Dlaczego ja nie umiem zdecydować się na dziecko ?

Mamy warunki na świadome rodzicielstwo, mój narzeczony jest gotowy ba - bardzo chciałby mieć dziecko, a ja od jakiegoś miesiąca ciągle myślę o dziecku, ale w kategoriach ból, poród itp. Dziewczyny co ze mną jest nie tak. Z jednej strony wzrusza mnie jak narzeczony opiekuje się, gra w piłkę ze swoim siostrzeńcem, trzymanie na rękach jego małej siostrzenicy sprawiło mi radość, a z drugiej ciągle się boje.

Dlatego że w głębi duszy nie chcesz mieć dziecka. Wiesz że cię to przytłoczy. Nacinanie krocza, potem przetaczanie krwi, trudno gojące się rany. Wiesz że tego nie chcesz. Wiesz że chcesz iść inną, lepszą drogą. To normalne.

bo mozg prawidlowo ci podpowiada ze to nic fajnego i zostaniesz z tym sama

Ile masz lat? jeśli poniżej 30stki, to jeszcze pomyśl o tym na spokojnie. moja koleżanka z pracy ma teraz 36 lat. i stoi na rozdrożu. jej mąż ma 38. dotąd wiedli sobie super zycie, podróże, itp. lubią dzieci. ale boją się je mieć bo to zaburzy rytm ich życia, do jakiego przywykli. zabierze im wolność na dobre kilka lat. ale czują, że jak się nie zdecydują, to np za 5 lat mogą żałować a po 40-stce nie chcą się decydować na 1 ciażę. pomyśl o tym z takiej perspektywy... P.s. Ja mam 33 lata, mąż 33, dziecko ma 5 lat teraz. jest super!! ale pierwsze 2-3 miesiace - cięęężkie są.

i cialo sie zmieni bezpowrotnie a narzeczony zacznie sie ogladac za innymi,choc bedzie wmawial,ze Twoje cialo jest sexi jak dawniej:O niestety ale nawet jak dbasz o siebie to ciaza robi sputoszenie w ciele i na ciele,chyba ze jest sie fenomenem genetycznym i da sie ja przejsc bez szwanku.spojrz na swoja mame i czy ciotki lub siostre,prawodobopodonie bedziesz wygladala jak one.jesli w miare dobrze wygladaja to mozesz miec nadzieje,ze i Tobie geny dopisza,jesli nie...to ryzyko niesetey duze.p.s.ja nie mam dzieci jakby co.

raczej 2-3 lata. nie decyduj sie, nie warto wszystko niszczyc

Właśnie chciałabym mieć dziecko. Fakt boje się bólu - przy okresie umieram, jak głową mnie boli to umieram kompletnie nie mam progu bólu. Nie u mialabym urodzić naturalnie. A z drugiej strony jest takie maleństwo, które jest ślicznie, wymaga potrzeby i jest to część mnie samej i mojego ukochanego.

Kobieta nie powinna przymuszać się do urodzenia dziecka wbrew sobie. Jeżeli czujesz w głębi duszy że nie chcesz mieć dziecka, to nie musisz go mieć. Nie daj sobie wmówić że chcesz czegoś, czego nie chcesz.

Mam 25 lat, a narzeczony 26 lat. Raczej mam dobre geny. Co prawda w mojej rodzinie wielość kobiet ma nadwagę tylko ja miałam niedowagę. Żyje zdrowo i aktywnie, wiec raczej z wagą nie będę miała problemu.

waga to nie problem,raczej skora.niektorym do konca zycia zostaje nadmiar skory na brzuchu,bo czasem ciaza jest duza,wiec i skora musi to pomiescic.piersi tez ladne nie beda,nie oszukujmy sie.

wszysrko spadnie na ciebie wiesz o tym? a facet pobawi sie gora dwie godziny dziennie i bedzie uciekac przed krzykami do pracy i bedziesz mu sie kojarza z kura donowa. az dziecko bedzie dla ciebie najwazniejsze i facet bedzie na ostatnim planie. co to za zycie

Najwidoczniej nie jestes jeszcze gotowa. Moze daj sobie jeszcze troche czasu. Dziecko to duzo wyrzeczen, obowiazkow i ogromna odpowiedzialnosc.

Tez tak mam.

Bo z wiekiem ciało się nie zmienia...? :D Mi się akurat po ciąży nie zmieniło