Wczoraj usłyszałam od przyjaciółki, że...

jestem strasznie płytka tak jak i mój system wartości, ponieważ zamiast pomagać ludziom pomagam finansowo zwierzakom. Chodziło o sms'a, którego jej przesłałam z centaurusa dotyczącego skatowanej klaczy, która całe swoje życie była bita i głodzona a teraz została skazana na rzeź a ona strasznie na mnie z tego powodu wyjechała! Powiedziała, że tą klacz mogą zjeść cygany oraz, że zwierzęta są głupie...Czy wy również sądzicie, że pomaganie zwierzakom a nie ludziom jest płytkie?

czekam aż ty i twoja przyjaciółka zdechniecie

Panu już podziękujemy, chyba leki nie działają, proponuje wziąć jeszcze jedną dawkę nawet jeśli grozi to śmiercią!

Nie jesteś płytka, pięknie postąpiłaś. A koleżanka niech dysponuje własnymi pieniędzmi. Zgaduję, że koleżanka pochodzi ze wsi albo małej miejscowości?

Idzmy wszyscy na wysokie renty i pijmy alkoholek i bierzmy narkotyczki!

8:52, tu autorka tematu, chcę stracić cnotę

Skąd wiesz? Rzeczywiście tak jest z małej miejscowości z resztą ja też ale w moim przekonaniu pomoc sama w sobie jest szlachetna ja np nie krytykuję osób, które pomagają ludziom bo przecież to co robią jest niezwykłe ale oczekuję tego samego również od nich! Poza tym mogła zwyczajnie zbagatelizowac tego eska a nie wyjeżdżać na mnie i mnie obrażać:(

do dziś 09:01 weź sie nie podszywaj ok? Jak ci coś nie leży to won stąd a jeśli jesteś taki odważny to się nie ukrywaj pod anonimem bo tylko wtedy możesz rżnąć głupa no chyba, że w realu jesteś nim na codzień!

9:04, spadaj żydowski śmieciu

Myślę, że zwierzęta również potrzebują pomocy:)

nie nie jest płytkie może przyjaciółka uważa że w pierwszej kolejnośći należy pomagać ludziom?