podpowiedzcie mi jak znalezć pracę ,jak zarobić?

otóż od 8 mc jestem bezrobotna,jako że jestem osobą po 30 ,pełnosprawną i nie uczącą sie ,ani nie studiującą ,ciężko mi cokolwiek znalezć,na dzień dzisiejszy mam w lodówce światło i pół pasztetowej drobiowej,złożyłam wniosek o zasiłek rodzinny 2 mc temu ale jeszcze nie ma decyzji ani kasy,alimentów mam 400 zł,płacone regularnie.Byłam z rana zrobić cotygodniowa rundkę po okolicznych sklepach i punktach usługowych i nadal nic,nawet pojechałam na drugi koniec miasta do szkoły jezykowej by zgłosić chęć roznoszenia ulotek (było ogłoszenie w necie ale lepiej mysle iść osobiście) i co ? i gówienko,tylko studenci i uczniowie. Jestem na skraju załamania nerwowego. Proszę o jakieś konkretne rady,bez ściem i linków do dziadostwa. wyjazd na te chwilę odpada,nie mogę wyrwać dziecka w ostatnim roku podstawówki ze znanego środowiska szkolnego,a zostawić nie ma z kim.

dudy sie zapytaj

sprzątanie tam każdego przyjmują

no ja nie wiem czy tak każdego,raczej z tego co zauważyłem szukają sprawnych niepełnosprawnych

sprzątanie odp[ada bo chca z orzeczeniem o niepełnosprawności :o

idz do mopsu i powiedz że nie masz co dać dziecku do żarcia ,powinni ci dać zasiłek celowy

zresztą ja się nie znam ale chyba jest jakaś instytucja gdzie się zgłaszasz w tak trudnej sytuacji,serio masz tylko pasztet?

serio,nawet nie mam chleba,na obiad miałam naleśniki z brokułami,bo kupiłam brokuła za 0,99 gr,na chcleb na jutro jeszcze mam,a co zrobię jutro na obiad? wode z kranu chyba. Wiem o co chodzi z tym zasiłkiem celowym,składałam taki wniosek w zeszłym miesiącu i dostałam 40 zł na zakup butów dla dziecka. niefajna sprawa bo przyszła baba z mopsu i zaglądała w każdy kąt ,do lodówi,do szafki z butami,poniżające,ciekawa jestem czy po sa siadach też łaziła.Mam w środowisku dobrą opinie ,jestem lubiana przez sąsiadów,pomocna,wstyd jakby baba z mopsu nagadała że ta spod xx nie ma na buty dla dziecka. Ponawiam pytanie z tematu.

to złóż i w tym miesiącu taki wniosek ,może dadzą ci jakieś bony zakupowe,pracownica mopsu najpewniej była u sąsiadów ale napewno nie mówiła że nie masz na buty tylko pytała czy nie ma problemów alkoholowych itp

więc skoro dali ci na te buty to napewno sąsiedzi mówili o tobie dobrze:) składaj wniosek i pytaj na jakim etapie jest sprawa zasiłku. wiesz chyba że się czeka około 1-2 mc.

Ic pod latarnie i zarabiaj

tak wiem bo wniosek o zasiłek celowy składałam tego samego dnia co o rodzinny czyli 2 mc temu a kasę dostalam dopiero 20 maja,równe 40 zł,dołozyłam 8 zł i kupiłam te buty,nie wiesz czy mam im zanieść rachunek? moze dlatego że nie dostarczyłam rachunku nie dostałam rodzinnego? kurcze nie mam nic na karcie w tel a mops daleko trzeba w bilet zainwestować.

wiesz że jesteś patologią samotną matką puszczalskim pasożytem społecznym i twoi sąsiedzi na pewno ci d**e obrobili jak ci dali tylko 40 zł

2 miesiące ?! ja właśnie będę pisała o rodzinne tylko muszę pójść do us po zaświadczenie,strasznie długo się czeka,przecież to idzie zdechnąć z głodu ! i jeszcze nie wiem czy nie za dużo zarobiłam bo w 2014 pracowałam do listopada włącznie,zwolniono mnie dn 01.12.14.

