Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jagodowa24

Muszę się wygadać..pomóżcie...

Polecane posty

Gość Jagodowa24

No dobra, chyba w końcu się tutaj wygadam bo już inaczej sobie nie poradzę. Mam 24 lata, 183 cm. wzrostu, podobno jestem ładna (tak mówią). Nigdy nie miałam żadnego chłopaka, otrzymałam tylko 3 zaproszenia na randki, na których koniec końców..nie byłam. Na dwóch nie z mojego powodu - jeden facet odwołał, drugi miał się jeszcze odezwać i się nie odezwał. Jedną ja musiałam odwołać z powodu choroby. We wrześniu idę na wesele przyjaciółki - bierze ślub po 10 latach znajomości, moja młodsza siostra ma już chłopaka, prawie wszystkie kuzynki i koleżanki również, niektóre są nawet dawno po ślubie z dziećmi w domu. A ja muszę iść tam sama. Ja mam swoje zainteresowania (nie tylko kosmetyki i seriale), niektóre powiedziałabym nawet, że bardziej męskie niż żeńskie - gram na gitarze, słucham rocka, chodzę na koncerty. Ale nie mylcie mnie z metalowcami, wyglądam i zachowuję się jak normalna dziewczyna, dbam o siebie. W życiu zawsze stawiałam na edukację (tak mi wmówiono), mówiłam, że chłopak to później, powtarzano mi, że "co taka nastolatka będzie się uganiać za chłopakami. Ma się uczyć.". I co z tego mam? Samotność. Mam też tak, że jak już ktoś do mnie zagada/uśmiechnie się to się strasznie peszę. Wydaje mi się, że mężczyźni oceniają mnie przez mój wygląd (wzrost), nie patrzą na charakter, nie starają się mnie poznać.. Widzę czasem gdzieś przystojnego chłopaka, jak mam się ośmielić, jak zwrócić na siebie odwagę? Pomóżcie proszę. Gdy mi koleżanki opowiadają o swoich chłopakach to tak, jakby mi ktoś nóż w serce wbijał. Od razu mam zły humor. Ale też nie jest tak, że ja się z życia nie potrafię cieszyć..Potrafię. No ale co mam zrobić? PS. Mam gdzieś podszywaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę czasem gdzieś przystojnego chłopaka, jak mam się ośmielić, jak zwrócić na siebie odwagę? x Musisz się przełamać i zmusić do odwagi. W życiu żeby coś mieć trzeba walczyć. To pokolenie jest strasznie słabe i roszczeniowe, bo nie nauczono Was walki i samodzielności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodowa24
Tyle, ze ja nie potrafię. Uciekam :(. Marzy mi się szczęśliwe małżeństwo i rodzina z dzieckiem. Tradycyjny ślub, wesele.. Koleżanki już żartują, że będziemy całymi rodzinami się spotykać na grilla, oni i my (w domyśle ja i mój mąż), tyle że one już narzeczonych mają a ja jestem jak piąte koło u wozu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marzyć o domu i rodzinie jest miło, ale samo nie przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodowa24
Dodam jeszcze, że kiedyś interesował się mną chłopak ( a raczej już mężczyzna) o 13 lat starszy ode mnie. Miałam wtedy 22 lata. On był przystojny, muzyk, zainteresowania takie, jak moje. Poznaliśmy się przez wspólnych znajomych. No ale trochę go odrzuciłam ze względu na wiek. Do dzisiaj trochę tego żałuję, ale też nie wiem, czy to miałoby szansę?? Czy on mógłby traktować mnie poważnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś nieśmiała i cicha myszka, związek z facetem starszym o 13 lat wymaga silnego charakteru. No chyba że miałby Cie wychowywać. Takich tematów jak ten pojawiają się po kilkadziesiąt razy dziennie, nie chcę mi się znów pisac tego samego. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodowa24
Interesować się studentką, która jeszcze wtedy była (i do dzisiaj trochę jest) na garnuszku rodziców??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodowa24
