moje dziecko ciąga za włosy i gryzie inne dzieci

Witam. Mam na imię Nina. Mam 2 letnią córkę Igę, która w marcu skończyła 2 latka. Od kwietnia puściłam ją do prywatnego przedszkola. Mam z córką problem, ponieważ od kiedy pojawiła się w przedszkolu gryzie oraz ciąga za włosy inne dzieci. Zdarza się tak najczęściej kiedy jest coś nie po jej myśli, kiedy inne dziecko zabierze jej zabawkę, coś jej się nie spodoba. W grupie jest 14 dzieci, po rozmowie z jej nauczycielką dowiedziałam się że w grupie jedynie moja córka wykazuje takie zachowania. Wiadomo, że inne dzieci także są niegrzeczne ale wtedy biją, popychają itd. natomiast w grupie jedynie moja córka gryzie i ciąga za włosy. Wiele razy rozmawiałam z córką, tłumaczyłam, że tak nie można, że robi krzywdę innym dzieciom ale moje tłumaczenia nie skutkują. Minimum dwa razy w tygodniu nauczycielki mojej córki skarżą się na jej zachowanie, ponieważ robi krzywdę innym dzieciom już sama nie wiem co mam robić. Za dwa tygodnie będę się widziała z przedszkolnym psychologiem ale obecnie jest na zwolnieniu. Bardzo proszę o radę, nie mam pojęcia dlaczego tak się zachowuję i o czym mogą świadczyć takie zachowania.

tutaj o rade to raczej ciezko wiec ja ci radze pojsc po rade do psychologa

A w domu to anioł? jeśli w domu nie uświadczasz takiego.zachowania, to.możesz tyle zrobić: poproś aby za każde takie zachowanie córka była solidnie ukarana, odsepatowana od zabawy, karne krzesło itp.... Niech panie wiedzą że nie pochwalasz córki.zachowania. niech .panie ją karaja, a ty ze swojej strony jak słyszysz ze była tego dnia nie grzeczna powinnaś przy paniach ja skarcic.np: "Kasiu, znów gryzlas, Nie wolno tak!!!! To boli inne dzieci!!!! jestem.na ciebie zła!!!! nie będzie dziś bajki!!!! itp " w tedy pokażesz i panią i córce że trzymajcie wspólny front, że jeśli córka tak się będzie zachowywać będzie ukarana.... I karaj ja!!!! tym na czym jej zależy.... Musisz zdusić te zachowanie w zarodku

spraw jej jeszcze solidne lanie przy Pani a jak to nie poskutkuje to dokonaj na niej egzekucji przy calym przedszkolu , powies ja na placu zabaw ku uciesze wszystkich dzieci

Sądzę że Twoje dziecko w grupie czuje się niezauważone i stąd takie zachowanie dziecka.Krzywdząc inne dzieci w ten sposób hce żeby wychowaczynie w przedszkolu zwróciłay na dziecko uwagę.Dziecko jest jeszcze malutkie i nie mozna na dziecko krzyczeć, albo karać.Grzecznie porozmawiaj z malutką, pocałuj, wytłumacz i przekonaj że tak nie można.

Klasyczny bunt dwulatka ;)

Dzieci w wieku Twojej córki coraz bardziej stają się niezależne, chcą poznawać świat, dlatego kiedy np. nie otrzymają od kolegi czy koleżanki zapragnionej zabawki używają siły – wtedy np. gryzą i ciągną za włosy. Jest wiele powodów takiego zachowania. Jednym z nich może być kontrola sytuacji – dziecko nie jest w stanie poradzić sobie z manipulowanym otoczeniem, kiedy nie może czegoś otrzymać gryzie i ciąganie za włosy. Jest to szybki sposób na odebranie zabawki. W mgnieniu oka pomaga postawić na swoim oraz wygrać kłótnię. Zachowania takiego typu nie przemijają z wiekiem lecz bez zdecydowanej reakcji mogą się nasilać. Musisz jeszcze raz porozmawiać z dzieckiem i dać mu jasno do zrozumienia o zasadzie dotyczącej agresji dziecka i konsekwencjach. Dziecko może nie wiedzieć, dlaczego nie wolno gryźć bądź ciągać za włosy lub samo nigdy tego nie doświadczyło. Daj jasny komunikat o konsekwencjach zachowania i powiedz że zachowywało się niewłaściwie. Koniecznie bądź stanowcza i konsekwentna, donośnym głosem powiedz „ nie wolno gryźć i ciągać za włosy bo to boli”.

Panie w przedszkolu wiedzą, że nie pochwalam córki zachowania, ponieważ rozmawiałam z nimi wiele razy. Córka nigdy nie należała do grupy aniołków ale w domu nie przysparzała mi tylu kłopotów. Nie wydaje mi się także aby córka była nie lubiana, ponieważ z tego co wiem od Pań ma kilka koleżanek z którymi potrafi się ładnie bawić. Jeszcze raz porozmawiam z dzieckiem ale nie wiem czy w tym przypadku rozmowa coś pomoże, próbowałam już kilka razy ale bez skutku.

No chyba nie klasyczny skoro tylko jej córka tak ma

Do tej, co nie popiera krzyku i kar-moze i nie powinno sie wrzeszczec na dziecko, ale podniesc glos, czy zastosowac kare jak najbardziej ! kiedy wy zaczniecie wychowywac te dzieci i uczyc kultury? Rozwala mnie gadanie matek, ze dziecko jest na to za male.

