Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co ma zrobic? Wybaczyc? nie potrafie...

Polecane posty

Gość gość
Nie znacie go. On uchodzi za swietego wrecz, pracowity, uczciwy, wspanialy ojciec. Przed chwila dalam mu po twarzy, trzymajac w rece jego nowy telefon, a on niby w obronie wlasnej tak mi scisnal dlon, ze prawie jej nie czuje. To jest koniec. Nie widze przyszlosci dla nas po tym wszystkim. Chcialabym umrzec i nic juz nie czuc, bo skrzywdzila mnie najblizsza mi osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To walizki/torby/siatki.worki za drzwi i niech s*******a. Skończ kobieto lamentowac, bo robisz z siebie w jego oczach ofiare, bez gadania - za drzwi i tyle. Po co to lanie sie po pyskach ? Nie za drzwi rzeczy to za okno, nie za okno to policja, jesli będzie sie stawiał. I tak nie bedziesz miala z nim nic wspolnego i tak. Skoncz takie p********ie, albo docierają do Ciebie rady albo nie. Albo to prowokacja i Ci sie nudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so sad321
Przestań sie nad nim użalać, i przestań sie wciskać w kompleksy. Zobacz : Był oschły, olewał Cie, znalazłaś dowód - zaczął być miły, przymilać sie itp itd, chciałaś dowodu - rozjebał telefon :O .. zaczeliscie sie kłócić, wyzwał Cie od świń . Naprawdę sądzisz, że Cie kocha ? Ty moze tak, ja swojego też kochałam, ale uwierz mi - świat sie nie kończy, źle ulokowałaś uczucia, otrzaśnij sie zanim będzie za późno, bo już później nic nie zrobisz. Nie masz sie komu wygadać ? Ok, ale Ty masz typowy syndrom ofiary, co z tego, że napiszesz nam, ze go kopniesz w zad, jak i tak cały czas go usprawiedliwiasz. Czego On mogłby być ciekawy na roksie ?? Ile razy Ci tłumaczyć ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i poszedl za drzwi. Chyba w aucie spi. To nie prowo, a chcialabym. Teraz pije sobie piwko i rozmyslam jak to bedzie dalej. Czy poradze sobie z dwojka dzieci? Tyle pytan i watpliwosci...ale wiem, ze musze byc konsekwentna. I bede,.ale jaka cene zaplace? Dlaczego to zawsze my- kobiety musimy brac na siebie ten krzyz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A najlepsze jeat wiecie co? To, ze on mi mowil czesto...(codziennie?)ze mnie kocha. I chcial przytulac, kochac i udawac, ze jest ok. Dla mnie nie bylo, gadanie nic nie znaczy. Ja chcialam odrobiny uwagi i czasu poswieconego tylko mnie. Czepialam sie? Bylam zolza jak twierdzi. Ok. Ale bylam soba, walczylam i czepialam sie, fakt ale w imie milosci. On odpuscil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 00;10 ależ ci zazdroszczę charakteru, jak ja bym chciała taka być, a nie cierpieć jak ta głupia. Dodam że nie jestem autorką tematu, ale mam podobny do niej charakter i doskonale rozumiem jej ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.24 a mozesz rozwinac? Chetnie porozmawiam z Toba. Moze nawzajem sie powspieramy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zasne dzis pewnie, pije juz ktores tam piwo i z kazda chwila czuje sie coraz bardziej bezradna. Naprawde nie mam pojecia co dalej. Jak zyc, kiedy on byl jedyna bliska mi osoba? Jak sie ztym pogodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czego mi zazdrościsz ? Widzisz, kazdy musi przejśc jakąś drogę, ja (to co masz teraz, mam za sobą ) i wiem, ze teraz Ci cholernie cięzko ale za kilka lat, a nawet kilkanascie miesiecy, będziesz miała inne spojrzenie na to,wiem, łatwo sie mówi - ale pisze Ci to osoba która ma to za sobą, i ... nigdy nie byłam szczęśliwsza niż teraz :) a tamten którego kopnęłam w doope ( mąż od siedmiu boleści :) ) ma nową panne - 4 letnie dziecko. Także ucz się na błędach, swoich póki co nie masz co ale na cudzych :) Powodzenia Ci zyczę. Wytwałości, ja idę spać, do jutra. I nigdy nie daj sobie wmówić, że jesteś brzydka, a tym bardziej od jakiegoś 'pozal sie Boże '' męża, ok ? Jakoś jak miał wysprzatane i obiadki pod nos to mu nie przeszkadzało, że jesteś grubą ŚWINIĄ ? przepraszam, ze dosadnie, ale kawał gnoja. I dobrze, niech sobie znajdzie teraz młodą, piękną gówniare - a i tak wróci zobaczysz :) 1000% bo Oni zawsze dążą do wygody. A taka młoda mu tego nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o przepraszam, przeczytałam pierwsze zdanie, ze zazdroscisz :) myślałam, że to autorka :) Tak czy siak duzo wytrwałości, bo moze z Waszej strony rowniez jest to przyzwyczajenie, nie wyobrazacie sobie zycia u boku innego, a jednak... Bez dwoch osob to sie nie uda. a po co pozniej płakać i zrobic siebie zahukane biedne bezbronne ofiary ? nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 00;31 pisałam tu o 18;47.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to wszystko wiem. Tylko pjac nie moge. Kocham go. On zawsze byl, gdy go potrzebowalam. Nigdy nie zawiodl. Przyjaciel. Najlepszy i jedyny. Tymczasem wrog? Jak wymazac 15 lat razem przezytych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.47, ten gosc to autorka. Nie.napisalas zbyt wiele. Moze podaj maila? Chetnie sie odezwe. Przytulam Cie kochana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No gdzie jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nadal ja z 18;47 .Twoja wypowiedź z 00;46 jakże to samo mogła bym napisać . A wiesz jak mój wpadł . Pomylił numery i sms zamiast kochance przesłał swojemu dziecku, tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On spi w aucie. Masakra, ale ma wyrzuty...czy slusznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ściślej naszemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze..jak to dziecku? Co napisal? Jezu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co chcesz usłyszeć? Po co zadajesz to pytanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj az tak sie nie.pograzyl. nie.zdazyl, ale kto wie, do czego by sie posunal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz, ale nie mogę kontynuować tej rozmowy, cała się rozczęsłam na wspomnienie tego, przepraszam ,nie mogę , wybacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co chce uslyszec? Przeczytac. Co Twoje dziecko przeczytalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so sad321
wspolczuje, ale co napisał dziecku ??? trzeba byc idiotą :( do potęgi setnej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze, nie zostawiaj mnie teraz :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie on nie pisał do dziecka tylko do kochanki , tylko numery się mu pomyliły i smsa dostało nasze dziecko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak gnojek podniecony to nie mysli. Jedna literka mu sie pomylila i wtopa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta od meza z smsem do dziecka tez jakas kolejna nienormalna, pisze, ze chce sie pozwierzac a teraz, ze za ciezko.. boze same cierpiętnice na siłe :D pouzalac sie nad sobą to tak :D ale napisać co i jak juz nie. Weźcie, weźcie ok ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co s******l.napisal? Dlaczego z nim jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co k***a wezcie? Nudzisz sie? Co chcesz wiedziec, he?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od dwóch lat już nie jesteśmy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×