co zrobic dziwna syt z lekarzem, jak to ogarnac

Dlaczego tak cie traktuje ? To proste- bo nie prowadzilas ciazy od poczatku u niego,tylko na nfz,a jak juz koncowka,to biegiem prywatnie,bo mozr uda sie cesarke zalatwic,ot i co....

Czy masz już wpisaną na kartę ciąży opinię okulisty albo gdzieś załączone to zaświadczenie? Ja z przyczyn okulistycznych jestem skierowana na CC, moze coś Ci podpowiem... x to zaswiadczenie mam dopiero dostac, i to nie bezposrednio od okulisty. taki maly szacher macher ;) ale widzialam sie z nim, wie o co chodzi x Autorko, niepotrzebnie panikujesz, a lekarz wydaje się być ok. x dzieki, obys miala racje :))) no jak mowie nie wypieram sie ze panikuje, ale kazdy inaczej reaguje. po prostu z tym lekarzem mam troche watpliwosci x Dlaczego tak cie traktuje ? To proste- bo nie prowadzilas ciazy od poczatku u niego,tylko na nfz,a jak juz koncowka,to biegiem prywatnie,bo mozr uda sie cesarke zalatwic,ot i co.... x kwintesencja przebywajacych na kafe... cos sobie uroilas, cos przeczytalas i juz masz odpowiedz. nigdzie nie napisalam, ze chodzilam na nfz wczesniej. nie, tez prywatnie, w dodatku do lekarza, ktorego moj zna. do obecnego trafilam na usg genetyczne wiec to byl poczatek 4 miesiaca jakos. w dodatku nie zmienilam go z kaprysu, tylko z koniecznosci - moj lekarz wyjechal o czym pisalam juz

14:22 ja jestem po sn i po cc mam dwoje dzieci i jakos maz mnie nie zostawil ;) kazdy postrzega swiat przez pryzmat wlasnych pogladow, widocznie Ty patrzysz na wyglad i myslisz, ze kazdy kocha tylko za ciasna pipke lub duzego penisa.

powiem krótko. Żaden lekarz nie będzie innemu lekarzowi insynuował potrzeby cesarskiego cięcia. Każdy jest odpowiedzialny za siebie. Tego się po prostu nie stosuje. Jeśli masz wrażliwy organizm, ta nerwica żołądka, to znak, że skórcze mogą być intensywne, a więc sam poród powinien być bardzo szybki i łatwy. I tak właśnie, pozytywnie, powinnaś się do tego nastawić.

powiem krótko. Żaden lekarz nie będzie innemu lekarzowi insynuował potrzeby cesarskiego cięcia. Każdy jest odpowiedzialny za siebie. Tego się po prostu nie stosuje. Jeśli masz wrażliwy organizm, ta nerwica żołądka, to znak, że skórcze mogą być intensywne, a więc sam poród powinien być bardzo szybki i łatwy. I tak właśnie, pozytywnie, powinnaś się do tego nastawić. x dzieki za rzeczowa odpowiedz. wcale nie oczekiwalam glaskania po glowie, tylko konkretnych odpowiedzi i takich wlasnie juz sporo dostalam. przemysle to wszystko na spokojnie i ustale strategie. na pewno nie stac mnie na prywatne cc czy na dawanie w lape lekarzowi - on i tak ma kupe kasy, a dla mnie tysiac czy dwa to duze pieniadze, gdzie tak naprawde tez nie wiem, czy przy zalatwionej cc nie zdarzylyby mi sie jakies komplikacje. chce to zalatwic "normalnie" albo zdac sie na los i tyle. mnie by wystarczylo, gdyby lekarz wpisal mi w karte jakies pare slow - ze wlasnie w razie braku postepu, przedluzajacego sie porodu wskazane rozwiazanie metoda cc. to by mnie uspokoilo, ze cos takiego bedzie wpisane.bo gadac to sobie moze. ale byc mzoe slusznie - nie chce nikomu nic sugerowac. nie wiem. ale jak pisalam wczesniej - troche mnie rozczarowal. pewnie wina tez we mnie, bo jak mowie sama mam problem z wyrazaniem siebie, ale ostatnie dwie wizyty naprawde sie staralam rzeczowo mowic, ale nie czuje sie sie jakos zrozumiana. ot

Autorko, jezeli bedziesz miala jakies komplikacje, brak rozwarcia, zle tetno plodu, krwawienie czy inne patologie to bedziesz miala cesarke w kazdym szpitalu. W Polsce odsetek cesarek to ponad 40% porodow wiec masz mniej wiecej polowe szans juz na starcie na to ciecie. Wyluzuj.

