córka dudy jest mega mądra bo studiuje prawo na ujocie!

ale o co chodzi, społeczeństwo domagało się otwarcia dostępu na studia, otwarcia dostępu do zawodów, łatwych matur, łatwych studiów, no to społeczeństwo ma... Już od lat nie trzeba chodzić do biblioteki i czytać żeby coś zdać. Zamiast pracy pisemnej robi się testy żeby studentom było łatwo, ba studenci potrafią się wykłócać jak się czegoś od niech wymaga. Macie co chcieliście a będą jeszcze głupsi Prawo przestało być elitarne ze 20 lat temu, kiedy zniesiono egzaminy wstępne i zamiast 20 osób na rok przyjmowano po 100

Budowlaniec nie musi być erudyta. To zawód stricte ścisły. Naprawdę nie trzeba tu filozofow. Oni mają dobrze liczyć. To jest najwazniejsze.

Jakby nie miała nazwiska ojca, nikt nie zwróciłby na nią uwagi, jest przeciętna jak milion

chcieliście prywatnych szkółek, wyższych szkól stylizacji paznokcia w Wyp**dowie małym, to macie ich absolwentów, chcieliście łatwy awans społeczny to macie niedouczonych buraków z papierkiem śmiesznej uczelni, którego nikt nie szanuje na rynku pracy, bo wie , że to nawet nie poziom porządnego liceum

To prawda. Ale to się właśnie bierze stąd,ze nie ma dobrze płatnej pracy dla wieśniaków w sektorze robót fizycznych i bezmyślnych. Cholota ciągnie na studia podczas gdy ma predyspozycje do kopania rowów.

co wy tu mieszacie prywatne uczelnie?? ja znam pełno osób po prywatnych uczelniach i podziw mnie nieraz bierze jak sobie w zyciu radzą swietnie i jak są inteligentne i poukladane... a znam setki skretynialych rózowych panienek i debilek dla ktorych jedyny temat to jaki kolor lakieru na paznokcie nakladac i są one po ujocie i politecnikach i to jest najgorsze wlasnie.. prestizowe uczelnie to z roku na rok coraz gorsze dno.. czy wy nie widzicie ,ze teraz na prawo na ujocie przyjmuja po 100 osób i nie trzeb a zdawac egzaminów jak dawniej???tylko matura sie liczy wszędzie..to jest najgorsze..

zlikwidowali zawodówki i technika zawodowe, to teraz byle dziunia, co kiedyś byłaby dobra krawcowa idzie na "licencjata" i jest "studentkom", mimo że w życiu książki nie przeczytała a jej zainteresowania się kończą na wyborze lakieru do paznokci. Tak samo byle koleś, który kiedyś byłby monterem kabli to teraz pan student z hobby zapić, zaru..ać a po zapalić trawę

To jest bezsens z tą maturą

i nie wrzucaj do wora i nie generalizuj bo to swiadczy o niskim intelekcie....nie wszystkie prywatne uczelnie maja niski poziom.wiem bo studiowałam i na panstwowej i na prywatnej i na prywatnej musiałam sie uczyć tak ,że nocami nie spałam,..zdrowiem zaplacilam..poziom byl wiele wyższy niz na agh-u....wykładowcy to kaci... a na agh-u wcale sie nie przemęczalam..i mówie to z wlasnego doswiadczenia.

własnie byle dzunia nie idzie na licencjata...tylko konczy magistra i to z psychologii lub administracji na ujocie.. znam takich setki..i to jest najgorsze.

co wy tu mieszacie prywatne uczelnie?? to, żę państwowe żeby mieć studentów to musiały obniżyć poziom do poziomu prywatnych, bo każdy woli zapłacić i nie musieć chodzić na zajęcia a potem zdać bez wysiłku

Ja myślę że problem jest na szczeblu edukacji podstawowej. Jest na niskim poziomie i nie pomaga w podjeciu decyzji. Oceny sa niemiarodajne i nie sa wykladnikiem inteligencji. Można miec niskie oceny a miec wybitne zdolnosci i na odwrot.Poza tym brak oferty zatrudnienia dla ludzi przeciętnych i bez studiów. Przyjmowanie na wydział na podstawie matury to nonsens

tylko konczy magistra i to z psychologii lub administracji na ujocie.. znam takich setki..i to jest najgorsze. tysiące a nawet miliony, rozumiem ze znasz wszystkich ludzi z wszystkich roczników z ostatnich kilku lat :)

Nie ma już zawodowek?

hehehe uwielbiam takich ludzi ,któtrzy powtarzaja pierdoły a nigdy nie studiowali prywatnie...stereotypy u ciebie biora góre więc inteligencja nie grzeszysz. ja na prywatnej uczelni nigdy nie dostalam ocen za placenie..to oni mi placili .mialam stypendium naukowe i kase dostawalam od nich ..studia więc mialam bezplatnie:) uczylam sie dużo więcej niz na agh-u.bo na agh-u sobie bimbałam:) rozumiesz to co mówię?

pojedyncze zostały, ale to naprawdę mały procent tego co było

Właśnie powinny być dobre szkoly zawodowe. Masa wykszalconych pseudohumanistow. Może Duda to zmieni.

hehehe uwielbiam takich ludzi ,któtrzy powtarzaja pierdoły a nigdy nie studiowali prywatnie...stereotypy u ciebie biora góre więc inteligencja nie grzeszysz. ty za to jesteś bystra jak woda w klopie. Akurat kończyłam podyplomowe na znanej u nas w mieście prywatnej uczelni z filiami po całym województwie , a nawet w swoim czasie miała 2 za granicą i wiem, że były to najgorsze podyplomowe ze wszystkich na jakich byłam. Ale to pracodawca płacił za nie to już chodziłam. Ale pracowałam z ludźmi po tej uczelni i wiem co opowiadali o studiach, mam też dwie koleżanki wykładające na 2 innych prywatnych uczelniach- tez opowiadają o tym jak to się odbywa. No i współpracuję na zupełnie innym gruncie niż naukowy z uczelnią która ma monopol w Poznaniu -śmiech na sali:). Jak trafiłaś na dobrą prywatną to masz więcej szczęścia jak rozumu, bo to wyjątek i się nim ciesz. Tyle, że ze 20 lat temu to był standard studiowania na uczelniach jako takich, więc mnie nie dziwi, że jak się idzie na studia to trzeba zapieprzać po nocach, bo ja się do sesji uczyłam do 3-czasem 5 rano i wykładowca się nie cackał. Teraz zrozumiałaś panna?

Właśnie powinny być dobre szkoly zawodowe. Masa wykszalconych pseudohumanistow. Może Duda to zmieni. tak i prostatę też ci wyleczy.

Wspanialy człowiek :)

nikt nie dodał, że prawo kościelne studiuje. :) Powaga..

idioto..ja studiuje prawo na ujocie i tez mamy przedmioty z prawa kościelnego.więc nie chrzań....najcięższy przedmiot chyba.