Zakup biustonosza dla kobiet w ciąży

Zauważyłam że jest problem na rynku aby zdobyć stanik przeznaczony dla kobiet ciężarnych. Przykład z życia- wchodzę do sklepu i pytam się czy dostane stanik dla ciężarnych, a ekspedientka na to:,, dla kobiet karmiących?,, Chyba jakieś durne te sprzedawczynie są skoro nie widzą różnicy pomiędzy kobietą w ciąży a karmiącą :) Udało mi się zdobyć taki biustonosz w Triumphie. Widać że jest specialnie przeznaczony dla ciężarnych, nawet na pudełku jest obrazek mamy z dzieckiem. Chciałam sobie kupić 2 na zmianę. Wchodzę do sklepu Samanta, po czym pani informuje mnie że nie ma czegoś takiego jak stanik dla ciężarnych. A ja jej na to że jak to nie ma przecież mam go na sobie?! Normalnie śmiech na sali. Widzę że pole do popisów mają ludzie po odzieżówce, bo jest duży deficyt tego produktu na rynku...

A jaki to ma być stanik "dla ciężarnych"? Nie ma takich. Normalne się kupuje, zmieniając w miarę rośnięcia biustu (albo dodając przedłużki, mi pod koniec ciaży biust juz nie rósł, ale obwód tak, jak się córka rozpychała).

ja też nie wiem, o co ci chodzi z tymi biustonoszami dla ciężarnych, a dzieci mam dwoje... rozumiem dla karmiących czy amazonek, bo konstrukcja musi być specyficzna, dobrana do funkcji, ale co niby miałby robić "stanik dla kobiet w ciąży" i czym się ma różnić od tych dla nie w ciąży?

Tak sprzedawczynie durne, ale ty też nie jesteś mądra skoro łykasz takie rzeczy. Ciężarna tak naprawdę nie potrzebuje "specjalnego stanika". Karmiąca piersią tak. Mama z dzieckiem na pudełeczku to tylko chwyt marketingowy oby kobiety myślały, że w ciąży potrzebny jest im "specjalny stanik". Niedługo wymyślą skarpety dla ciężarnych:-D

O, proszę, tu masz bardzo dobrą lekturę o stanikach pożal się boże "ciążowych": http://stanikomania.blox.pl/2011/10/Biust-na-zywo-o-ciazowych-potrzebach-i.html

Stanik dla ciężarnych różni się od zwykłego tym że jest wykonany z takiego materiału który,, rośnie,, w miarę powiększania się piersi. Czyli że nie muszę wydawać majątku żeby co miesiąc kupować nowy stanik, tylko kupiłam taki specialny ostatnio i do października powinien mi służyć. Taki stanik jest o wiele wygodniejszy od zwykłego. Zwykły był nie wygodny, wbijały się fiszbiny itp... Ten specialny nie zawiera fiszbin, a materiał jest wyjątkowo delikatny. Jasne że jak ktoś się uprze to na upartego nie musi mieć takiego stanika. No ale skoro są na rynku, są wygodne (przetestowałam więc wiem) to czemu mamy sobie takiego stanika nie kupić? Cena też jest ok, dałam za swój 70 zł.

Nie kliknęłaś w link, prawda? Nie poczytałaś, co tam jest napisane? To pozwól, że zrobię to za ciebie: "Winowajcą jest nie tylko nieprawidłowy rozmiar (dobrany - pamiętajmy - na podstawie rad sprzedawczyni, na zasadach zgodnych z założeniami producenta), ale i rozciągliwość - to ona, jak się zdaje, miała zapewnić biustonoszowi „rośniecie wraz z biustem” - a sprawiła, że jest on w zasadzie bezużyteczny. „Ciężko stwierdzić, czy miska jest za mała, bo obwód jest dużo za luźny, podjeżdża na łopatki. O ile luzem stanik ma 67 cm, to da się rozciągnąć do co najmniej 115, a nie był to najsilniejszy naciąg...” - ujawnia mama_lobbystka. W jaki sposób tak elastyczne materiały mają poradzić sobie z podtrzymaniem coraz cięższych, wrażliwych piersi ciężarnej kobiety?" Staniki rosnące to BZDURA. I to bardzo szkodliwa. Jak taki stanik ma podtrzymać biust? Jak ma zapobiegać rozciąganiu się skóry i rozstępom, skoro nie tylko obwód, ale i miski się ciągną jak guma do majtek? Pomyśl logicznie, dziewczyno! :o Kupujecie takie badziewia, a potem płacz, że biust "po ciąży" jest w tragicznym stanie. Nie po ciąży, tylko po złej bieliźnie noszonej w ciąży...

i jeszcze: "tanik, który mocno podnosi i przyciska piersi do klatki piersiowej, unier******ając je, niweluje ten ból - w przeciwieństwie do stanika typu jo-jo, jak Mamabel”. W gruncie rzeczy nie jest to wcale zaskakujące - wiemy przecież, że kołysanie się piersi przy każdym ruchu może powodować ból i dyskomfort nawet, gdy nie jesteśmy w ciąży. W ciąży zaś problem staje się dotkliwszy. Ciężarny biust potrzebuje zatem szczególnie mocnego podtrzymania - tymczasem producenci popularnej ciążowej bielizny wydają się uważać odwrotnie!" "Ja jeszcze dodam, że aby fiszbiny nie uwierały, biustonosz musi być w prawidłowo dobranym rozmiarze, tak, by druty nie wchodziły na piersi, lecz okalały je, przylegając do klatki piersiowej. Nie musimy obawiać się fiszbin w ciąży, a nawet podczas karmienia."

Ja miałam ogromny problem żeby znaleźć najpierw fajny sklep, w którym znajdę biustonosze ciążowe, póżniej żeby dobrać sobie odpowiedni rozmiar, nie mówiąc już o tym, żeby był ładny. Zupełnie przypadkiem trafiłam na sklep Alles, jak wpiszesz w wyszukiwarce: alles biustonosze ciążowe to powinno szybko znaleźć. Są naprawdę super, sprawdzają się świetnie. :)