Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy podlakybyscie 3 latke do przedszkola gdybyscie nie musialy? dylemat.

Polecane posty

Gość gość

Maz radzi przedszkole. Najlepiej od zaraz. Gdyż: - córka granie się do dzieci - musi nauczyć się żyć w grupie - musi uczyć się samodzielności - nie powinna być ciągle tylko z mama - mam w domu mlodsze dziecko i to mnie odciąży - córka nauczy się organizowania sobie zabawy a nie tylko oczekiwania aż któreś z nas poddanie jej pomysł i ja zajmie - miałaby tam ciekawie zorganizowany czas - są fajne zajęcia dodatkowe których ja chcac nie chcac nie zrobię w domu, zwłaszcza przy 3 m maluchy -ona sama bardzo chce Argumenty sensowne, ale... trochę się boje. Miałaby chodzić na 5h dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż ma rację. My też od września posyłamy synka do przedszkola, z podobnych powodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki dylemat! Oczywiście ze posłala bym dziecko do przedszkola. Nasz mądrego męża. Czego ty się boisz? Chcesz ją pod kloszem trzymać? Krzywda jej się nie stanie, tylko zyska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja posłałam córkę jak miała równo 3 lata, też nie musiała chodzić bo ja nie pracuję. Posłałam ją na 3 godziny dziennie. Chodzi już od kilku miesięcy. I same korzyści z tego są. Córka zaczęła więcej mówić, nie jest juz taka nieśmiała, nawet zaczęła lepiej jeść. Na początku oczywiście płakała trochę ale teraz kocha przedszkole i nawet w weekendy chce chodzić :) Zapisz dziecko na początek na 2-3 godziny. Zobaczysz, że to będzie dobra dezyzja. Zresztą zawsze możesz zrezygnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście ze tak, same plusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie i nie posłałam swoich do przedszkola teraz już chodzą dawno do szkoły ale przedszkole sobie odpuscilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam aby co tydzień zwiększać o godzine - zaczynajac od 2 h :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie poslalabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posłałabym. Moje obie córki poszły w wieku niecałych 3 lat do przedszkola i zarówno one, jak i ja bardzo jesteśmy z tego zadowolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoj maz ma racje . Ja nie pracuje a moje dziecko od ukończenia 3 lat chodzi do przedszkola na 7-8 godzin dziennie . Córka uwielbia przedszkole .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
Argumenty sensowne, ale... trochę się boje. ale czego ty się boisz? zwlaszcza ze sama córka chce i się garnie do dzieci. ja do złobka małej bym nie oddala ale do przedszkola jaknajbardziej,chociaz nie musze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze tak zrob to dla dziecka. nauczy sie ze nie jest jedynym dzieckiem na swiecie nauczy sie wielu rzeczy zycia w grupie. ty jej tego nie dasz to grozi egoizmem. a przy okazji bedziesz miala pare godzin na ogarniecie obiadu domu itp to wazne. ja jestem jedynaczka i zawsze bylam w centrum to pozniej wychodzi bo ssiat jednak nie jest taki jak pisza w bajkach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że tak, najwyższy czas na naukę życia w grupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czego się boje, chorob, tego, że pomysli ze ja dodałam bo mam nowe dziecko, nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
chorób? tego nie ominiesz a dziecko nabierze odpornosci,jelsi ma zachorowac to im wczesniej przejdzie jakas chjorobe tym lepiej. dla przyukladu epidemia ospy wietrznej,moja 5 latka przeszła ją tragicznie wyła przez tydzien a malutka ktora miala 10msc miala objawy tylko przez 2 dni i to tylko krosty a zadnych dolegliwosci bólowych,humorek,luz. tego ze pomysli ze juz jje nie kochasz? ale sama napisalas ze się garnie do dzieci.jesli pochodzi przez 3 g. dziennie to chyba nie bedzie az takiej tragedii? rób jak uwazasz,ja uwazam ze to dla dziecka lepsze zeby gdy osiagnie 3 latka poznało swiat,inne dzieci,itd... a nie kisić w domu az do podstawówki. rozumiem ze mogłabys miec obawy gdyby szla na 8g. ale na 3 g? to tylko jej na dobre wyjdzie a jak by sie cos działo to zawsze mozna zrezygnowac,przymusu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No akurat posyłanie trzylatki do przedszkola w momencie, kiedy w domu pojawiło się młodsze dziecko to poroniony pomysł. Po pierwsze - jesteś na macierzyńskim więc córka nie musi korzystać z opieki w placówce. Po drugie - dziecko szybko skojarzy sobie sytuację kiedy ono idzie do przedszkola a maluszek zostaje z mamą z bardzo niefajnym poczuciem odrzucenia. Po trzecie - początkujący przedszkolak na bank będzie łapał infekcje, co przy niemowlaku w domu jest niebezpieczne bo istnieje duże