On się mną bawi

Wiem, że się bawi, ale nie rozumiem dlaczego. Dlaczego facet przytula, całuje dba i nagle zaczyna olewać, nie wie czego chce? Nie rozumiem tego, błagam pomóżcie mi to pojąć. Ja jak mi się ktoś podoba, to się z nim wiążę, a jak nie to idę dalej. Dlaczego faceci tacy nie są?

Faceci to łowcy. Oni uganiają się za króliczkiem. A jak poczują, ze króliczek już dogoniony, to sobie odpuszczają, bo i po co mają dalej się uganiać skoro króliczek jest ich - teraz niech króliczek sobie pogania.

Tak jest z tym króliczkiem, ale to jest głupie i na pewnym etapie spotykania się, facet nie powinien się już kierować tą regułą.

Czyli facet nie potrafi się zauroczyć i zakochać? Całe życie trzeba prowadzić jakieś gierki? Ja nie wierzę, że wszystkie kobiety w związkach grały takie super niedostępne przez pierwsze pół roku związku, nie wierzę.

Magdaszs dziś Czyli facet nie potrafi się zauroczyć i zakochać? Całe życie trzeba prowadzić jakieś gierki? X Potrafi, ale po "przerobieniu" pewnej liczby partnerek i nabraniu doswiadczenia w uwodzeniu większą frajdę sprawia mu zabawa ze "zwierzyną". I zwykle tak się dzieje, gdy sam kiedyś stał się ofiarą takiej zabawy.

dla mnie takie gierki w ogole są głupie :) Olej faceta, niech sie bawi kimś innym. Może nie dojrzał do związku i sobie próbuje? A odpowiadajac na Twoje pytanie- nie znam tego typu mężczyzn. Ci, których znam, jeśli sie jakąś kobietą zauroczą to jej to okazują. I albo się wiążą, albo szukaja dalej.

Nie generalizujcie, nie dorabiajcie ideologii. Spotkałaś d/u/p/k/a i tyle.