"Jesteś nieśmiała i cicha myszka" Przy obcych ludziach tak, to prawda. Ale przy ludziach, których znam od podstawówki to już niekoniecznie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zwiąż się z kimś kogo znasz od podstawówki. Nie da się? Więc sama widzisz że musisz nad sobą popracować. Być silniejszą i pewniejszą siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Wbrew pozorom bardzo duzo osob bylo i jest na garnuszku rodzicow. Rodzice maja to do siebie , ze wspieraja swoje dzieci nawet jesli te dzieci sa dorosle. To naturalne. Mezczyzni - odkad swiat swiatem - patrzyli na kobiety przez pryzmat urody i gabarytow/wielkosci biustu. Tak bylo , jest i bedzie i nalezy to przyjac do wiadomosci. Pozostaje znalezc kogos dla kogo bedziesz w typie. To jest mozliwe. Szkole/zawod zawsze lepiej miec niz nie miec. Nie musi to byc dyplom wyzszej uczelni ale na pewno warto miec jakis fach , ktory pozwoli Ci na siebie zarobic. Co dalej ? Moze przyjmowac to co zycie niesie ? Ono czasami stawia na drodze rozne dziwne rzeczy. Naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Garnuszek itp, to nie jest ważne. Masz 184 cm wzrostu i pewnie tego wzrostu się wstydzisz. No i ten garnuszek i pozostałe drobiazgi sprawiają że nie masz pewności siebie. Ja uważam że wysokie kobiety sa bardzo seksowne (o ile nie są otyłe). No i wracając do meritum, wkręcasz sobie ten strach coraz mocniej. A to jest naprawdę głupiutkie. Ps to i poprzednie posty napisał facet starszy o 15 lat. Mędrcem Wschodu nie jestem, ale zastanów się nad tym co napisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
"Masz 184 cm wzrostu i pewnie tego wzrostu się wstydzisz." Z ta czescia wypowiedzi sie zgadzam. Tu lezy Twoj problem i wszystkie leki zwiazane sa wlasnie z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Zlozyliscie dzis zyczenia Waszym mamom ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodowa24
Może i z tym wzrostem to prawda. Całe życie sobie powtarzam, że przecież "modelki też taki wzrost mają". Zawsze podziwiałam jedną moją znajomą, która jest jeszcze wyższa ode mnie a codziennie wkłada szpilki. Na większość "patrzy z góry" ale jej to najwidoczniej nie przeszkadza :). Ja bym tak chyba nie potrafiła. Chłopaka ma jednego tego samego odkąd pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyjaśnijmy jedno - narzekasz że ludzie oceniają Cię przez wzrost a sama masz ochotę gadać tylko do przystojniaków. Nie miej do nikogo żalu, albo nie bądź hipokrytką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodowa24
Nie, nie mam ochoty rozmawiać tylko z przystojnymi. Dla mnie chłopak musi mieć "to coś" czyli coś w charakterze, jakieś zainteresowania.. Kiedyś bardzo długo byłam w kimś platonicznie zakochana. Teraz, gdy się w końcu odkochałam, nie powiedziałabym, że on jest przystojny..oj nie.. A że jak gdzieś widzę przystojnego nieznajomego to chyba zrozumiałe, że mogłabym z nim pogadać ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie to nie bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to jest że wszystkie jak chór twierdzicie że facet musi mieć jakieś zainteresowania, hobby żeby był interesujący a jak już nas upolujecie to że wszystkich sił próbujecie nam tych hobby "zabronić"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoooo
Bo jeżeli go nie ma cały czas w domu albo nie ma czasu, żeby spotkać się z dziewczyną to też nie jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja m. in. hoduję drzewka bonsai. Wiadomo że trzeba od czasu do czasu podcinać. Od ostatniego pustaka który na początku zarzekał się że hobby blabla usłyszałem "ile ty czasu tracisz na te badyle, mógłbyś w tym czasie zrobić to tamto i sramto"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodowa24
Tekst do mnie kiedyś: "Idź się poucz, zamiast brzdękolić tutaj"= zawsze jakiś taki wyrzutek się znajdzie ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety lubią jak facet ma hobby pod warunkiem że to hobby to skakanie wokół nich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kobieta jest wysoka , a ja od niej 10cm niższy. Oboje jesteśmy ze sobą szczęliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×