moja znajoma jest alkoholiczka i pracuje w zlobku

Co ma weekendowe picie do roboty w tygodniu, bo nie rozumiem za bardzo. x ty w ogole za bardzo nie rozumiesz , jestes debilem

zauwazylysmy z przyjaciolka ze ona ma zawsze piwo w torebce a kiedys sie "wygadala " ze co wieczor wypija 4 piwa , ja bym po czterech piwach wypitych przed snem rano do pracy nie wstala :o jej wieczny tekst jest - no to sie napijmy - jakis kretyn napisal ze mleka na kacu dzieciom nie wychlipie , brak mi slow ze ludzie maja takie podejscie

przecież rano na kacu człowiek jest kompletnie otumaniony a często jest tak że wręcz jest jeszcze pijany

Moja ciotka jest alkohololiczka o czym swego czasu paręnaście lat temu wiedziała i kadra żłobka i niektórzy rodzice bo były to czasy gdzie po godzinach za kołnierz p Dyrektor i jej niektóre pracownice nie wytrwały. Tak więc ciotka nadal pełni funkcję dyrektora żłobek jest oblegany .W żłobku jest wszystko ci potrzeba aby funkcjonował a nawet więcej dlatego bardzo dużo rodziców walczy o miejsce w nim dla swoich dzieci. Tak że obowiązek swój jako dyrektor spełnia a ze chla to inna sprawa.

funkcja dyrektora a opiekunki troszke sie rozni poza tym ta .... nie wiem jak ja nawet okreslic z miesiaca na miesiac chlej***ardziej , caly urlop lezala zachlana , doslownie lezala podczas wakacji mielismy spotkanie w wiekszym gronie , oczywiscie bylo piwo , wino , mezczzni jakies tam swoje trunki mocniejsze przyniesli , nikt w sumie pijany nie byl atmosfera byla fajna a ta sie napatoczyla , uchlala sie tak ze spadla pod stol , pierwszy raz widzialam ze czlowiek spada pod stol jak w filmie :o ALE jej brat z kuzynem ja spod tego stolu podniesli a ta - gdzie ja jestem , gdzie ja jestem?? I ZACZELA PIC WODKE!!!! mnie zemdlilo automatycznie jak tak mozna???

zgłosić i to biegusiem!!!

Boże kobieto zgłoś to bo kiedyś naprawdę stanie się nieszczęście :-(

problem jest chyba taki ze kazdy z znajomych z jej rodziny mowi oj trzeba to zglosic ale nikt nie chce wyjsc na donosiciela i pozostaje taki niesmak co zrobic zeby cos zrobic ale zeby wygladalo ze nikt nic nie zrobil :o po wakacjach maja nowa pania dyrektor w przedszkolu moze ta zauwazy wiem ze laska w tym tygodniu nie byla w pracy od pon do srody a dopiero co jej sie urlop skonczyl , urlop na bani jej corka lat 14 po nocach sama biega jak zacznie to potrafi kilka dni w tym co pila spac , budzic sie i dalej pic i w tym samym spac . jak mieszkala z mezem to jeszcze bylo ok , wszyscy mysleli ze ot sobota na imprezie sie troche upila za bardzo w niedziele walnela klina w pon poszla jakos do pracy ale jak zamieszkala sama to jest masakra , syf w mieszkaniu i melina

ja to by trzeba bylo do opieki spolecznej zglosic zeby jej ta corka zabrali , dziewczyna sie szlaja samopas po nocach

Straszne :(

lol ale temat

nie wierze w to co piszesz

to prawda a teraz jest na zwolnieniu bo jak sie dowiedzialam od przyjaciolki to ta jej corka weszla do mieszkania i rzucila w nia szklanka bo ta juz byla nawalona w poludnie i chyba jej czolo rozwalila

Masakra jakaś...:O I dalej nikt w pracy nic nie wie o jej stanie?

Nie wiedza albo udaja ze nie wiedza a ona tak pracuje zeby niepracowac czyli sciema zwolnienia i tak az trudno uwierzyc ale siedzi w tej pracy

ale szmata :O ja bym doniosla

i prosze , zmienia sie dyrektorka zlobka , mam nadzieje ze nie bedzie tolerowac alkoholiczki !

:O