sam stań pod latarnią cwaniaku

oo następna patologia

jakie miasto, bo jak małe to lipa :(

niestety tyle sie czeka dziewczyny,pocieszające jest to że jeśli załóżmy złożyłas wniosek 20 kwietnia to dostaniesz w maju kasę za 2 mc ,w czerwcu za 3 itd,tylko jak przetrwać te pare mc oto jest pytanie

niby nie małe,średnie,ale jest w czołówce jeśli chodzi o wskaznik bezrobocia

a co umiesz robic oprocz sprzatania? Moze pilnuj dziecka albo gotuj ciasta domowe, obiady domowe i sprzedawaj? Rob na drutach na zamowienie jakies fajne swetry? Albo szyj sukienki? Ale zeby zarabiac na czyms pieniadze to po porostu trzeba cos umiec.

właśnie sek w tym ze mam kilkuletnie doświadczenie w dosć ciekawej branży,piec nie mogę bo nie mam piekarnika,a znów na zakup mnie nie stać,mam maszynę do szycia może cos w tym kierunku wymyślę. kurcze dziwne te procedury zasiłkowe,przecież wiadomo że skoro zwracam sie do mopsu o pomoc to potrzebuję jej na wczoraj a nie za parę mc.

Na prawdę współczuje sytuacji w jakiej się znalazłaś, może głupio to zabrzmi ale ciesz się że masz dziecko, bo dzięki temu możesz o cokolwiek się starać. Ja jako samotna osoba bez dziecka, po studiach nie mam nic, pracy, zasiłku - NIC. Często nie mam co do garnka włożyć i po prostu nic nie jem. To jest ludzie POLSKA. Płakać mi się chcę. Dorabiam jak mogę. Jest tak jak piszesz zatrudniają studentów lub osoby z orzeczeniem. Ja nie wymagam nawet umowy o pracę, ani stanowiska za biurkiem, ale jedynie pracę za którą będę mogła kupić jedzenie. :(

tez Ci współczuję,mnie się zyć odechciewa,dobrze że mam dziecko bo tylko dzięki niemu jeszcze żyję. Prosze o dalsze rady,ja lecę do lekcji z synem:)

gość dziś kolejny roszczeniowy pasożyt

ale napisz konkretnie w czym jesteś dobra, jakie masz doświadczenie, co za branża, jakie masz umiejętności, co lubisz robić? No i gdzie mieszkasz

Jak umiesz szyc to zatrudnij się jako szwaczka takich dużo potrzebują. Mozesz również rozpowiedziec po sasiadach ze szyjesz np firanki skracasz lub zwezasz spotnie etc. To jest oplacalne. Za skrocenie spodni zaplacilam 15 zł. Czyli szybko mozna cos zarobić

mimo wszystko albo wzięłabym sprzątanie albo zaopiekowała się dzieckiem, osobą starszą...

Zglos sie do Dudy albo do prezesa oni maja recepte na wszystko!

Musisz przede wszystkim podejść do sprawy systemowo, bo w tym przypadku to jest konieczne. Ważne, abyś stworzyła swój profil jako osoby, co możesz, czego nie, co potrafisz. Podstawowe informacje już masz: wykształcenie średnie, dziecko, rejestracja w urzędzie pracy. W twojej sytuacji nie masz nic do stracenia. Warto się jak najwięcej dowiedzieć w Urzędzie Pracy (jesteś w dwójce?). Szkolenia są moim zdaniem sensowne, pomagają i masz certyfikację. W twoim przypadku najlepszym wyjściem jest UP i to co oni mogą ci zaoferować

Jak widać twoja sytuacja jest bardzo zapuszczona i zaczyna działać mechanizm przegranej. Aktywność zamienia się na to aby ci dawano, przez państwo, ludzi (zasiłek, alimenty). To nie Niemcy i musisz być świadoma swojego profilu i możliwości