ryzyko, że młodsze dziecko też się zarazi czym popadnie. Przemyśl to dobrze, sam pomysł posłania dziecka do przedszkola jest ok, ale nie w tym momencie. Daj sobie jeszcze pół roku-rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam dziś podpisać umowę z przedszkolem. Nim wtachalam wózek z synem po schodach corka była już na sali, zero wniku czy ja jestem czy nie. Przedstawiła się nauczyciele, powiedziala jak ma na imię i ze będzie chodzić do dzieci, po czym usiadła z nimi w kole - akurat miały zajęcia. Jak wróciłam po nią z gabinetu dyrektorka po dość długiej rozmowie oznajmiła mi, że mam iść do domu i przyjść później, bo ona by chciala jeszcze zostać. Tak mnie prosiła, że wyszłam na spacer i wróciłam za 30 min, a i to nie chciala iść, ale już nie było rady. ;) Od poniedziałku zaczyna chodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja posłałam i nie żałuję. A chciałam sobie po prostu spokojnie posiedzieć. Później załowałam bo zaczeły się choroby ale okazało się że wszystko wyszło na dobre bo przyszedł moment gdy poszłam do pracy i dziecko było i zaklimatyzowane i odchorowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście...3 lata to właściwy moment na wyfrunięcie spod maminych skrzydełek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ze tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa, jasne, autorko, a potem się obudziłaś :D Już mam dość zachwalania przedszkoli i ich super wpływu na dzieci. To przechowalnia i tyle. Bez odbioru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie tak :) Jestem mamą 6 latki, która poszła do przedszkola własnie w wieku 3 lat i widzę z perspektywy czasu same plusy :) Teraz mam w domu też roczniaka i również w swoim czasie pójdzie do przedszkola, choć teoretycznie nie musiałaby. Ale rozwoj dziecka przyspiesza jak torpeda w fajnym przedszkolu, w grupie rówieśników. Nie miej dylematu - posyłaj! :) Tobie też przyda się to odcięcie pępowiny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co płacić kase, nie czaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej 16:19.... Jaka przechowalnia? pracuję jako psycholog w 5 różnych przedszkolach..... Nie ma nic lepszego dla dziecka. Jest to też pierwsze co poleca się dzieciom z zaburzeniami 7 mowy, opóźniony rozwojem itp) ... a najlepiej widać różnicę między dziećmi chodzącymi do przedszkola i dziećmi które poszły dopiero w wieku 5 lat do zerówki.... te które chodziły wcześniej do przedszkola są zawsze daleko do przodu w porównaniu do dzieci siedzących 5 Lat z mamą w domu..... Jedyny minus to infekcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkiego, czego nauczylo sie moje dziecko, to zasluga mojego poswieconego czasu, corka poszla do przedszkola w wieku 4 lat dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
gość dziś Ale po co płacić kase, nie czaje przedszkole kosztuje niecałe 200 zł. miesiecznie. czsem lekko ponad 200 zalezy od miesiaca. do autorko-TO SUPER!!!! moja starsza tez taka "żywa" i odwazna do akzdego nawet czasem jak była mlodsza zagadywala sama bez powodu do ludzi na ulicy dziendobry prosze pani a ktora godzina? a ladny kwiatek prawda? itd;) teraz juz jej troche przeszło ale nadal wesoła odwazna i otwarta. poslalam ją do przedszkola gdy miala 4 lata i tez wlasnie urodzila się mlodsza ale starsza sama mnie o to prosila,bo wcale nie musialam,sama chciala i prosila rwala się do dzieci. i faktycznie to nie przechowalnia jak ktos pisał. wracala z przedszkola i gadala do mnie po angielsku,albo spiewala piosenki albo wierszyki. tysiace prac plastyczych, ogolnie jeden wielki skok w przód,mały wielki sukces a jaka radosc dla dziecka i duma dla mamy gdy wystapi w przedstawieniu na dzień Matki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefefef
W przedszkolu nauczy się też: - błędów językowych od przedszkolnych opiekunów, - hierarchii między dziećmi, w tym że lepiej są traktowane dzieci agresywne wobec innych a podlizujące się opiekunom, - że można dzieci straszyć i na różne sposoby nimi manipulować, - plucia na innych, grymaszenia przy jedzeniu, fochów, obrażania się i innych dziecinnych zachowań, - oczywiście regularnie będzie ściągać na siebie i przynosić do domu paskudne infekcje, a może i wszy itd. Moja córka akurat uwielbiała przedszkole od początku do końca a i ja je chwalę. Niemniej z pewnej perspektywy potwierdzam tezę że przedszkole to... zło konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
w naszym przedszkolu takie sytuacje nie miałby by miejsca. plucie na innych? hierarchia waznosci,aprobata zachowan agresywnych? to nie do wyobrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fefefe bajki opowiadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×