Aleksytymia

Spotkał się ktoś z was z czymś takim? Ja niestety na 80% cierpię na tą przypadłość

to na swój sposób ciekawe a na swój sposób przepieprzone, ja znam tylko podobne objawy zw. z depersonalizacją, nerwicą itp.

a co to

Mam problemy z wyrażaniem emocji, praktycznie cały dzień chodzę z jednym wyrazem twarzy czyli bez większego wyrazu, nie wiem jak do danej sytuacji mam się dopasować emocjonalnie, mówić o uczuciach też nie umiem

to może być rozwój tożsamości a nie aleksytymia, obadaj to trochę na co dzień i ci minie albo ci się rozwinie.

Pasuje do mnie Aleksytymik nie potrafi spojrzeć w głąb siebie. Nie chce i nie umie mówić o uczuciach, jest wrogo nastawiony do świata. Jego cierpienie psychiczne, które nie może znaleźć ujścia, czasem skutkuje chorobą somatyczną – astmą, alergią, atopią. „Człowiek, który nie potrafi funkcjonować refleksyjnie i nie ma dostępu ani do własnych, ani do cudzych emocji, jest nieszczęśliwy, nie umie doświadczyć przyjemności – żyje tak, jakby nie żył” – tłumaczy Schier.

Ja miałem derealizacje kilka dni. Przerazalo mnie to ale bylo zaje/biscie. Jakbym był w GTA Na żywo.