Babciu J... no bez jaj! Może jeszcze ma ją po główce pogłaskać?! Tłumaczyć można 4 latkowi ale 2 latek potrzebuje właśnie krótkiego i konkretnego komunikatu: "nie wolno" oraz natychmiastowej, adekwatnej do wieku i sytuacji kary. Wiem z doświadczenia. Jestem mamą dwójki i nianią z kilkuletnim stażem.

Jak to nie wiesz co zrobić? Ja nie planowałam dziecka ani nawet nie pragnęłam go posiadać ale jak juz zostałam mamą to intuicyjnie wiem co i kiedy mam robić żeby nie wychować małego tyrana itp. A tu na macierzyńskim 300 000 staraczek które dzieci nie wychowują bo nie potrafią. Śmiechu warte. Skąd wiem że nie potrafią ? -Bo tematy o wychowywaniu nigdy nie były tutaj na dostatecznym poziomie, nawet miernej bym nie dała!

Kiedy jeszcze raz wydarzy się taka sytuacja koniecznie porozmawiaj z córką ale pamiętaj bądź stanowcza. Zwykłe mówienie nie przyniesie większych skutków. Córka musi wiedzieć, że nie akceptujesz takiego zachowania więc musisz jej to dobitnie powiedzieć! A także wyjaśnić dlaczego. Jeśli takie zachowania córki występują jedynie w przedszkolu i sama nie jesteś w stanie nad nimi zapanować poproś Panie aby przez pewien czas bardziej obserwowały Twoją córkę aby mogły działać profilaktycznie i spróbowały zapobiec gryzieniu czy ciągnięciu za włosy jeszcze przed jego wystąpieniem a nie dopiero po. W takiej sytuacji córka będzie o wiele bardziej świadoma swoich czynów niż kiedy będziesz z nią rozmawiała na ten temat w domu kilka godzin po zdarzeniu. W tym wieku dziecko potrzebuje jasnych granic, bez nich świat jest niezrozumiałym chaosem, przed którym dziecko próbuje się bronić w przypadku Pani córki właśnie takim zachowaniem. Jak najczęściej staraj się także być towarzyszem w emocjach dziecka, próbuj nazywać uczucia dziecka mówiąc mu np. wydaje mi się, że się złościsz itp. W ten sposób uczysz dziecko rozpoznawania swoich emocji. Polecam także zaczerpnięcia informacji w książce pt. "Agresja w przedszkolu" Haug-Schnabel Gabriele, Wydawnictwo Jedność. Książka przedstawia teorie na temat dziecięcej agresji, a także wyjaśnia to zjawisko na podstawie licznych przykładów, wziętych z przedszkolnego życia. Autorka obrazowo prezentuje, dlaczego tak ważne jest, aby dzieci nauczyły się radzić sobie z agresją oraz w jaki sposób dorośli mogą je w tym skutecznie wspierać. Wychowawcom i rodzicom przedstawia różne propozycje rozwiązań i alternatywne sposoby postępowania, pozwalające im w odpowiednim momencie kompetentnie i skutecznie zareagować. a także książka "Niegrzeczne dzieci. 9 kroków do posłuszeństwa" Kapalka George, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne. Książka profesora George’a M. Kapalki to niezwykle praktyczny i pouczający PORADNIK dla rodziców, nauczycieli, terapeutów, który pomaga zrozumieć, dlaczego dzieci są nieposłuszne, i nauczy, jak należy sobie z tym radzić. Autor przedstawia sprawdzony program wychowawczy składający się z 9 odrębnych etapów postępowania, w prosty i zrozumiały sposób wyjaśnia poszczególne etapy i proponuje metody, które są skuteczne przez wiele kolejnych lat. W trakcie lektury czytelnik pozna praktyczne porady dotyczące wychowania, na przykład nawiązywania kontaktu wzrokowego, mówienia odpowiednim tonem głosu, przybierania właściwej postawy ciała i doboru słów. Pozna również wyjątkowo efektywną strategię ułatwiającą zapanowanie nad nieposłusznym dzieckiem, zwaną kontraktem behawioralnym.

CO wy kurcze z ta rozmowa ? 2 latce chcecie tlumaczyc, ze nie gryz dzieci ? klapsa przez dupsko a nie tłumaczenia . Do czego to podobne zeby jedno dziecko bijo i zryzlo inne dzieci...porażka .

2 letnie dziecko ODRAZU karze się za przewinienie, Nie kilka godzin później poniewaz dziecko w tym wieku po takim czasie już nie wiaże sytuacji przyczynowo skutkowej, tzn ono już nie pamięta DLACZEGO zrobiło cos, dlatego tak ważna jest rozmowa i kara OD RAZU Dla mnie karanie 2 latki po kilku godzinach od przewinienia jest chore i do tego nieskuteczne , naprawdę to zbyt dlugi czas mija ,żeby dziecko 2 letnie dostawaly kary w południe gdy np. rano kogos pchnie, bo ono nie pamięta motywu ,a kara powinna być odrazyu wtedy ,kiedy dziecko pamięta dlaczego tak się zachowalo

Moja koleżanka miała z córką podobną sytuację także bardzo dokuczała innym dzieciom w przedszkolu. Kiedy dostawała karę w domu czy w przedszkolu płakała, rzucała się na podłogę i kopała nogami. Nawet przez chwilę nie potrafiła posiedzieć na przedszkolnym tzw. karnym krzesełku.

dac po d***e i już a nie jakies tlumaczenia

tez mysle ze porzadne lanie za kazdym razem pomoze, corka ewidentnie jest wrednym dzieckiem