Nie denerwują was te wszechobecne zapożyczenia z angielskiego?

Niedawno mój znajomy zapytał się mnie czy mam już Wiedzmina 3, gdy odpowiedziałam ze nie, napisał "myślałem że taka GEJMERKA jak ty już ma". "Gejmerka " :( tak jakby nie można było powiedzieć graczka, fanka gier albo coś. Albo "fandom", to słowo też mnie denerwuje, fani chińskich bajek i podobnych bzdur określają siebie jako "fandom", zamiast po prostu fani. :( ci co pracują w korporacjach mówią lancz zamiast drugie śniadanie, mnóstwo tego jest, tyle przykładów... zamiast sięgnąć do przepastnych zasobów naszej rubasznej i wspałniałej polszczyzny, zapożyczają makaronizmy. Smutne. :(

ale, o co...kaman ?:D

o to kaman, że jesteś mało inteligentna, skoro mnie nie rozumiesz :P nie napisałam nic, co byłoby niezrozumiałe dla średnio inteligentnej osoby :P

mnie ostatnio zabiło jak koleżanka ,juz cały rok w angli,napisała mi że wynajęła dom z dwiema bathroom,piszę że chyba z dwiema łazienkami a ta mnie pyta "no f**k o co ci kaman"

za to Ty jesteś zbyt poważna bo nie widzisz ironi

mnie denerwują wszechobecni metale sataniści

no przepraszam jeśli cie uraziłam, z znajomymi często tak się droczę i czasem nie pamiętam, że inni ludzie mają różną wrażliwość na takie odzywki, a w dodatku tu na kafe jest cała masa trolli którzy mi dokuczają w podobny sposób, więc jestem czasem taka niemiła, wybacz :( :P

Ale że ta twoja kolezanka powiedziała "f**k" to jest dziwne, zawsze myślałam że polacy w anglii przeklinają po polsku, mówią "You know, kur/wa. I want it kur/wa." , ponoć to słowo jest najbardziej znane polskie słowo za granicą :D

nie uraziłas ,kafe zrobiło ze mnie emocjonalną kaleke ,wchodze tu i od razu siadam na emocjonalnym wózku inwalidzkim :D cudowne ozdrowienie nastaje gdy wciskam "zamknij system"

Do 11:41 chciałbyś żeby ona była taka jak wszyscy a jak ktoś interesuje się bardziej ambitną muzyką to już się nie podoba.

cześć ruda.:) Mnie wkurza np. hejter, letsplejer, lajtowy/lajtowo, kulerski/kulersko, YOLO, SWAG i wiele, wiele innych.

a mi i tak jest głupio ze tak ci odpisałam, w wszystkim tutaj widze atak i odruchowo najpierw obrażam, a potem myślę :D

"gość dziś Do 11:41 chciałbyś żeby ona była taka jak wszyscy a jak ktoś interesuje się bardziej ambitną muzyką to już się nie podoba." xxx jak muzyka mająca za zadanie robic wode z mózgu ludziom moze być ambitna?

Nie chce tobie autorko "kadzić" ale są osoby które docenieją twoją oryginalność.

kościół podstępnie bo podstępnie ale robi z boga tyrana przy okazji inni prawdziwi sataniści promują szatana jaka buntownika przeciew tej tyrani. i w ten sposób mamy mlodych ludzi przekonanych o tym, że szatan ucieleśnia ich ideał buntu podczas gdy w rzeczywistości sa pionierami nadchodzącej nowej globalistycznej religii nwo. tak to wygląda. papiez jest satanistą. wiedziałaś?

krótko mówiac jednostki najbardziej skłócone z systemem pracują na rzecz jego umocnienia. zostali zmanipulowani. wciśnie im sie, ze szatan to lucyfer a lucyfer to prometeusz niosący światło i są twoi:)

Kasia :*

czyli taki nastolatek satanista zbuntowany przeciw szkole rodzicom itd oddaje sie w ręce jeszcze większego zniewolenia w imie swojej wolności. to prawie, ze piekne z inżynieryjnego punktu widzenia. całe szczęscie nie jestem inzynierem dlatego mnie to przeraża

Akurat lunch ma jeszcze jakis sens, bo drugie śniadanie kojarzy się raczej z kanapką lub sałatką, a w korporacjach ludzie jedzą normalne zestawy obiadowe koło tej 11-12, a to ani obiad ani śniadanie.

w korporacjach nie ma żadnych ludzi bo pracownicy są własnością korporacji a człowiek z definicji nie moze byc niczyją własnością

przy okazji wszystkie korporacji są kierowana przez satanistów. najwiekszą korporacja jaka istniała był związek radziecki

"krótko mówiac jednostki najbardziej skłócone z systemem pracują na rzecz jego umocnienia zostali zmanipulowani." hmmm coś w tym jest

wiem do czego zmierzasz ale już dawno straciłem nadzieje na sukces w wojnie propagandowej a umocnienie systemu działa na mnie mobilizująco. zwielokratnia mój potencjał. niedługo zaczne chodzic po wodzie i zamieniac wode w wino;)

Sprawozdawcy sportowi przyczepili się do słowa fighter i outsider,słyszałam na Eurosporcie,ale częściej mówią,że ktoś jest fajterem i "ma parcie"na zwycięstwo.Jeszcze było o hejceniu w necie na sportowców.Coraz więcej osób zaśmieca język ,problem narasta.:-(