moj 5 letni syn

powtarza wszystkim ze mam wielkie "cycusie". nawet swoim dziadkom/wujkowi itd... wiem ze zauwaza teraz bardziej czym sie roznia kobiety od mezczyzny, ale po prostu robie sie czerwona. biust mam 70f. jak mu przetlumaczyc ze nie mozna tak mowic?

co prawda mam trochę mniejszy, no ale mój kochany 6 latek teraz naoglądał się nauczycielek i też coś w ten ton uderzył, spokojnie mu wytłumaczyłam, ze ma rację, ale o pewnych rzeczach widocznych gołym okiem się nie mówi, bo i tak wszyscy to widzą:P pomogło pytanie na ile

no ja tez miwilam cos w tym stylu.. ale oczywiscie poszedl teraz do dziadkow i moja matka dzwonila oburzona :czego ja dziecka ucze....

:/

Widac ze to facet XDD

up

mój 5 letni wnuk spytał czemu ci babciu urosły takie duże cycki, bo moja mama takich nie ma i co tu odpowiedzieć.

Mój obce baby nawet potrafi złapać a w gogle włącza mikrofon i wyszukiwanie i mówi duże chce i oglada zdjecia.Na ulicy podskakuje do mnie i mówi cycki.piersi.piersiątka.cycątka jeszcze inne nazwy ma .

no wlasnie i jak temu zaradzic.. :(

Do mojej córki ostatnio kolega w przedszkolu(!) powiedział coś w stylu: wiesz słońce masz cycki gorące:/ jak dla mnie patologia-sam tego na pewno nie wymyślił.

no moj syn nie jest w patologicznej rodzinie! tylko zauwaza zmiany miedzy kobieta a facetem...

No sam nie wymyślił bo słowo cyc słyszał ode mnie i nie uważam się za patologie .Wielu ludzi tak mówi nawet na głupiego smoczka dla dzieci albo zdobywają słowo cycus żeby było bardziej po dzieciecemu niż np piersi czy biust czy wszyscy są patologiczni? Hmm -otóż nie patologiczne można być wyodrębniona jednostka która uważa innych za patologie.

A co do pytania jak temu zaradzić to mi poradzono ,nic nie robić bo jest to rzecz normalna dziecko poznaje ciało i wszystko w okół i ma prawo tak mówić dotykać widzieć i z czasem przejdzie to w niepamięć.

Wszystko pięknie ale normalny, zdrowy 5-6 latek zrozumie jeśli wytłumaczy mu się ze coś jest złe i nie wolno tak mówić! Gdyby zaczął przeklinać itp też byś porostu nie zwracała uwagi? :/ tu wychodzi po prostu wasze wychowanie

Myślę że nie kumasz za bardzo o co chodzi i mylą co ci się te sprawy .Może jakaś książka na ten temat co?

Trudno maluchowi wytłumaczyć pewne sprawy. Też mam 5-latka. Niedawno przyleciał do mnie z rewelacją. Ani na pipce rosną włosy!!! To jego starsza siostra.

Traktujecie te pięciolatki jak maluszki a to duże dzieci, które w tym roku, lub przyszłym idą do 1 klasy :O (zależy od rocznika)Powinny wiedzieć co wypada mówić publicznie. Dziecko powinno być w takiej niezręcznej sytuacji poinformowane, że zawstydza mamę i trzeba pilnować, by tak nie mówiło. To przy 3 latku można udawać, że sprawy nie ma :O A jeżeli zadziwia je fakt posiadania włosów w różnych miejscach przez siostrę to czas najwyższy rozpocząć edukację w tym kierunku by potem uniknąć takich scen ekscytacji nowym odkryciem.

po co komu kolejny polski bachor wychowany na mentalu komunizmu 333 www.youtube.com/watch?v=Bbs1mTNEuvA

Do gościa z 7:21. Zgadzam się. Ale tłumacząc mu ze siostrą zaczyna robić się dorosła, zabrnęłam w ślepą uliczkę. To dlaczego Ty nie masz włosów? Spytał się

Odpowiedź sama się nasuwa: bo miałam za długie i postanowiłam je zgolić tak jak tata goli brodę. A co do cyca to tłumacz konsekwentnie aż do znudzenia, że jest to intymna część ciała kobiety nazywana piersiami lub biustem i że nie wypada jej komentować, że to dziecinne i po prostu niegrzeczne. To duży chłopiec i na pewno wkrótce zrozumie i przestanie tak się zachowywać. A jak koledzy tak będą robić to on poczuje się taki duży i mądry przez fakt, że sam się już tym nie ekscytuje.

7:21 - racja!!!

7:10 A skąd Twoje dziecko wie, jaki zarost w miejscach intymnych masz Ty lub jego siostra? Trąci mi to czymś dziwnym.

A co w tym tak bardzo coś dziwnego. Syn ma 5 lat, córka 12. Jeszcze dwa lata temu kąpali się razem. Dzielą też pokój. Nie chodzę nago po mieszkaniu, zdarzają się jednak czasem sytuacje ze zobaczy coś więcej niż powinien. Tłumacze ze należy pukać, ale z tym różnie bywa.

Ja czytam ten temat i aż w to nie wierzę. Wy wychowujecie te dzieci czy tylko chowacie? Takie zachowanie u 5 czy 6 latka mi się w głowie nie mieści! Przecież te dzieci zaraz pójdą do szkoły a wy nie potraficie im wytłumaczyć że pewnych rzeczy nie wypada mówić?

I dodam że sama mam dziecko w tym wieku i zwracam uwagę jeśli jego zachowanie jest nie na miejscu.

http://free.amciu.com/news.php

Tak. Zwrocenie uwagi jeden raz - od razu syn przestanie tak mowic. Autorko ! Powtarzaj caly czas to samo, az do niego dotrze. Dzieciaki robia inaczej wszystko, nie oczekuj, że od razu zrozumie ż enie można o tym mówić przy wszystkich!! Może powtórzysz mu to 10 razy a może i 100. W końcu to do niego dotrze.

A próbowałams stosować jakieś kary w związku z takim zachowaniem? Raz,drugi dziecko np nie obejrzy wieczorem bajki i od razu się nauczy że jego zachowanie jest niestosowne.

00:25- rewelacyjna rada- pogratulować:) Niech rzeczy związane z seksualnością, rozwojem i wyglądem fizycznym będą dla niego czymś, za co dostanie karę i co kojarzyć mu się będzie z czymś zakazanym. Prosta droga do kompleksów, zahamowań i poczucia winy w późniejszym wieku i przyszłym współżyciu seksualnym.

dokładnie popieram niech stworzy seksualnego psychopatę ,zahukanego faceta stosując kary bo dzieciak spojrzy i powie cycek ,tak głupie rady zatrzymaj dla siebie .