bo jak chodzić prywatnie to do lekarza co ma coś do powiedzenia w szpitalu a nie do kogokolwiek o cc decyduje przeważnie orydynator taka prawda w naszym mieście jest taki co do niego tłumy chodzą płaca dziewczyny po 200 za wizytę a potem co do czego i cc nie będzie bo on jest tylko lekarzem w tym szpitalu a decyduje szef...

utorko, jezeli bedziesz miala jakies komplikacje, brak rozwarcia, zle tetno plodu, krwawienie czy inne patologie to bedziesz miala cesarke w kazdym szpitalu. W Polsce odsetek cesarek to ponad 40% porodow wiec masz mniej wiecej polowe szans juz na starcie na to ciecie. Wyluzuj. x ok, no sluszna uwaga. niemniej, jak juz wspomnialam, glownym problemem jest ten w komunikacji z lekarzem. pierwsza rozmowa nt moich obaw byla calkiem spoko, powiedzial mi, ze wlasnie duzo pacjentek oczekuje takiego rozwiazania, ale to nie jest mozliwe bo wiadomo, nad lekarzem tez ktos stoi tak, cesarka musi byc uzasadniona. no i wtedy stwierdzil, ze jakby nie bylo postepu to wtedy mi zrobi cc. no ale nie dopytalam nie wiedziec czemu - no ok - ale co jak pana nie bedzie na dyzurze. on jest z mojego miasta, wiec tam na dyzurach codziennie nie jest. no i jak chcialam pociagnac temat na ost wizycie to juz czulam sie jakos niefajnie, jakbym go ciagnela za jezyk, nie wiem, po prostu takie miaam wrazenie, ze nie byl zbyt zainteresowany tym o czym mowie

bo jak chodzić prywatnie to do lekarza co ma coś do powiedzenia w szpitalu a nie do kogokolwiek x no chcialam wlasnie do tego najdrozszego, ale przekalkulowalam, ze gdyby mi trafilo do niego pojsc dwa razy w miesiacu to bym polowe wyplaty na to wydala, do tego badania, na wstepie tez wymagal prenatalnych za 300 zl. nie ogarnelabym. a ten moj akurat pracuje razem z nim, nie jest takim kimkolwiek. i slyszalam, ze normalnie u niego da sie nawet bez kasy zalatwic cc, stad tez moje jakies tam rozmowy, podchody

autorko, jesli jesteś w ciąży to znaczy, że jesteś dorosłą kobietą. Pamiętaj, że przez to przechodziła Twoja mama, babcia, prababcia, generalnie od tysięcy lat kobiety dają radę z porodem sn. Podczas cc istnieje szereg powikłań, pomijając zupełnie krwawienia i infekcje! Czy wiesz, że po cc każda kolejna ciąża może przebiegać dużo gorzej? Żle usadowione łożysko, poronienia itp. Nie rób sobie krzywdy i przede wszystkim- nie ściemniaj nas, że boisz się o oczy, bo sama dobrze wiesz, że okłamujesz samą siebie. Zapisz się na szkołę rodzenia, porozmawiaj ze swoją mamą, partnerem itp. Naprawdę to są jednostki, które panikują do tego stopnia, że nie dają rady urodzić. A gdyby cokolwiek się stało, to są lekarze i nie pozwolą żeby coś się stało!

i już nie wymyślaj, że jak dopytałaś, to czułaś się, jakbyś ciągnęła za język. Lekarz też człowiek- jak czegoś nie rozumiesz, to pytaj. Ale nie wymagaj od niego, żeby Ci na piśmie dał "pani na 100% zrobię cesarkę". Pamiętaj, ze masz z nim niepisaną umowę-' zrobię wszystko, co w mojej mocy i wiedzy, zeby dziecko i mama byli zdrowi'

Nie zawsze prxy braku rozwarcia kieruja od razu na cc. Mi podali znieczulenie i oksytocyne bo po 12h boli krzyżowych mialam 2 cm rozwarcia. Fizycznie nie dawalam juz rady dlatego po konsutacji dostalam znieczulenie przy 2 a nie 4 cm.

