Znajomosc internetowa czy dobrze zrobilam ze sie nie odzywam

Hej to pewnie kolejny temat tutaj o znajomosci online :) Poznałam fajnego faceta w internecie, na forume zresztą tyle, ze nie kafe :P Wymienilismy sie mejlami i po jakims czasie zaczelismny pisac online przez WhatsApp. Niestety nie udawało nam sie pisac zbyt wiele, bo zarowno on i jak i ja pracujemy i mamy sporo zajęc, wiec wymienialismy max kilkanascie wiadomosci w ciagu dnia. Czasem wieczoremi udawało nam sie popisac ok. godziny. Generalnie nigdy nie było tak zebysmy zarywali noce i namietnie ze sobą pisali, ale to częsciowo wynika własnie z pracy i wczesnego wstawania rano. Piszemy ze sobą juz 3 miesiace i jak dotąd nie spotkalismy sie. Ja raz cos zazartowałam kiedy sie zobaczymy (mieszkamy w innych miastach, ok 150km od siebie) to dostałam odp ze nawet zaraz ale temat sie urwał. Pozniej raz on cos zasugerował, pytał czy mam wolny weekend ale niestety wtedy miałam zajęty. I od tego czasu o rozmowy o spotkaniu nie wrocilismy. Zdecydowałam ze nie bede sobie nim zawracała głowy i postanowiłam juz nie pisac (zwykle wychodziło tak, ze ktores z nas sie odzywało rano i pozniej po poludniu i wieczorem pisalismy z przerwami). I od kilku dni cisza ;) Troche mnie kusi, zeby sie odezwac, ale to raczej nie ma sensu, bo jednak gdyby był zainteresowany bliszą znajomoscią, to raczej by sie teraz odezwał czy zaproponował spotkanie? Wiem, ze przez wiekszosc dnia jest dosc zajęty ale to nie zmienia faktu, ze gdyby go gryzło, ze sie nie odzywam, to by napisał do mnie :P Dobrze, juz wam sie wyzaliłam, troche mi lzej :P