Poronienie.

Cześć dziewczyny, sluchajcie. W 2-3 tygodniu poroniłam biorąc tabletki, od razu nastąpiło krwawienie. Po dwóch tygodniach zrobilam test, wykrylo mi dwie kreski, lecz ta druga byla slabsza. Teraz bylam u ginekologa, babeczka wykryla mi ciaze, lecz nie mogla wykryc, ktory to tydzien. Powiedziala mi, ze nie jest pewna czy ta ciaza prawidlowo sie rozwija. Obliczajac jestem w 2 miesiacu. Mozliwe jest, ze poronilam i ciaza sie juz nie rozwija? Dlatego nie moze tego okreslic? Co z miesiaczka? Normalnie ja dostane, mimo, ze martwy plod jest we mnie?

1000 razy pisze wam zeby sie nie P()/ier/()do/()lic i nie narzekac,nikt nie chce slyszec i czytac o waszych bekartach i waszych P/()is/()dach jak beczki

moze nie poronilas

jak tak powiedziala to nie poronilas pewnie.krew nie zawsze swiadczy o poronieniu

Powiedziała jedynie, że nie może nic wykryć, ponieważ jest za małe, a jestem w ciąży już drugi miesiąc. Najprawdopodobniej rozwój sie zatrzymał po zażyciu tabletek.

jeszcze do tego dojdzie ze bedziesz miala chore dziecko, z jakims opóźnieniem ,niedorozwojem....boze jak mozna byc tak bezmyslnym i wierzyc jakims tabletkom kupionym w internecie.dziewczyno ile ty masz lat!!!!normalnie brak słów.

Tez myśle ze nie poronilas a uszkodzilas płód stad krwawienie. No ale lekarzem nie jestem.

a jakie zazylas tabletki ?