Czy masz już wpisaną na kartę ciąży opinię okulisty albo gdzieś załączone to zaświadczenie? Ja z przyczyn okulistycznych jestem skierowana na CC, moze coś Ci podpowiem... x to zaswiadczenie mam dopiero dostac, i to nie bezposrednio od okulisty. taki maly szacher macher oczko.gif ale widzialam sie z nim, wie o co chodzi x Nie popełnij tego błędu co ja. Ja mam rzeczywiste wskazanie do cc - zniszczoną siatkówkę w oczach, nawet dźwigać mi nie wolno na co dzień. Od razu bez żadnego proszenia się dostałam skierowanie na CC. Potem się jednak dowiedziałam, ze w szpitalach nie zawsze to honorują i fundują pacjentkom poród ze skróceniem II fazy, czyli poród kleszczowy albo próżnociąg. Teraz się zastanawiam czy nie warto zawalczyć jednak o laserowe leczenie i nie jest prawdą, ze ten zabieg jest płatny!

jednego nie rozumiem - jakie ma dla was znaczenie, czy ja sciemniam, czy cos wkrecam, czy siebie sama oszukuje??? to akurat moj problem. zaluje, ze za bardzo naswietlilam sytuacje, bo tylko dalam okazje co niektorym zakompleksionym chyba do pojezdzenia sobie po mnie. nie interesuje mnie, jak mnie oceniacie jako osobe, czy jestem dojrzala, dorosla czy nie. prosilam o ocene sytuacji na podstawie tego, co staralam sie jak najszczerzej przedstawic. x i już nie wymyślaj, że jak dopytałaś, to czułaś się, jakbyś ciągnęła za język. Lekarz też człowiek- jak czegoś nie rozumiesz, to pytaj. x :O chyba Ty nie rozumiesz, co ja pisalam. mowilam do niego prostym, zrozumialym chyba jezykiem. druga strone pisze o tym, ze jak czegos nie rozumialam, to pytalam, ale jak mowie - nie jest latwy z nim kontakt. nie odpowiada mi na wszystkie pytania. wtedy powstaje niezreczna sytuacja, nie wiem czy mam pytac drugi raz czy co robic. x Nie popełnij tego błędu co ja. Ja mam rzeczywiste wskazanie do cc - zniszczoną siatkówkę w oczach, nawet dźwigać mi nie wolno na co dzień. Od razu bez żadnego proszenia się dostałam skierowanie na CC. x jest cos takiego jak plan porodu, jesli chcieliby uzyc jakis proznociagow to nie wyraze na to zgody. a kleszcze ponoc juz powinny byc zakazane :O a o tym laserowym to nie wiedzialam, ze moze byc refundowane. ciekawe czy bym sie zalapala

http://www.forumzdrowia.pl/id,625,art,11535,ptitle,wszystko-co-warto-wiedziec-o-laserowej-korekcji-wad-wzroku.htm chyba niestety, nfz traktuje to jak zabieg kosmetyczny :/

ale nie rozumiem, skoro Ty nie chcesz czytać tego, że dasz sobie radę, to czego od tego forum wymagasz? Sama przyznałaś, że wskazanie do cc masz kombinowane- nikt Ci zatem nie napisze "załatw cc za wszelką cenę". Skoro lekarz w pierwszej kolejności proponuje Ci poród sn, to wszyscy raczej z góry zakładają, że miał ku temu jakieś powody, nie jesteśmy lekarzami :/ Jakiej rady oczekujesz od zwykłych dziewczyn, które tu siedzą? Tytuł tego posta to "dziwna sytuacja z lekarzem, jak to ogarnąć", ja CI piszę, że dopytuj jak czegoś nie rozumiesz, a Ty dalej swoje :/

Kazda sie boi porodu ja tez sie balam mam wade wzroku wade serca i jest ok urodzilam i 3 dni mialam wywolywany pord do tego bole z krzyza dalam rade to i ty dasz

no jasne :) większość z nas albo przez to przeszła, albo przejdzie- to nie Afryka: często dostaje się znieczulenie, KTG dziecka jest ciągle robione, na podstawie USG wiadomo wszystko o ułożeniu dziecka. Są położne, są lekarze i wszystkim zależy na jednym- żeby poród był szybki, nieobciążający dziecka i nieuszkadzający mamy.

