Mam 22 lat i nigdy nie miałam faceta

Tak trudno samemu, a im dalej, tym mam wrażenie, że się nic nie zmieni. Mam wrażenie, że już wszyscy są zajęci. Nie wiem, co zrobić, żeby to zmienić. Nie jestem osobą rozrywkową i naprawdę nie przepadam za imprezami.Studiuje ale mój kierunek jest raczej z feminizowany i tam raczej nikogo nie poznam. Nie wiem, oglądam się za różnymi facetami na ulicy i zastanawiam się, czy on jest wolny czy zajęty. I jak by to było, gdybym kogoś miała. Jak przychodzi do rozmowy z facetem, to nie wiem, o czym rozmawiać i jak zwrócić na siebie uwagę i zainteresować. Mam wrażenie, że jestem za mało atrakcyjna i interesująca.

Mam to samo. Ja imprezuje w każdą sobotę, ale to i tak nic nie daje. Chyba do końca życia będę samotna ;(

Popracuj nad poczuciem własnej wartości. Znajdź w sobie pozytywy i uwierz w siebie.

Ja tak samo... też 22 lata i nigdy nie miałam.Na moim kierunku również jest znaczna przewaga kobiet. Imprez nie lubię - swego czasu chodziłam ale jestem zdania,że na wartościowego faceta raczej tam nie trafię. Poznawanie przez portale typu fotka i sympatia też raczej odpada.

Ja mam 23 i nie miałem dziewczyny.

Chciałbym trafić na taką, która nikogo nie miała, bo sam jestem w takiej sytuacji, tylko ze troszkę starszy, Nie chcę przechodzonych.

Ja mam 23 lata i też nigdy nie miałam faceta. Przestałam się tym przejmować, bo po co? Jest jak jest. Jeśli kiedyś się ktoś znajdzie - fajnie. Jeśli nie, nie będę się z tego powodu rozpaczać. :)

Faceci sobie mogą poderwać a kobiecie już nie wypada,bo wyjdzie na desperatkę.

No niby tak, ale w głębi serca czuję, że dużo tracę. Inni za młodości mieli jakieś miłośc*****erwszy seks, itp. A ja? nic ;(

Jak się cieszę ,że ktoś się odezwał i że nie tyko ja jestem samotna. Wokół tyle miłości,większość moich koleżanek bierze ślub , rodzi dzieci albo po prostu ma kogoś. Szczerze to nawet są takie momenty ,że nie mam o czym z nimi pogadać bo one w kółko o jednym czyli o swoim facecie. Jak ja chciałbym mieć takie problemy jak one

Ja jestem mało towarzyska i to pewnie przez to,bo na ulicach gorsze widuję z facetami [jakkolwiek chamsko to nie brzmi]

;)

mozesz podac gg?

A czemu sympatia lub inne strony tego typu odpadają? Ja mam i jakoś żyję.

nie mam gg

Ehh, a ja bym chociaż raz chciał się przytulić do fajnej dziewczyny, a tu lipa, nikogo jak nie było tak nie ma.

Facetów zagadywanie też jest niepożądane. Odezwiesz się do jakiejś to obróci się na pięcie.

Bo faceci szukają tam kogoś głównie na seks ;)

22:52 Fajnej tzn jakiej ?

Nie generalizujcie.

Jeśli to wam doda otuchy, poznalam swojego pierwszego faceta, jak miałam 27 lat. Pierwszy seks tez w tym wieku. Jesteśmy razem ponad rok. Jest fajnie, ale bycie samej tez miało swoje uroki :-)

Może trochę generalizuję ale wiadomości jakie dostawałam w większości były ofertami sponsoringu albo propozycjami relacji typu f**k friends.

a jakie mialas tam fotki?

Zwyczajne zdjęcia. Zero świecenia tyłkiem do lustra jeśli to masz na myśli, to nie w moim stylu.

Takiej, z którą będę harmonizował na różnych płaszczyznach, która mi się będzie po prostu podobać.

jestem otwarty na wszelkiego rodzaju znajomości jak jakaś dziewczyna chce porozmawiac to prosze pisac

Arrow22 Po co wstawiasz zdjęcia swojego penisa w innych wątkach??

kobiety 10 lat starsze od Ciebie i nawet 20 lat mają ten sam problem,po prostu nie tak łatwo trafić na osobę,która będzie kompatybilna, ja np chce związku opartego na miłości,wzajemnym szacunku,po życia kres,na te czasy to utopia

Dlaczego utopia? wielu ludzi chciałoby związku opartego na tych wartościach o jakich piszesz.

bo to rzadkość,bo jak nawet ludzie tacy się "namierzą" i pojawiają się jakieś problemy,to nikomu nie chce się nad tym "pracować" tylko się rozchodzą,bo większość facetów chce tylko zaliczyć,bo to są takie nie inne,porąbane czasy