Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie sparowana

Mam już 27 lat, rocznik 87 i jestem starą panną, wstydzę się tego

Polecane posty

Gość gość
Kurfa to ja nie wiedziałam ze moj maz jest na takim poziomie (yyy w sumie to nie wiem na jakim-bez matury) skoro jestem jego żona i mamy dziecko. Super, ożenek=poziom/ideologia rodem z wieków średnich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co z brakiem kompetencji socjalnych czy fobia spoleczna. tego sie tak latwo nie posbedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość pokemony zgnią same
pokemony = brak umiejętności rozmowy z drugim człowiekiem w cztery oczy, tylko pisane na gadżetach bez emocji bez konsekwencji, generacja zero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uczepiłeś się tej fobii społecznej. Laska pisze wyżej, że miała już związki dłuższe, wychodzi do ludzi i pracuje wśród ludzi a osoby z fobia społeczną z reguły siedzą w domu. Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Autorko, nie słuchaj tych idiotów, w większości to frustraci i nieudacznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sparowana
gość pokemony zgnią same tak trollu oczywiście. przytakuję ci:classic_cool: lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytajcie same siebie jednoczesnie chcecie pozakladac rodziny a gardzicie ta instytucja zwana rodzina. Jedyne czego wy chcecie to GONIC ZA TYM CZEGO NIE MACIE! A jak juz to zlapiecie to (w tym wypadku wlasna rodzine) to gadacie ze bycie samotna bylo lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rocznik 87 to ma już 28 latek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej nie sparowana a czego Ty oczekujesz na Kafe? Tego zeby ci tutaj obcy ludzie przyklasnęli ze super masz w zyciu? Czy zeby Cie zjechali? Chyba to drugie bo na Kafe zwykło sie myślec iż posiadanie meza i najlepiej kilku dzieciaków (nie zawadzi większa ilośc wszak mozna na macierzyńskim posiedzieć a i maz nie odjedzie tak łatwo) to spełnienie marzeń i najlepiej to robić wczesnie jak tylko sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sparowana
ja jestem z grudnia to z przyzwyczajenia piszę 27.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zawsze jest ze chcemy tego czego nie mamy. Nie każda kobieta w własnej woli zakładała rodzine. Mam znajoma która wpadła/nagle facet skończył sie zabezpieczać ona żadnej hormonalnej nie chciała wiec stwierdził ze zamiast przerywania stosunku ja zaleje i za pierwszym razem zaszła w ciaze pozniej on naciskał na ślub i rodzina. W taki sposób założyła rodzine i narzeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
good lord!!! realy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądra małpa
korposzczury myślą że mają kariere, a tak naprawde to korpo wyciska z nich wszystkie soki a za kilkanaście lat, jak już nie będzie co wyciskać kopnie w doope szczura, i tak zakończy się kariera. Praca i pięniądze i dobrobyt nic nie znaczą gdy nie ma się z kim tym dzielić. Niestety uczucia się nie kupi, a kasa jest zimna i głupia, nie wie kto ją ma i wydaje, i o to nie dba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćdziś good lord!!! realy? >>>> po co lorda w to mieszać, really