ale nie rozumiem, skoro Ty nie chcesz czytać tego, że dasz sobie radę, to czego od tego forum wymagasz? x czytalas kochana, co mi przeszkadzalo? Nie ze ktos mnie nie glaskal po glowie tylko" nie wymyslaj", "juz przesadzasz", glupie komentarze nt mojego "zoladeczka" itp itd. Do wszystkich innych i konkretnych rad czy pocieszen odnosilam sie wydaje mi z nalezytym szacunkiem i wdziecznoscia :O

gość dziś Kazda sie boi porodu ja tez sie balam mam wade wzroku wade serca i jest ok urodzilam i 3 dni mialam wywolywany pord do tego bole z krzyza dalam rade to i ty dasz gość dziś no jasne usmiech.gif większość z nas albo przez to przeszła, albo przejdzie- to nie Afryka: często dostaje się znieczulenie, KTG dziecka jest ciągle robione, na podstawie USG wiadomo wszystko o ułożeniu dziecka. Są położne, są lekarze i wszystkim zależy na jednym- żeby poród był szybki, nieobciążający dziecka i nieuszkadzający mamy. x Dzieki, no pozostaje mi zdac sie na los. Po niedzieli jakos mam miec to zaswiadczenie. Jestem ciekawa, jak moj lekarz na nie zareaguje, czy w ogole je bedzie respektowal. Jakos na pewno urodze, to pewne. Pani ktora miala 3 dni wywolywany porod to wspolczuje i podziwiam :) naprawde chyle czola, zszczegolnie, ze mialas te bole krzyzowe, ktore ponoc sa przeokropne :/

Nie jestem pewna czy możesz nie wyrazić zgody. Jak już będziesz tam leżała w bólach rodząc, a lekarz złapie za kleszcze albo vacuum to co zrobisz? Wyjdziesz ze szpitala?

wiadomo, w sytuacji ratujacej czy cos to bede miala guzik do gadania. ;) chodzi mi o wstepne podejscie.

A ty sie puscilas czy facet cie zostawil ?Bo w normalnym zdrowych relacjach z mezem czyt partnerem to on wspiera zonne podczas badan nawet na fotelu wtedy padaja diagnozy i Dlatego powinna byc osoba bliska Cale badanie bo nie mozna byc dewota by sie krepowac meza i narazac sie i dziecko nawet na zgon bo w dzisiejszych czasach sie czesto w szpitalach konczy! To samo jak idziesz samej na porod bez partnera to sama to jestes zdewociala by sie krepowac meza! A nawet przy CC gdy jest blokada Ust 2008 art 21 Prawo Pacjenta po to stworzono by razem mogli byc podczas badan i zabiegow ,porodow nawet w szpitalu.Ale polskie zacofanie kobiet nie pozwala dewotom byc z mezem!

Dziekuje za wszystkie wypowiedzi. Duzo z tego wzielam do siebie i przemyslalam niektore glosy rozsadku :) jedynie za komentarze oceniajace moja osobe nie dziekuje. ;) Na pewno jest sporo paniki we mnie i leku, ale naprawde staram sie to oswajac i z tym walczyc, ta moja lekliwosc nie wziela sie z powietrza, jest wynikiem roznych przezyc. Chcialabym byc silniejsza, ale chyba juz zawsze bedzie mi towarzyszyc pewna nadwrazliwosc. postanowilam, ze tak jak mialam to wczesniej na celu, postaram sie o uzyskanie tego zaswiadczenia i z nim pojde na wizyte do mojego lekarza. Albo to zakwestionuje albo uzna. No i na porodowke pojade do jego szpitala, tam przynajmniej slyszalam, ze faktycznie jest ludzkie podejscie i w razie przedluzajacego sie porodu nie meczy sie kobiety caly dzien, tylko wykonuje cc. A jak b edzie to sie okaze. pozdrawiam Was serdecznie

Nie mogę patrzeć na niektóre wypowiedzi.glupota niektórych krytykujacych jest porażająca. Każda ma prawo podchodzić jak chce i na ile się czuje.ja się stawiałam ze będę rodzic SN mimo obaw wielu bo przecież nie ja pierwsza i nie ostatnia.balam się wymusić cc od lekarza choć też szukałam takiego który w razie komplikacji dopomoze i zdziwiłam się mocno.leze 2 tydz w szpitalu.ciaza przenoszona.po raz kolejny będzie wywoływany porod bo bóle i skurcze zakończyły się niepowodzeniem dwukrotnie.leze rozgoryczona umeczona bez sił juz na porod i jeszcze kilka dni mnie wymecza i badaniami i kroplowka mi bo tętno dziecka jest prawidłowe. Jestem też człowiekiem i tak jak moje dziecko ma prawo do pewnych rzeczy tak i ja.na drugie przez ta sytuacje na pewno się nie zdecyduje wiec nie wiem co lepsze pieprz. ..ze ktoś przesadza czy zapieprz anie do 67rz bo ludzie nie chcą mieć dzieci nie dość że że względów finansowych to jeszcze psychicznych.

Wyjątek ne tworzy regułuy. Takie porody jak Twoje Magao są jednak w zdecydowanej mniejszości, więc nie strasz autorki.