Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

staram sie byc uczciwa w pracy a klienci tego nie doceniaja

Polecane posty

Gość gość

Co chwile slysze pytanie : "co moze mi pani polecic?" (pracuje na dziale z wedlinami, garmazeria, rybami). Odpowiadam wtedy, ze to zalezy, co dany klient lubi. Niektorzy robia wielkie oczy, niektorzy sa oburzeni, bo przeciez jak to? Mam juz dosc, klient nasz pan, a wiekszosci sloma z butow wystaje i przychodza sie wyzyc. Nagminne sa rozmowy telefoniczne przy ladzie-do takich juz nawet nie podchodze. Sama wielokrotnie nacielam sie w sklepach na zapewnienia i zachwalanie towaru, po czym w domu byla iespodzianka. teraz biore zawsze na sprobowanie mala ilosc. Zreszta, nie ukrywam, u nas czasem towar nie jest juz pierwszej jakosci i czesto mowie ludziom, ze nie maja juz danej rzeczy brac albo proponuje cos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety takie zycie. Niektorzy klienci sa niezdecydowani i po prostu oczekuja ze ktos podejmie decyzje za nich, wiec poleć cokolwiek co jest swieze i dosc smaczne. I tak kazdemu nie dogodzisz. A w dyskusje nie ma sie co wdawac, bo w handlu czesto trafiaja sie osoby z zerowym wychowaniem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×