Opętałeś mnie

Opętałeś mnie taka prawda :( Tyle czasu mineło od naszego spotkania a ja dakej oTobie myśle, wspominam tylko te dobre chwile wyrucając z pamięci fakt że zachowałeś sie jak palant :( Niech mi ktoś pomoże

"fakt że zachowałeś sie jak palant" czasem się tak zachowuja by się czegoś od ciebe dowiedziec i czasem jest to coś co ci nawet przez myśl nie przejdzie ... to są łowy :) dlatego czasem zachowują się tak jak się zachowują ... kobiety tez swoje gierki i kłamstewka stosują :)

Zachowalem sie jak palant???hehe ciekawe kiedy???To ty mnie opetalas!na poczatku nawet nie zwracalem na ciebie uwagi a pozniej co???ciekawe czy nie rzucilas na mnie jakiegos uroku...tak czy siak bede sie bardzo staral przypomniec to uczucie ktore czulem na poczatku gdy mnie wogole nie interesowalas...bede sie staral sobie przypomnieć dlaczego tak bylo i wprowadze to w zycie...juz mozesz o mnie zaczac zapominac!!!

puk puk,podpinam, się pod temat...bo mnie też ktoś bardzo kochany zaczarował ,on twierdzi ze rzuciłam na niego jakieś czary ale ja wierzę w boga i nie stosuję takich rzeczy,to raczej on rzucił coś na mnie...taki czarodziej-zna się na tym .chciałam z nim być "na życie całe"-a on nawet nie odwzajemnił moich uczuć...wybrał inną.

gdybym tylko umiała, potrafiła zastosowałabym jakieś czary :) tylko jeszcze nie wiem albo jego bym zaczarowała albo na siebie rzuciłabym czar zapomnienia ;) Czarując jego to tak jakby zmuszała do miłości :(

Na dwie szychty pracowac i wtedy zero problemow.

sama się opętałaś debilko! ja cię nie chcę i nigdy nie zechcę :P

dzwonie po egzorcyste !!

se dzwoń. nie ma to jak wmawianie sobie, że ktoś kogoś opętał, że ktoś kogoś kocha bez realnych podstaw. jak dla mnie tylko chorzy umysłowo tak mają.

gość dziś true

jasne, ze true :D

no czegoś takiego jak ty gość dziś nikt nie chce więc sie nie udzielaj tutaj :P co za mloty sie tu udzielaja :o i jak ulżyło ci?

Opętani psychicznie ludzie,do leczenia zamkniętego.

szczury

O 2 w nocy tak przynudzać,widać tu sami bezrobotni i psychiczni zarazem.Spętali ci chyba nogi,ze do pracy nie chodzisz.