którędy wpłynąć do brzuszka Dziewczyny

On klęczy nad brzuszkiem Dziewczyny. My, czyli wycieczka, niecierpliwie czekamy w dwu kuleczkach, aby wreszcie wyciec (jak to wycieczka) do tego wymarzonego brzuszka. Nasz trap wyciekowy już pręży się, prostuje. A On wciąż zwleka, kuleczkami o ten brzuszek się ociera. Wycieczka o kilka centymetrów od wytęsknionego celu, ale gdzie wejście, wciąż nie wiadomo. A takie dobre wejście musi zagwarantować CAŁEJ wycieczce stały pobyt w brzuszku, a nie tylko wpuszczenie jednego, czy kilku, a reszta z powrotem! Wynocha! Wyciekać byle gdzie, na śmietnik! O nie! Dobre wejście musi być przyjazne, zapraszające, wsysające. Do środka, do długiego korytarza i nareszcie DO BRZUSZKA! Cała wycieczka do brzuszka! Którędy?

Można po całej czynności wsadzić poduszkę pod pupkę i tak leżeć aby nic nie wyciekło ... pewna znajoma para miała taki problem z poczęciem...pani miała za gesty śluz... i plemniczki nie mogły się dostać do celu.... to pomogło

Poduszka mnie zawiodła. Póki poduszki, póty wycieczka w przedsionku. Jakiś nikły promil wycieczki wpuszczono łaskawie do środka. A reszta? Niestety jak zwykle: - precz na zewnątrz! W jakieś papiery, szmaty. W pustkę, w zimno, w samotność!

Taaaaak, to smutne. Życie jest brutalne. Bezpoduszkowe: sekretna furteczka i korytarzyk, dostępne są tylko nielicznym szczęśliwcom. Jak to powiada prosty lud: - Brzuszek nie ulica, nie wsiem razrieszeno wazitsia! Jako profesjonalny przewodnik wycieczek mogę udzielić tylko pewnych (niekiedy skutecznych) wskazówek: - Furteczki, tylko niektóre i niekiedy, udzielają łaski wpuszczenia wycieczki do brzuszka ("chciałaby wycieczka do raju, ale Władczynie nie wpuszczają!") Po czym można poznać, że wycieczka ma szanse? Ano! Nad furteczkami górują pary Morskich Latarni. Błękitnych, brązowych, czasem prawie czarnych, niekiedy zielonych lub nawet fiołkowych. Baczyć należy, jaki przybierają "wyraz". Jeśli zimny, stalowy, pogardliwy i gniewny to jawny sygnał VERBOTEN! Wycieczka jest zmuszona to żałosnego skulenia się w swych kulkach i cichutkiego marzenia o innych Latarniach. Jednak, gdy obie Latarnie błyszczą jak gwiazdki, serdecznie i figlarnie ... to wycieczka dostąpiła cudu Zaproszenia. Wycieknie ona po przekroczeniu furteczki, popłynie długim, ciepłym i przytulnym korytarzem ............ DO BRZUSZKA! Cała Wycieczka rozgości się w Brzuszku, który będzie jej domem!