Czy każdy facet skorzysta z ''okazji '' ?

ale dominujące nie lubią dominacji tutaj się trzeba dobrać odpowiednio a nie potem debilnie usprawiedliwiać zdradę

haha a kto mówi o bezrobotnym? :D mówię o pracującym facecie, ale to nie znaczy, że będzie go stać na spełnianie wszystkich jej wymogów.

"Kiepski seks - inicjatywa tylko ze strony mężczyzny, kobieta jak kłoda Ogólnie zaniedbana Brak chęci na eksperymenty, pejczyk kajdanki czy wiązanie Brak seksu oralnego, Zbyt waniliowy, nieraz trzeba dać się potraktować jak d***** wielu facetów lubi ostro wręcz brutalnie i wcale nie znaczy ze nie maja do was szacunku, Brak możliwości wystrzelenia gdzie się chce usmiech.gif " x To akurat tylko twoje zdanie i nic więcej. Ludzie mają różne upodobania.

W łóżku można się bawić i e dominującą i uległa problemem jest to jak zareaguje Twoja kobieta na samą propozycje. " o boże chce mi klapsa dać, p***b, o boze"

to powiedzcie jeszcze raz, czym ten kiepski seks sie objawia ( nie wliczając tych roznych fetyszy ani zboczen )

Czy ja wiem czy taki problem. Jak nie mamy odjechanych fantazji (w sensie ostre sadomaso) to myślę, że jak coś jara partnera to drugiej osobie też się spodoba. Ja się przekonałam do fantazji mojego faceta, on do moich i nikt nikogo nie zmuszał. Po prostu samo wyszło

Dla mnie kiepski seks to taki gdzie facet nie dba o mnie. Np. moje rozdziewiczenie trwało miesiące dosłownie, dla wielu to kpina itd. A ja się czułam bezpiecznie i mi to odpowiadało. Partner jest mega czuły na moje potrzeby i nawet stawia je na pierwszym miejscu. Więc ja też musze dbac o nieg, bo zapomina o sobie ;) Jakby ktoś mnie olewał to ani by mi się nic nie chciało, ani bym nie miała takiej przyjemności jaką mam.

Zbyt waniliowy najtrudniejsze określenie. Seksowny nie musi być zawsze wyrazem wielkiej miłości, bez czułych słówek patrzenia w oczy i w ogóle . Od czasu do czasu trzeba dać dojść do głosu zwierzęciu jakie w nas drzemie, łącznie z robieniem rzeczy jakich nie jeden reżyser filmów pornoo by nie wymyślił.

"W łóżku można się bawić i e dominującą i uległa problemem jest to jak zareaguje Twoja kobieta na samą propozycje. " o boże chce mi klapsa dać, p***b, o boze"" x ale ty jesteś tak durny czy udajesz? "można" - owszem, ty możesz jeżeli masz takie preferencje. są osoby tylko uległe albo tylko dominujące. a są osoby, które nie są ani takie ani takie. każdy ma inną naturę i nie ma na to wpływu.

z okazji napewno nie... :)

gość dziś - mów za siebie nie narzucaj własnych upodobań innym strasznie ograniczony jesteś skoro nie rozumiesz, że nie każdy musi lubić to co ty

15 40 chodzi o same podejście do takich propozycji, ktoś napisał tutaj ze lubi brutalnie i został wyzwań od cela który lubi przemoc a przecież to wcale nie ma nic wspólnego. Proszę mnie też nie obrażać tylko dlatego ze mam inne zdanie czy spojrzenie na świat.

sam obrażasz wyśmiewając kobiety, które nie lubią klapsów, więc? cwelem zostałeś nazwany nie ze względu na preferencje, tylko właśnie przez podejście i usprawiedliwianie zdrady. a brutalność to właśnie agresja, przemoc, co za różnica.

Ja ich wcale nie wyśmiewa tylko stwierdzam, co zostało zapytań w tomiku, że faceci takich kobiet najprawdopodobniej będą korzystać z okazji. Możesz się z tym nie zgadzać ale skoro szukamy powodu dla którego faceci zdradzają to w wielu przypadkach będzie to to o czym pisze.

ale to ich wcale nie usprawiedliwia. jeśli nie ma porozumienia w sferze łóżkowej to zawsze można się rozejść czy rozstać. poza tym, jeśli facet np. dopiero po ślubie pokazuje swoje "najciemniejszą" stronę i różne fetysze i zaczyna wymagać ich spełniania, to to jest nie fer, to jest wręcz oszustwo. i niby z jakiej racji kobieta ma potem bezwolnie się na wszystko godzić wbrew sobie? jak mówię - tu trzeba wcześniej o tym myśleć i odpowiednio się dobrać, a nie potem bóle i żale.

Rozwieść się to nie takie proste to wspólne dzieci, majątek, firmy. Wiele kobiet woli żyć w takim układzie niż zaczynać wszystko od początku. Poza tym poczytaj faceta który pisał wczoraj wieczorem jak kobieta zmienia się po urodzeniu dziecka. Czy wg Ciebie lepiej było by poinformowanie żony ze to nie fair ze po ciąży się zmieniła i dlatego się rozstanie. Czy może o wiele bardziej rozsądne jest prowadzenie podwójnego życia.

o wiele lepiej gdy powiedział jej wprost, ze albo coś ze sobą zrobi albo on odejdzie. ja nie widzę nic złego w takim stawianiu pod ścianą. może wtedy by się wreszcie zmobilizowała i coś ze sobą zrobiła. rozumiem, że pół roku czy rok po ślubie przez hormony mogła nie dojść do siebie, ale 5 lat? no proszę. to tylko jej lenistwo i zaniedbanie. tylko zacznijmy od tego, że on nic z tym nie zrobi, bo mu jest z tym wygodnie :) bo najwygodniej mieć i kochankę i żonę, która posprząta, ugotuje czy wesprze, prawda? chciałby mieć ciastko i zjeść ciastko - jak wiele facetów.

Nie każdy. Trzeba mieć zasady, może jakąś predylekcję moralną, że tak to określę :D I jeszcze jedno. Jeśli o mnie chodzi, to mnie się pierwsza z brzegu kobieta, nawet młoda i ładna, nie podoba. Także, patrząc z boku, to nikt nie będzie wiedział, czy ja taki moralny, że nie skorzystałem, czy mi się nie podobała.

Czy możesz powiedzieć jaka to zasada ogranicza Cię w korzystaniu z piękną życia erotycznego. Czy jako żonaty facet w imię przyzwoitości byłbyś w stanie zrezygnować z udanego życia seksualnego. Zdradzając żonę nie można sobie " spojrzeć w twarz". Czy mógłbyś spojrzeć sobie w twarz wiedząc że pozwoliłes odebrać sobie coś naturalnego, radość z seksu? Czy narzucone normy prawne etyczne mają prawo cie unieszczesliwiac. W końcu ludzka natura jest jaka jest, czy ograniczanie jej jest moralne a nie ograniczanie jest czymś złym?

Oho filozoficzne, grill alkohol rozumiem :)

Oszalales. Brednie. Jezeli chcesz nieskrepowanie korzystac z takich uciech to rozstan sie z zona bo przysiegales wiernosc i na tym polegaja normalne zwiazki. Czemu nie obnosisz sie ze zdradami? Bo to cos zlego i podswiadomie to wiesz. Byloby to spolecznie negowane. A twoja zona ma takie prawo jak ty? Uszczesliwiac sie w ramionach innego? Czy kobiety jednak takiego prawa nie maja?