszystkiego chyba dość. twierdzi, że jaeśli go kocham to tego nie zrobie, bo koncert nie może być ważniejszy niż związek, że nie będę z niego idioty robić bo wcześniej powiedziałąm, że nie pójdę. Nie wiem co mam robić, czuję się taka zduszona. Chcę się bawić, korzystać z życia ale jak mam to robić skoro nic mi nie wolno. Może faktycznie nie powinnam, może rzeczywiście powinnam tylko z nim chodzić na tego typu rzeczy. Rzygam już tymi wszystkimi kłótniami... Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odejdź. Z czasem będzie coraz gorzej, stracisz znajomych, oddalisz się od rodziny, a od niego będziesz zbierała baty. Juz teraz grozi Ci, że Cię publiczie poniży. Spieprzaj od niego jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chyba nie umiem... boję się , boję się zburzyć ten pozorny ład. Nie mam nawet z kim pogadać bo mi wstyd... Jestem beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×