W Polsce zrobiła się moda na pseudo nowoczesność

Od razu mówię, że za PISem nie jestem (bo zaraz mi to zostanie wypomniane) moherem również, do kościoła regularnie nie chodzę i uważam, że kler w Polsce to tak samo jak nasz kraj ktoś kiedyś określił ch... d... i kamieni kupa, ALE Irytuje mnie ta moda na pseudo-nowoczesność. Tak, bo nastała taka moda... nie mówię, ze jestem skrajnie porządnicka, szanuję innych ludzi, zawsze szanowałam i nie mam nic do tego kto z kim śpi, jakiej jest wiary itp. Najgorsze jest chyba to, ze to ci "nowocześni" napadają coraz częściej na tych "konserwatywnych". 1. Krytykuje sie ludzi, którzy chcą np. brać ślub kościelny, że są moherami, że robią to dla szopki, że potrzebują papierka żeby się kochać, teraz modne jest przecież życie na kocia łapę ew. zwiazek partnerski no w ostateczności ślub cywilny a tamci się zatrzymali i nie idą z postępem. To i tak słaby problem... 2. W tych czasach strach się przyznać, że sie chodzi do kościoła. Tak, sama chodzę rzadko, ale czasem czuję taką potrzebę, tam sie wyciszam, nie słucham księdza, idę dla siebie. Jeżeli ktoś tego potrzebuje to dlaczego to wyśmiewać? że jest lamusem, wariatem, wierzy w coś dziwnego, głupiego? jeśli mu to pomaga? tak bardzo was to boli? jeden idzie do lasu na spacer, drugi do psychoterapeuty a trzeci do kościoła. Dla równowagi psychicznej. 3. Wstyd sie przyznać, że ma się jakieś zasady, że np. nie chce się mieszkać z facetem przed ślubem (nie chodzi tylko o seks), że nie chce się seksu bez zobowiazań, że sie ma jednego partnera bo tak się zycie ułożyło albo że się straciło dziewictwo mając więcej niż 20 lat (pewnie gruba, brzydka, żałosna moherówa której nikt nie chciał). Wstyd mieć moralność, cenić wartości rodzinne, stawiać to ponad rozwój, karierę itp. Trzeba wszystko uznawać a nawet kochać, homo, in vitro, aborcję, eutanazję bo inaczej się zostanie zeżartym bo "nietolerancja" szkoda, że w drugą stronę to nie działa i tacy właśnie wyzywają innych od moherów, fanatyków, ludzi średniowiecza... taki mamy swiat, XXI wieku, strach pomyśleć jak to będzie dalej szło...

I chuj ci do tego pochwo, rób co chcesz i daj żyć innym i tak zgnijesz

cham wyżej dobrze prawi :D

domagasz sie tolerancji a sama jej nie masz :D jestes taka sama jak ci których krytykujesz, tylko ty uwazasz sie za lepszą a oni siebie uwazają za lepszych :D ja stoje z boku i tylko sie przyglądam jak sie żrecie :) jak to sie mowi...psy szczekają a karawana jedzie dalej :) mi to osobiscie zwisa, mam wlasne poglądy, mieszanka skrajnie liberalnych i skrajnie konserwatywnych, nie wdaje sie w dyskusje polityczne, spoleczne etc bo to nie ma sensu :)

Dobra dobra. Zjedz kupę lepiej

nie jestem chamem to nie moja wina że tata mnie w pupke ładuje codziennie i mi brak kultury bo nie wychdze z domu tylko mnie przetrzymuje

Brzydko pisać komuś w internecie to też grzech, nie pójdziesz do nieba jak się z tego nie wyspowiadasz :(

Może zacznij się zadawać z innymi ludźmi. Jestem ateistką, od zawsze. C nie przeszkadza mi się przyjaźnić z ludźmi wierzącymi. Nie słyszałam, żeby ktoś kiedykolwiek po kimś jeździł, bo chce mieć ślub kościelny. Chce, to niech bierze. Tylko, o losie, nie w białej sukni i w 8 miesiącu ciąży, bo to jednak trochę żenada. Co do trzeciego podpunktu, to ciężko mi się odnieść, bo ja faktycznie jestem tolerancyjna. Nawet głupotę jestem w stanie tolerować. Dopóki ktoś nie próbuje ingerować w moje życie. Mam takie wrażenie, że Ty się czujesz lepsza, bo jesteś taka porządna, wierzysz w pewne wartości i tak dalej. Może więcej dystansu do siebie. W tym kraju naprawdę nikt nie prześladuje katolików.

Dziwne obserwacje , autorko. Jakos nie widzialam , zeby ktos wymyslal ludziom wychodzacy z mszy w kosciele ( zreszta w kosciolach tlumy), a pzreciwko gejom - tak. Sluby koscielne ludzi biora na potege, a jesli im wstyd - i wtedy slusznie, gdy bez przekonania, tylko wlasnie ze wstydu przed ciotkami, babciami i nietpolerancyjny srodowiskiem. A co do dziewictwa - kto rozsadny obwieszcza swiatu, kiedy je stracił? Prywatna sparwa, jesli masz innych znajomych, to twoj problem,

Każda osoba jest nietolerancyjna i troche dyskryminuje innych. Np kobiety dyskryminują brzydali, a faceci dyskryminują nieatrakcyjne. Normalne zachowanie zgodne z ludzką naturą.

Autorka ma 100% racji. Może Wy tego nie widzicie bo nie należycie do żadnej z grup wyżej wymienionych. Ale ja tak. Jestem młodą, katoliczką i prawie na każdym kroku jestem wyśmiewana, obrzucana błotem za swoją wiarę :(

Niestety, z****** lewaki najgłośniej krzyczą o tolerancji, a sami jej nie okazują innym.

"Wstyd mieć moralność, cenić wartości rodzinne, stawiać to ponad rozwój, karierę itp. Trzeba wszystko uznawać a nawet kochać, homo, in vitro, aborcję, eutanazję bo inaczej się zostanie zeżartym bo "nietolerancja" szkoda, że w drugą stronę to nie działa " X X Twoja moralność i wartości nie muszą być moralnością i wartościami wszystkich innych. Nie trzeba wszystkiego kochać, za to trzeba najpierw zdobyć wiedzę, potwierdzoną realnymi faktami zanim zacznie się kogoś nietolerować. Ja mam alergię na takich głupich, którzy się zasłaniają wiarą i Bogiem, zupełnie nie mając pojęcia o czym mówią, a którzy najwięcej oponują i drą ryje.

Lewactwo to zło tego świata.

Zgadzam sie z Toba autorko.niestety takie czasy nastaly,ze jak masz konserwatywne poglady to Cie biora za wariata,a ci co tak najwiecej sie rzucaja,sami tolerancyjni nie sa wynika z moich obserwacji.