Czy jest sens probowac

z chłopakiem, który pół roku temu zabiegał o moją najlepszą przyjaciółkę? Bardzo mi się podoba, świetnie nam się rozmawia że sobą, ale mam też spore wątpliwości.

Zawsze jest sens.

No nie wiem. Pamiętam jak on za nią biegał wtedy i dlatego martwię się, że chce mnie wykorzystać by się do niej zbliżyć.

Pół roku to sporo. Już prędzej sobie odpuścił i pomyślał, że Ty w sumie zła nie jesteś.

Powiedział mi, że na początku rzeczywiście wolał ją,bo jest bardziej w jego typie i uległ jej urokowi osobistemu, ale potem, kiedy dała mu kosza, zrozumiał, że takie relacje go ranią. Twierdzi, że odkąd mnie bliżej poznał jest mną zauroczony. Nie wiem czy mu wierzyć. W końcu zaraz po tym, jak kumpel go odrzuciła przyszedł zalic się do mnie...

To mu nie ufaj i zmarnuj potencjalną szansę na fajny związek.

Nie chcę nic zmarnować, ale wiesz jak się teraz czuje? Jak ta druga, która wybrał z braku laku. A ja chcę być dla niego ta wyjątkową...

Bejbe, na moje to większość związków to pojary po innych które się nie udały i trzeba było szukać dalej. Jesteś dla niego na pewno równie wyjątkowa :) A teraz nie myśl o tym tylko wyjdź gdzieś z nim w ten wspaniały słoneczny dzień.

bejbe szejbe po prostu chce wzbudzić zazdrość u niej dzięki tobie licz się z tym skoro się nią zainteresował na pewno tak szybko mu to nie wyjdzie a jak z relacją twoją i jej skoro to przyjaciółka :-D zainteresowanie kobieta a później zainteresowanie nagłe tobą nie wierzę :-) spróbuj bądź ostrozna nie daj się ponieść loży fantazji niech się wykarze pochmurny typ skoro widzi w tobie nagle sympatię , elo320 Pozdro dla wszystkich co są w pracy :-D

(Wykażę )miało być :-)

Właśnie to mam na myśli. Na razie się kumplujemy, ale nie umiem mu zaufać i cały czas trzymam dystans. Niby już o nią nie pyta, ale pewności nie mam, czy wciąż nie jest w jego głowie... Wciąż pamiętam, kiedy się całowali na moich oczach :(

Dodam, że odkąd on się pojawił w naszym życiu stale się porównuje z nią i wychodzi zawsze, że to ja jestem ta gorszą z przyjaciółek. Wiem, że ona jest super osobą i niczemu tutaj nie zawinila, po prostu tak czuje i tyle.

Wg mnie co najwyżej jakieś chodzenie za raczkę, spotykanie się po prostu itd. ale bez niczego poważnego. Jak mu zalezy to wytrzyma i będzie się starał. Ale no nie wiem, wychodzi, ze odkąd się pojawił i twoja samoocena lekko podupadła, i samopoczucie, i prędzej czy później moze pojawić się coś do przyjaciółki.

Nie Jestes gorsza dlaczego ? Trendowata , ślepa , nie masz nogi , ucha daj spokój Jesteś uśmiechnięta babką która normalnie reaguje na takie sytuacje trzymaj dystans podnieś swoją samoocenę Nie chce niech spada , spotyka się z tobą czyli poświęca ci czas jak wspomni albo porówna coś w jej kierunku postaw sprawę jasno ze nie chcesz tego słuchać bo to ci psuje humor ty Jestes ty a nie ona :-) chcesz z nim sobie coś ułożyć a nie we trójkę , słuchaj to Nie możliwe żebyś dopuściła do tego że ci się on mocno podoba i akceptowała że gdy patrzy na ciebie widzi nią nie Jestes chujem do bicia koleżanko głowa do góry bajeruj go spróbuj pokierować sytuację a będzie widać czego czy kogo chce podpuść go , że ona coś mówiła na jego temat zobaczysz reakcje jego czy rzuci się jak na mięso czy powie że tylko tu go interesujesz :-) bo może być tak że małe słowo od przyjaciółki o poleci jak pies do mięsa :-D

Po prostu nigdy przez te 10 lat naszej znajomości nie było tak, żeby jakikolwiek facet stanął pomiędzy nami. Ona co prawda go nie chce, a wtedy całowała się z nim dlatego, że była pijana, ale za to on mocno zaangażował i nie mógł się pogodzić z koszem z jej strony przez długi okres.

Hej! Znalazłam wczoraj fajny serwis z aukcjami, udało mi się wygrać świetne słuchawki za 24zł grin emoticon Nie z każdą aukcją jest tak łatwo, ale warto próbować wink emoticon Na razie jest niewielu użytkowników więc szanse są spore. http://trafisz.com/p/92d2d86cffd811e485b70cc47a4a5892

Poglówkuj trochę umów się z przyjaciółką o z nim taki zbieg okoliczności złap go za rękę przytul szybko zobaczysz co w trawie piszczy , ile masz lat tak a proponiej więcej ? Mniej niż 24

23. Boję się facetów, już raz byłam w toksycznym związku i tam byłam non stop traktowana jak gowno. Dlatego też na razie trzymam dystans. Jestem miła, gadam z nim, ale nie pozwalam na nic więcej. Muszę mieć pewność, że on naprawdę traktuje mnie poważnie.