Czy kobieta musi mieć orgazm?

Bo jak mam być szczery to mam to gdzieś - mam 35 lat i parę ( naście ) partnerek za sobą i od zawsze jak pamiętam to orgazm kobiety był wyzwaniem - z tym, że jedne dziewczyny dochodziły momentalnie z innymi trwało to bardzo długo aż po takie u których takiego stanu nigdy nie widziałem - rozumie kwestie dopasowania sexualnego ale coś mi się wydaje, że szybkość osiągania orgazmu to jednak sprawa psychiki i jest wyłącznie sprawą kobiety i zupełnie niesprawiedliwie nas facetów obwinia się o jego brak u kobiet. Rozumie, że każdej kobiety trzeba tak naprawdę uczyć się na nowo, ale mi się już po prostu nie chce odgrywać tych wszystkich rytuałów w imię jej przyjemności - i skoro któraś a raczej większość ma z tym problem to powiem krótko - sorry ale to wasza sprawa. Wiem, że to egoistyczne ale my faceci nie możemy całe życie robić za urządzenia wielofunkcyjne, które mają przynosić do domu kasę, być na każde zawołanie, wysłuchiwać kobiecych żali, wspierać w każdym momencie a do tego dawać masę orgazmów i rozumieć przy okazji kobiecą psychikę.

Sprawa jest prosta : - Jeśli kobieta nie ma orgazmu, jest to wina faceta. - Jeśli facet nie ma orgazmu, to prawdopodobnie coś jest z nim nie tak, a kobieta jest niewinna. Ponadto : - Mężczyzna powinien być wdzięczny za to, że kobieta daje mu tą nieprawdopodobną okazje uprawiać z nią seks - Jednocześnie mężczyzna powinien skupiać się na przyjemnośc***artnerki i jest to absolutnie niedopuszczalne by on odczuł większą przyjemność ze zbliżenia niż ona. Rozumiesz te reguły/logikę?

heh - ująłeś to w bardziej analityczny i obrazowy sposób niż ja - szczera prawda

spotykaj się z prostytutkami, one nie maja takich wymagań.

gość dziś a czy twój mąż rozumie?

teraz rozumiem poco powstała Kamasutra i to już w III wieku. po prostu ludzie nie potrafią nawet się kochać bez instrukcji obsługi:P

Ja pierniczę następny facet egoista, mnożą się jak grzyby po deszczu :/ Kobieta nie musi mieć orgazmu, wystarczy podniecenie, z tym tez się dobrze czuje, ale warto nam jednak dostarczyć ten orgazm pajacyki, bo my się wtedy ładnie otwieramy przed wami facetami, wtedy można nas ugłaskać i jesteśmy potulne.

no to miej to gdzieś:) Mój facet akurat uwielbia robić mi "dobrze", po prostu go to podnieca- Ciebie widac nie. Więc jeśli masz kobiete której wystarczy, ze Tobie będzie dobrze to ja nie widze problemu.

Zgadza sie,grunt to sprawiać sobie przyjemność i moim zdaniem kobieta również powinna mieć orgazm bo wtedy seks można zaliczyć do udanych,warto sięgnąć po kilak gadżetów które w tym pomogą na eRozkosz.pl

Pisze się rozumieM !!!!!

...haha a mnie się zdaje że to jednak jeden facet ...reskator555 a nie wszyscy :)

Kobieta nie musi mieć orgazmu, jak również nie musi utwierdza partnera, że jest dobrym kochankiem.

jak kobieta nie ma orgazmu facio jest kochankiem do bani, proste.