podał ją do sądu..

Mój partner, podał kobietę z która spał, do sądu o ustalenie ojcostwa. Chociaż ona uparcie twierdzi, że to nie jego dziecko, nie chce z nim być. On mimo wszystko złożył pozew do sądu.

idiota? przecież jedyne co zyska, to konieczność płacenia alimentów :D

Sama nie rozumiem, co więcej ukrywał to przede mną, przypadkiem trafiłam na otwarty list z sądu, w którym jasno napisane, że złożył pozew o ustalenie ojcostwa on.

Słowa mi nie powiedział, ze mną planował życie, ślub nawet, dzieci. A tu sam z siebie, bez jej wypominania, ciszy z jej strony, złożył pozew.

piszesz o tym na kafe spoko wszyscy o tym chcą wiedzieć napisz do tej dziewczyny realnie ha ha

jak ja jej nie znam, za granicą siedzi! jak mam się z nią skontaktować?

i tak piszę tu, bo od tego jest forum, żeby założyć wątek,a ktoś mógł coś doradzić i się wypowiedzieć.

Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem? Dziewczyna nic z nim nie chce mieć, nie szuka z nim kontaktu, a on na siłę idzie do sądu i sprawdza czy nie jest ojcem. Nikt z moim znajomych nie słyszał o czymś takim i wszyscy twierdzą, że to nienormalne.

trudno boże na siłe alimenty będziesz płacił tylko i może widzieć z dzieckiem z nią nie będziesz :)

No właśnie na siłę sam sobie zrobił krzywdę.. Dlatego nie rozumiem po co to zrobił, jeszcze w tajemnicy przede mną...;/ nie zarabia kokosów. Powiedział że nie chce do końca życia żyć w stresie czy to może jego dziecko.

normalnie jak szczury albo króliki

Co jak szczury czy króliki? Mamy po 28 lat..Sam sobie zrobił krzywdę..nie rozumiem jego zachowania...