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 26 lat i jestem dziewica, dziwne te komentarze, ze niby stara panna to zaraz seks przygody i kariera? Kariera to moze, no ale z koniecznosci, myslicie ze tak mnie to cieszy jak wracam sama do domu i nie mam z kim pogadac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sparowana
Nie wiem czego spodziewałam się. Utwierdziłam się w przekonaniu, że faktycznie jestem już postrzegana jako stara panna. No cóż, życie. Fajnie, że mogę uciec w pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za poprawkę gość dziś człowiek zawsze może się czegoś nauczyć ale powtórzę good lord!!! really?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
USrael już o tym pomyślał jak sie pozbyć polaków, wystarczy ich nastawić wrogo do siebie, dać im prace w korpo i nadzieje że jak będą dobrze pracować to będą bogaci, potem dać im gadżety, tell-lie-vison, reklamy, i całą reszte badziewia który pierze im mózgi i zajmuje ich czas, tak aby USrael mógł bezkarnie okradać cały naród, i wytępić go z braku rodzin i narodzin. Oto USrael osiąga mega sukces już od wielu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sparowana
pawel, mieszkam w UK na stałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadumania filozoficzne
nie sparowana dziś >>>>ucieczka w prace to tylko wymówka aby zabić w sobie emocje i to do czego dąży każdy zdrowy, nie wyprany mózgowo człowiek. A to jest bliska więź z drugim człowiekiem, uczucia, kompromisy, życie jako jedna dusza. Obecny światowy NWO ma za zadanie wybić społeczeństwo, bez wojen, bez inwazji, wybija ich psychicznie, emocjonalnie, i na koniec fizycznie. Prawda jest taka że każda ucieczka, czy to praca, alkohol, narkotyki, czy inne używki lub nałogi to jedynie przykrywka, jak farmaceutyka w "leczeniu" chorób. Ta przykrywka tylko zasłania nam przyczyny ale nie usuwa skutków. Wieczorami, kiedy nie ma pracy, i jestes sama, bez nikogo, napewno tęsknisz za bliskością kogoś, nie ważne kogo, ale drugiego człowieka. Niektózi próbują to kupić, np. faceci prostytutki, ale to jest tylko oszukiwanie się, bo prawdziwych emocji i uczucia nie można kupić ani sztucznie wywyołać. Uczucie albo jest, albo go nie ma, i nie ważne z jakiego powodu, ale jak jest i jest bez żadnego zewnętrznego bodźca typu kasa, majątek, czy coś płytkiego fizycznego, to jest to piekna sprawa, i każdy do tego dąży, do prostej nieskomplikowanej miłości, nie za coś ale samą w sobie. Każdemu tego życze aby mógł to znaleść i doświadczyć. Pozdrawiam wszystkich i nie poddajcie się, bo każdy nowy dzień może przynieść ze sobą coś nowego i ciekawego, a może nawet tą miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem rocznik 86. myślałam tak jak autorka jak miałam ok 24 lata. wszystkie kuzynki pochajtane, dzieciate itp. czułam jakąś presję,ale mi przeszło. pomyślałam,że do 30stki dam sobie czas ale bez jakiegoś spinania. chwile potem poznałam wspaniałego faceta. w lipcu 2014 urodziłam synka a za 2 miesiące bierzemy ślub. wyrobiłam się do 30stki :P autorko, każdy ma swój czas, nie patrz na innych. życzę szczęścia i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam 30 lat, pierwszego faceta dopiero mam od 2 lat.. wczesniej bylam sama caly czas, tylko kilka przelotnych znajomosci.. nikt mnie nie chcial.. teraz mam kogos ale tez jakos to sie kupy nie do konca trzyma.. wiec nie wiem czy cos z tego bedzie czyli dzieci i mąż. nie wiem czy chce nawet bo to niepewne czasy, nie wiem czy stac mnie na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdybyś poznała fajnego faceta to zmieniłabyś miejsce zamieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja niedługo 31 lat i też stara panna... ale żeby nie było: jestem ładna, szczupła, żaden pasztet. Aha i nigdy nie latałam za badbojami ani nie puszczalam sie jak mialam 20 lat wiec nie osądzajcie ludzie, pozory mylą. Po prostu mialam pecha, a każdy moj ex byl porządnty, zaden badboy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 latki uważają się za stare panny...co za swiat:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze nie tragedia,teraz po 30 spokojnie możesz się hajtnąć ,a starą panną bedą cie nazywać stare moherowe berety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na zachodzie kobieta po 30 jest ok, w PL w tym wieku to już zużyta emerytka co wygląda na 10-15 lat więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzik1987
Nie przejmujcie się kobitki. Płakać mi się chce a jednocześnie śmiać jak czytam komentarze do autorki. Nie dajmy się zwariować. Nie dajcie w sobie zaszczepić tego cholernego wyścigu szczurów który zaczyna się już od studiów. "Być najlepszym, najszybszym, mieć najwięcej i najlepiej" I zaprogramowane że po studiach to już od razu praca, żona/mąż i dzieci, najlepiej jak najwięcej żeby mieć kogo znowu programować. Mam 28 lat tak jak i Ty (nie sparowana) i czuję się cholernie dobrze z tym. (A im bardziej będziesz sobie wkręcać pod czuprynę presję czasu tym mniej radości i szczęścia ze swojego życia będziesz czerpać). A wstydzić to się tylko możesz za tych ludzi którzy wypowiadają się na twój temat jak smarkacze. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tam stara panna to jest po 40-stce ;) narazie mloda jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×