Dostałam bukiet z kwiatów cmentarnych

chryzantemy i lilie. Ja nie wiem czy mam sie obrazić czy zaczac bać. Jestem wkurzona, a maz sie obraził bo mi sie kwiaty nie podobają.

Oj tam faceci sie nie znają. W polsce sie utarlo ze to kwiaty pogrzebowe..w innych krajach liliami nawet dekoruja przy slubach; tak samo chryzantemy sa normalnymi kwiatami na kazda okazje. Powiedz mezowi ze np.lubisz frezje i roze to bedzie wiedzial.

prawdopodobnie mąż nie rozumie zwyczajowego znaczenia takich kwiatów a ty, jak to kobieta, nie widzisz postawy męża (kocha cię, przyniósł ci kwiaty), tylko obrażasz się i czepiasz. nie dziwię się mężowi, że się naburmuszył. oprócz tego, jeśli myślisz, że lilia (jeden z najpiękniejszych kwiatów) to kwiat cmentarny, jesteś w błędnym przekonaniu. lilia to symbol piękna, a nazwa lilia wzięła się od lilith, czyli kobiety, która w dawnej wersji tekstu o adamie i ewie, uwiodła adama. mimo to lilia zwyczajowo symbolizuje czyste intencje. chryzantema natomiast (odkąd pamiętam) to symbol wiecznej miłości (choć w niektórych kulturach - życiowego ładu). pozdrawiam.

chłopakowi spodobał się bukiet a tobie nie spodobały się szczegóły. ;)

Ź pomnika zajebał ?

Nie obraziłam sie w sumie na niego. Tylko nie podobają mi sie kwiaty. Jeszcze same lilie bym przeżyła, ale chryzantemy? Nie dosc ze kojarzą mi sie z dniem zmarłych to jeszcze potwornie smierdza. Maz sie wkurzył jak sie dowiedział, ze chryzantemy sa w bukiecie bo prosił o "wiosenny" bukiet, ktory wysłał pocztą kwiatowa. Oczywiście doceniam gest meza.