Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

żonaty facet i impreza.

Polecane posty

Gość gość

Byłam wczoraj na domowce u koleżanki. I był tam chłopak którego znam może ze 2 miesiące ( ale słabo),poznalismy się kiedyś w klubie przez wspólnych znajomych. No i wczoraj trochę wypilismy ,tanczylismy ,poprosił mnie do tańca 3 piosenki pod rząd jednak trochę wyszło to spod kontroli bo zaczęliśmy podczas tańca zjeżdżać do dołu ,przytulac , dotykać nosami itd długo przy tym na mnie patrzył..później wyszedł za mna na papierosa ale przyszli znajomi i nic nie mówił juz do mnie . jednak co jakiś czas rozmawiając z kim patrzył na mnie, przyglądał się długo.. Spotkalismy się na korytarzu pod koniec imprezy kiedy szlam do dziewczyn do pokoju.. Kiedy juz miałam wchodzić do pokoju powiedział z oddali dobranoc.. Spojrzałam na niego ostatni raz i poszlam spać. Jak wstalam po imprezie juz go nie było. Nie wiem co o tym myśleć,strasznie glupio się z tym czuje bo dodam ze koleś jest żonaty, nie przyszedł z zona bo ona była w pracy. Za 2 tygodnie znów ma byc domowka ale boje się iść kurcze miałam wrażenie ze wysyłał mi jakieś znaki ze ma na mnie ochotę;/ może jestem głupia i sobie wmawiam no nie wiem. Koleś jest bardzo przystojny i tez działa na mnie strasznie ale nie pcham się w związki i muszę trzymać się z daleka.mam nadzieję ze znajomi niczego nie zauważyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nie masz krzty honoru bo dalas sie w to wciągnąć tym bardziej ze jest żonaty. Powinnaś to przerwać . On tez nie jest bez winy bo ma zapędy do zdrad. Oboje siebie warci :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×